SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Cregg - jedno okrążenie II część - str 22

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 28753

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 409 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3469
Co do ostatniego zdjęcia to niezłe łydy masz :P. Poza tym to powodzenia na następnych startach. Czekamy na wyniki :)

Nobody likes you...
Everyone left you...
They're all out without you...
Having fun...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 1792 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17000
Piątek 8 V
rilax
Na treningu wzwyz poskakałem, a po w piłke z kolegami.

Na zdjęciu, to nie moje nogi, tylko kolegi z klubu

Dzisiaj dowiedziałem się, ze trener mnie na jutro na 300 i 100m wystawił. Przyzynam ze setki nie lubie, ale podejrzewam ze kołcz mnie wystawił aby wytypować najlepszą czwórkę na środowe wojewódzkie. To moja przepustka, choć na setke zyciówkę mam śmieszną, nie umiem jej biegać, ale zalezy mi na tej sztafecie (w tamtym roku najszybsza juniorska w województwie). Boję się troche, ze przy tak wielkim obciązeniu achilles nie wytrzyma... zobaczymy
zdr

Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.

8,5m/s ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 409 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3469
Cregg powodzenia i licze że ładniy czas pociśniesz :P

Nobody likes you...
Everyone left you...
They're all out without you...
Having fun...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 11601 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 70678
no to 3mamy kciuki, raz sie zyje nie jedziesz na maksa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 252 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4355
No Ja też mam zaraz zawody -3 godziny xD No to cisniesz dzisiaj!!! powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 1792 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17000


W takich kolcach dzisiaj biegałem - duzo lepsze od celar2 , lepiej się trzymają stopy, wagowo takie same

Sobota 9 V
I otwarty mityng LOZLA - Biała Podlaska
100m: 11,9
300m: 38,4

To najpierw setka - Tu az takiej tragedii nie ma, do sztafety na wojewódzkie sie dostałem, jak mówiłem setek nie lubie, pod koniec sie za bardzo spinam, dzisiaj na pierwszym torze biegłem, jakieś wyboje, rzucało na boki Moze byłoby troche lepiej, ale bieg puścili dopiero za 4 razem , wcześniej 3 falstarty
300 Wrzucili mnie do najsilniejszej serii (chyba wszyscy ponizej 50s na 400m + klubowy kolega na koksie ) pewnie na podstawie wyników z tamtego roku, czy coś takiego. Niestety organizmu dobrymi chęciami nie oszukam - nie przepracowałem w kwietniu BPS, a bez tego nie ma co się pokazywać w maju na bieżni... podczas, gdy ja siedziałem i leczyłem chore ścięgno konkurencja zapiepszała na obozach po kilkadziesiąt kilometrów dziennie, efekty widać gołym okiem. Mało tego - przy szybkim biegu wykakuje mi wielki wykrzyknik z napisem "uwazaj, chyba nie chcesz s*******ić achillesa!" juz w podświadomości tak zakodowane, sporo się meczyłem z kontuzją... Nogi zajechane, we wtorek chyba za duze zakwaszenie było... Kolejna sprawa - pomiędzy 100 a 300 było ponad 2h odstępu, bo był jakiś poślizg i 40minut pozniej miałem 300 niz było w planach, troche za wcześnie zacząłem robić przebiezki dogrzewające, a juz byłem dosyć zmęczony po setce, przed którą tez musialem się solidnie rozgrzać, tym bardziej ze duszno i gorąco. W ogóle trzysetke pobiegłem wolno, myśle ze tempo utrzymałbym na dystansie 400. Tak jak mówił trener - błędów do skorygowania mozna wymieniać dziesiątki, nie ma co tego robić, bo dobrze wiem, ze nie tylko ja mam pod górke i takie gadanie nie ma sensu... Niestety chyba w tym sezonie jestem zdany na straty, III klase zrobie i nic więcej, w ogóle pod znakiem zapytania stoi czy ma sens mój bieg na wojewódzkich na 400, moze nawet zrezygnuje, zeby lepiej poprowadzić sztafete 4x400. Nie zawsze wszystko idzie jak należy, ktoś musi robić gorszy wynik, zeby ktoś mógł zrobić lepszy, sam zdaje sobie sprawe ze czasem fartem zajmowałem wysokie miejsca, np. w 08 na wojewódzkich na 200. Jak po opisach na gg patrze, to chyba nikt nie jest zadowolony ze startu, wszyscy ambitni Mniejsza o to - w końcu prawdziwego mężczyzne poznaje sie po tym jak kończy a nie jak zaczyna hehe

