n70 /DZIENNIK/ czyli jak spalić tłuszczyk - mądrze

n70 mysle ,ze ładnie Ci spada cm i waga masz powody do zadowolenia

mi tez sie podobaja Twoje wyniki nie caly miesiac minoł tak wiec jest super

_maupa_ coś te nasze organizmy są uparte – ale my im pokarzemy kto tu rządzi
_maupa_ i vena84 dziekuję za odpowiedź Ja raz porwałam się na to, żeby łyknąć olej – hm że tak powiem nic z tego! A tak jak dodam jakiś ziół to przynajmniej jestem w stanie przełknąć sałatę.

Matylda! Mój wcześniejszy jadłospis był taki, że nie przekraczałam 1000kcal w tyg – no ok czasem 700kcal (żywiłam się musli i jogurtami naturalnymi) a na weekend nadrabiałam – choć nie każdy – ale w gruncie rzeczy od serniczka mojej mamusi się nie powstrzymywałam. I tak wychodziła głodówka od pon do pt i „normalne” jedzenie podczas weekendu. Teraz jest drastyczna różnica w tym co jem (jem znacznie więcej – patrząc ogółem na to), a przede wszystkim w tym co jem! I przykro mi ale ja nie mam pojęcia co możesz robić nie tak, choć jak pisząc o tych tabletkach wspomniałaś o nie jedzeniu to wydaje mi się, że Ty nie przestrzegasz tych 5-6 posiłków.

vajolet i _kavva_ dziękuję bardzo – aż mi się milej robi – i co tu ukrywać bardzo motywujące to jest Jak wczoraj moje koleżanki jeszcze stwierdziły, że widać (choć ja nie widzę) już co nieco – to super – bo oznacza to że może nie będzie ze mną tak źle i się udaje powoli. Hehe nie mówiąc nic to jak to powiedziały to się obraziły, bo nie chciałam piwa pić z nimi Ale co jak co skoro mam się powstrzymywać od musli, to od piwa tym bardziej!

No i niestety u mnie dzisiaj trening siłowy odpada – z dwóch powodów – niestety to jest tydz kiedy mam więcej zajęć (i się nie wyrobię wyjątkowo) – do tego wczoraj rano byłam i wieczorem – a dzisiaj jestem padnięta i czuję, że nic nie zrobię porządnie – a to chyba nie ma sensu! Jak co pójdę wieczorem pobiegać – a trening przekładam na jutro. Wiem, że tak nie można pewnie – ale wczoraj na wfie zrobiłam większość ćwiczeń i poważnie po prostu nie mam sił dzisiaj. Jednak na wszelki wypadek przytnę trochę jedzonko.

do tego wczoraj rano byłam i wieczorem - to troche duzo ale rozumie ze miałaś wf
i nie przycinaj jedzenia to nie ma sensu.. napewno nie utyjesz jak dzisiaj nie bedzi treningu.. jedz tak jak masz rozpisane

Oj wiem, że dużo ale nie mam wyjścia. I tak chodzę już nadrobić go, żeby szybciej skończyć. Taki trochę bez sensu ten wf ale pomińmy to I dziękuję za radę.

N70 a ty masz dalej diete przez BL napisana czy mi sie coś pomieszało ?

nie przestrzegam 6 posilkow ale w moojej diecie sa wszytkie produkty potrzebne wegle bialko tluszcze - jem 4 posilki male nie obzeram sie wiec bez ograniczen. widzisz ja w weekendy nie robie sobie wolne od diety jak ty kiedys - slodyczy nie jadlam od 2 lat. nie wiem dlaczego nie chudne... oporny jest moj organizm
ale zobacz kati stosuje sie calkowicie do 6 posilkow etc a tez nie chudnie...

a co ci powiedzial Body Line o musli? ze sa zle ze nie jesz??
nawet takie bez sztucznych dodatkow i cukrow? przeciez to np zwykle platki owsiane rodzynki i orzechy ... wydawalo mi sie ze to dobre chociaz ja tez nie jem

mam pytanie jeszce do ciebie bo ty terraz specjalistka:D:D
co z kawa? mozna pic? a banan po treningu dozwolony? bo wymieszany z serem jest pycha:D

matylda a Ty w ogóle coś jesz?