Zapraszam serdecznie https://gymi.pl/ - kulturystyka, siłownia i fitness
...
Napisał(a)
No ja to już zupełnie do dzienników nie zaglądam Brak czasu, niestety.
22.06.2009 - dzień dziesiąty
Link do poprzedniego treningu: https://www.sfd.pl/-t479029-s49.html
Trening.
wyciskanie od czubka głowy 21P
Zrobione w seriach 27,5, 32,5, 37,5, 42,5 i 47,5x12
Progres +2,5kg
pompki na poręczach 5x15p
pomiędzy seriami ściąganie drążka wyciągu.
Zrobione w seriach 5x15 pełne
ściąganie drążka zrobione w seriach 8, 9, 10, 11, 12 sztabek
box-przysiad 5*15p
wspiecia na palce z ciezarem o 40kg wiekszym 1 x milion powt
Zrobione w seriach 80, 90, 100, 110, 120
Wspięcia po 25p
Progres - 5kg
składanka 5*15
zrobione ciężarem 7,5kg.
Progres +0,5kg
Po treningu 10 minut cardio
Podsumowanie
Progres, progres, progres. Za***isty trening!
Dziś zrobiłem jedną zmianę, ściąganie drążka przeniosłem do dipsów - Wodyn wybacz Na siłce było takie oblężenie, że nie chciałem opuszczać sztangi żeby mi ktoś nie zajął. Ale za to po dipsach i drążku miałem taką mega-pompę że prawie mi barki i łapy rozwaliło Kurde, nigdy w życiu tak barków nie napompowałem, takiej radochy nie miałem chyba nigdy na siłce. Sama przyjemność
Siady rekordowo - 120kg. Ale za to po ostatniej serii znowu zaczęła sięhipoglikemia, choć lżejsza niż ostatnio. Mimo tego, że zjadłem przed treningiem 100g kaszy, to siady wyczyściły mi cukier i zaczęła mi szczena drętwieć jak po dobrym HIIT Potem już walczyłem ze składanką. Tydzień temu zrobiłem tylko 1 serię, więc pomimo tego, że po siadach znowu mi się odechciało treningu to z bólem wycisnąłem 5 serii.
Trening był MEGA!!!
A co do samych barków, powiem tylko tyle, że coraz bardziej zaczyna być widoczna (odseparowana) tylna część. Boczna też nie najgorzej. Przednia ciągle słabo ale i tak jest duża poprawa w stosunku do tego co było w lutym. Ważne, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
22.06.2009 - dzień dziesiąty
Link do poprzedniego treningu: https://www.sfd.pl/-t479029-s49.html
Trening.
wyciskanie od czubka głowy 21P
Zrobione w seriach 27,5, 32,5, 37,5, 42,5 i 47,5x12
Progres +2,5kg
pompki na poręczach 5x15p
pomiędzy seriami ściąganie drążka wyciągu.
Zrobione w seriach 5x15 pełne
ściąganie drążka zrobione w seriach 8, 9, 10, 11, 12 sztabek
box-przysiad 5*15p
wspiecia na palce z ciezarem o 40kg wiekszym 1 x milion powt
Zrobione w seriach 80, 90, 100, 110, 120
Wspięcia po 25p
Progres - 5kg
składanka 5*15
zrobione ciężarem 7,5kg.
Progres +0,5kg
Po treningu 10 minut cardio
Podsumowanie
Progres, progres, progres. Za***isty trening!
Dziś zrobiłem jedną zmianę, ściąganie drążka przeniosłem do dipsów - Wodyn wybacz Na siłce było takie oblężenie, że nie chciałem opuszczać sztangi żeby mi ktoś nie zajął. Ale za to po dipsach i drążku miałem taką mega-pompę że prawie mi barki i łapy rozwaliło Kurde, nigdy w życiu tak barków nie napompowałem, takiej radochy nie miałem chyba nigdy na siłce. Sama przyjemność
Siady rekordowo - 120kg. Ale za to po ostatniej serii znowu zaczęła sięhipoglikemia, choć lżejsza niż ostatnio. Mimo tego, że zjadłem przed treningiem 100g kaszy, to siady wyczyściły mi cukier i zaczęła mi szczena drętwieć jak po dobrym HIIT Potem już walczyłem ze składanką. Tydzień temu zrobiłem tylko 1 serię, więc pomimo tego, że po siadach znowu mi się odechciało treningu to z bólem wycisnąłem 5 serii.