Chłopaki - dzięki za wsparcie - ale w tym sezonie juz chyba nie mam co się spodziewać dobrego czasu, trzeba spojrzec prawdzie w oczy (co nie znaczy, ze będe przeciwników puszczał przodem ) aaa31 - też takie zawody ostatnio miewałem heheh

pozdro

Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-05-09 18:57:21

Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.

8,5m/s ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Bardzo ładnie Cregg.Nie myśl o tym jak Ci poszło w poprzednim sezonie,nie mów sobie,że w tym jest gorzej,myśl o tym co Cie dopiero czeka,jest nawet takie powiedzenie,żeby nie patrzeć za siebie tylko przed siebie

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 1792 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17000
Wiem, cały czas się uczę, takze światopogląd się zmienia . Nie zawsze mozna zrobić dobry wynik, to wypadkowa bardzo wielu rzeczy, cięzko wszystko razem se sobą zgrać, ja w tym roku nie zdązyłem, to w sporcie normalne . Mam jeszcze półtora miesiąca mitingów, moze nadrobie
Duzo tez zalezy od tego z jakiego pułapu się patrzy... czasem brak mi obiektywizmu, wydaje mi się, ze takie 11,92 na setke to wolno, ale zapominam, ze dla 95% ludzi to bardzo dobry a moze nawet nieosiągalny wynik. Nie mozna zawsze patrzeć na tych najlepszych, bo nigdy nie będziemy zadowoleni, chore ambicje nie są pozytywnym zjawiskiem, prawie zawsze są źródłem frustracji. Powoli uczę się cieszyć z tego co mam, to wazne w zyciu A sport trzeba traktować jako przyjemność, ostatnio sporo narzekam, juz prawie o tym zapomniałem
Sam widzę - dzisiaj wracamy z zawodów - cały bus za***istych lekkoatletów, i kazdy z góry do dołu niezadowolony z wyniku, jeden zły, ze 4,10 na 1500, drugi, ze "tylko" 6m skoczył a trzeci ze 12s złamał na 100m. Moze faktycznie narazie za wysoko celuje, przeciez dopiero drugi sezon w zyciu startuje.
a nie o to w tym wszystkim przeciez chodzi...

"Porażka nie oznacza, że przegrałem
tylko że jeszcze nie osiągnąłem sukcesu.
Porażka nie oznacza, że nic nie zyskałem,
tylko że się czegoś nauczyłem.
Porażka nie oznacza, że jestem głupcem,
tylko że mam dość wiary aby próbować.
Porażka nie oznacza, że mam się wstydzić,
tylko że ośmieliłem się próbować.
Porażka nie oznacza, że mam rezygnować,
tylko że muszę postępować w inny sposób.
Porażka nie oznacza, że jestem gorszy,
tylko że nie jestem doskonały.
Porażka nie oznacza, że straciłem czas,
tylko że mogę zacząć od nowa.
Porażka nie oznacza, że powinienem się poddać,
tylko że muszę bardziej się starać.
Porażka nie oznacza, że nigdy mi się nie uda,
tylko że muszę mieć więcej cierpliwości."

John. C. Maxwell, Postawa zwycięzcy
coś w tym jest

Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-05-10 08:49:19

Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.

8,5m/s ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 252 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4355
Gratuluje moda w ogolnorozwojówkach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 409 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3469
Ja również gz za moda i powodzenia na treningach ;]

Nobody likes you...
Everyone left you...
They're all out without you...
Having fun...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ABS II małe pytanie

Następny temat

dyzy problem fbw

WHEY premium