n70 /DZIENNIK/ czyli jak spalić tłuszczyk - mądrze

ehh odchudzanie cieeeezka robota. mi trener powiedzial na silowni ze zeby zgubic przy mojej wadze cenymetr w biodrach to minimum 6 miesiecy ciezkiej pracy na silowni :/ boze co za niesprawiedliwosc a jak bym chciala 1cm wiecej to wystarczy ze zjem paczka.grrr.

najgorsze jest to ze pan dietetyk ktory udziela porad na silowni platnie zreszta... ofk wybralam sie do niego - powiedzial ze jedzenie 6 posilkow dziennie to bzdury ktore moge znalezc w kazdej kolorowej gazecie. Powiedzial ze mam jesc kiedy czuje glod w malych ilosciach zdrowe rzeczy i nie popadac w obsesje bo mi na psychike siada. Zwatpie juz we wszytko

Olu przepraszam ze moje farmaony u Ciebie w dzienniku pisze ale tak sie dolaczam do powszechnej dyskusji :D

to wedlug pana dietetyka z Twojej siłowni robimy bzdure bo nie dopuszczemy do tego zeby byc glodna i rzucac sie na jedzenie tak... heh.. i do tego chudniemy noo coz

Oj po prostu nie jest łatwo, każdy musi znaleźć swój sposób. I puszczać płazem docinki, nawet ze strony bliskich! A trzymać się tylko myśli, że się uda i wtedy czerpać satysfakcję ze swojego wyglądu i tego, że pomimo gadania udało się - więc życzę wszystkim powodzenia
Ja muszę zmienić dietę, już coś wymyśliłam. Poczekam jednak, aż napisze mi Marcin, bo nie wytrzymałam i się zważyłam. Niestety nie poszło za dobrze, nawet przytyłam i to sporo. Nie ma co się poddawać, mój organizm nie przyzwyczaił się do jedzenia, ale ja go nauczę Na razie zostawiam śniadania jak były i wszystkie posiłki - ale przez najbliższy tydzień tnę je na pół, zobaczymy co z tego wyniknie.

n70, moim zdaniem trochę za szybko chcesz majstrować przy diecie. Dieta powinna najpierw się "rozbujać", a dopiero potem można przy niej manipulować. Ty musisz się najpierw przyzwyczić do normalnego jedzenia - a jak utniesz posiłki na pół,to powiedz mi,z czego będziesz miala energię na treningi?

Uprzedzam,że to moje subiektywne zdanie i trzeba poczekać na odpowiedź fgachowców

Matylda - bzdur Ci pan trener i dietetyk naopowiadali,ja w ciągu pół roku straciłam w biodrach 20 cm

do fachowców nie należę ale zgadzam sie z przedmówcą troszkę szyboko chcesz efektów dostrzec, spokojnie, pomału do celu poczekaj jeszcze z dietą ewentualnie odejmij sobie nie pół a 1/4 jedzenia ale uwierz mi na słowo jest bardzo ładnie z Twoją figurą także spokojnie bez paniki i marudzenia..

Ok to posłucham Was obetnę tylko trochę węgli. A ja rezultatów nie chcę szybko - ale przytyć w tydz 1,4 trochę się podłamałam wczoraj i tyle. Ale dzisiaj już po treningu jestem (musiałam iść później bo jestem w domu, a tu siłownia jedyna czynna od 11) i walczę dalej
Saida i milosh87 dziękuję Wam bardzo.

Niepotrzebnie się przejmujesz pojedynczym ważeniem.
Ja czasami się ważę 3-4 razy w tygodniu (zawsze rano) i waga potrafi mi się wahać o 1 kg nawet z dnia na dzień, mimo że każdego dnia żywię się bardzo podobnie.

wlasnie Olu moze skosultuj to najpierw z Marcine i niech on Ci doradzi czy jeszcze poczekac czy cos zmieniac albo Olbi podpytaj lepiej ostroznie z tym ucinaniem

ja w dzien potrafie 1,5 kg przytyc... wodaaaa

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-04-27 13:45:08

Własnie - do tego u kobiet występują spore wahania wody w organizmie, więc się naprawdę nie ma czym na razie przejmować. Takie wahnięcia na plus są dwa razy w miesiącu - przed okresem i przed owulacją. Więc cykl też trzeba śledzić,żeby być w miarę obiektywnym

Moja waga waha się i bez owulacji i okresu