Trening był MEGA!!!
A co do samych barków, powiem tylko tyle, że coraz bardziej zaczyna być widoczna (odseparowana) tylna część. Boczna też nie najgorzej. Przednia ciągle słabo ale i tak jest duża poprawa w stosunku do tego co było w lutym. Ważne, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
...
Napisał(a)
Morales
jesli trening "ciezki" poszedł słabo bo praca nie pozwala na sen to trudno, wybaczone
no chyba ze jednak mogles gdzies ten sen nadrobic
co do poreczy na zmiane z drazkiem - jesli juz musisz to tak:
- drazek
-minuta przerwy
- porecze
-minuta-
I TAK 5 RAZY
jesli trening "ciezki" poszedł słabo bo praca nie pozwala na sen to trudno, wybaczone
no chyba ze jednak mogles gdzies ten sen nadrobic
co do poreczy na zmiane z drazkiem - jesli juz musisz to tak:
- drazek
-minuta przerwy
- porecze
-minuta-
I TAK 5 RAZY
DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.
1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!
...
Napisał(a)
Jedna uwaga do wczorajszego treningu, a konkretnie do siadów. Jak wchodzę na ciężary ponad 100kg to nogi spokojnie wyrabiają, nawet jak robię 120 to w nogach czuję zapas. Dużo gorzej jest z plecami. To znaczy trzymam prosto i technicznie jest OK, ale czuję właśnie, że dolne plecy mam najsłabsze w tym układzie i najtrudniej mi je utrzymać. Na razie wyrabiam, więc robię bez pasa, ale robię siady na maszynie smitha.
A dzisiaj jestem tak z***any i mam takie zakwasy, że chętnie bym się położył
A dzisiaj jestem tak z***any i mam takie zakwasy, że chętnie bym się położył
...
Napisał(a)
ale robię siady na maszynie smitha
Morelas sam innych karcisz za takie przysiady i dobrze wiesz czym to grozi przy takich obciążeniach.
Morelas sam innych karcisz za takie przysiady i dobrze wiesz czym to grozi przy takich obciążeniach.
...
Napisał(a)
Tak? To spróbuj zrobić 15x120kg na wolnej sztandze cwaniaczku
Dodatkowe ruchy boczne to dodatkowe trudności. Tym bardziej jak zaczynają się mroczki pod koniec serii i lekkie drętwienie szczęki to bezpieczniej czuję się z prowadnicami. Co innego jak robię 5-6 ruchów.
Dodatkowe ruchy boczne to dodatkowe trudności. Tym bardziej jak zaczynają się mroczki pod koniec serii i lekkie drętwienie szczęki to bezpieczniej czuję się z prowadnicami. Co innego jak robię 5-6 ruchów.
...
Napisał(a)
Bierz się za stojaki, najwyżej yebiesz sztangą jak będzie ciężko.
Widziałeś kiedyś Knife'a z Smith'ie,
A jak za ciężko Ci to weź plastikowe sztangielki z sali do fitnesu cieniasie
Widziałeś kiedyś Knife'a z Smith'ie,
A jak za ciężko Ci to weź plastikowe sztangielki z sali do fitnesu cieniasie
...
Napisał(a)
A jak za ciężko Ci to weź plastikowe sztangielki z sali do fitnesu cieniasie
Buehehe
Morales - nie ma co, trzeba się do stojaków przyzwyczaić po prostu...
Buehehe
Morales - nie ma co, trzeba się do stojaków przyzwyczaić po prostu...
...
Napisał(a)
Ale mi pojechał
Mam to w nosie czy ktoś inny robi wolnym ciężarem. Ja na razie robię na prowadnicach. Nie mam ambicji startować w TS, więc dla mnie tak jest OK.
No chyba, że mnie Wodyn o*******i
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-06-23 11:37:16
Mam to w nosie czy ktoś inny robi wolnym ciężarem. Ja na razie robię na prowadnicach. Nie mam ambicji startować w TS, więc dla mnie tak jest OK.
No chyba, że mnie Wodyn o*******i
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-06-23 11:37:16
Poprzedni temat
Plan Treningowy do Oceny /4m/ Bez chamstwa prosze ;c
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- ...
- 124
Następny temat
Jaś prosi o ocenę planu :)
Polecane artykuły