Zyrafka / dziennik / Poprawa sylwetki. Podsumowanie redukcji-str.75

waga wróciła, także radość moja wielka!!
ZASUWAĆ zamierzam i to ostro!!!!

Zyrafka też robiłam te placuszki tylko troszkę się rozwalają przy przewracaniu chyba,że przykrywasz jak robisz?
ja chce na siłownię

Zyrafka198 widzisz super takie skoki przy zwiekszonej ilosci jedzienia to chyba normalne ,organizm przetrwaił,spalił i wrociłas do swojej wagi

Właśnie Vajolet, cieszę się że i mój organizm już zdążył się przyzwyczaić do diety i poradził sobie z kilkoma dniami "gorszego jedzenia". Gdyby nie to forum to pewnie nigdy bym się nie przekonała, że m.in. jedząc więcej można chudnąć. Koleżanki wciąż z to nie wierzą, może jak kiedyś zobaczą jak dobrze ja na tym wyszłam to też się przekonają.
Vena ja jak robię te placuszki to nie przykrywam, rozwalały Ci się bo może miałaś nie dobre proporcje, tj. za rzadkie "ciasto", a poza tym przy przewracaniu mi tez często się cos podwija i nieraz rozwala. Szczerze mówiąc, ja się nie przejmuję, czy się rozwalalją czy tworzy sie ładna struktura, wartośc i smak najważniejsze. Jak mam za rzadką konsystencję, to robi mi sie jeden wielki placuszek i dzielę go sobie na części i tez dobrze, albo robię z tego pyszną jajeczniczkę.

No fajnie sie waga wrocila.
widze ze robisz te pompki przy scianie i dobrze Ci idzie, probowalas juz damskich (czyli z kolanami) na podlodze?? Bo jezeli juz dasz rade zrobic np 2 chociaz to rob takie, pare razy po 2-3, bo duzo szybciej dojdziesz tak do normalnych niz robiac duzo na scianie.

Vena84 mi sie tez rozwalily przy obracaniu bo robilam na zwyklej malej patelni i jakos ciezko bylo podejsc packa. Wczoraj zrobilam na duzej patelni ale tak na 2/3 na srodku ,zeby przy krawedziach nie bylo i wtedy packa idealnie podchodzi jak sie placek juz zarumieni i sie idealnie obraca.

MMooonia tak od patelki dużo zależy, ale od umiejętności obracania też.
Z tymi pompkami spróbuję jak piszesz, bo jeszcze nie próbowałam, nie jestem pewna też czy przy ścianie robię właściwie, skoro tyle ich robię, ale podpatrzyłam na filmikach i myślę, że tak, zaczęłam je robić niedawno, ale kto wie może dam radę z 2-3 damskie. Dzięki za radę

Zyrafka ludzie,a zwłaszcza kobiety myślą,że jak będą jadły same jabłka w ciągu dnia albo jogurty light to będą miały super figurę...
ja też słyszę czasami komentarze "ta znowu je" albo "3jaja zjesz???"
ale i tak najlepsze było ostatnio podsumowanie mamy jak szłam biegać i miałam bluzkę na ramiączkach "Ty ale robisz się tłusta"
nie ma to jak podbudowujące słowa

Placuszki robiłam już drugi raz,ale za pierwszym robiłam z 90g płatków i było za dużo dzisiaj z 60g płatków+ 2jajastarłam jabłuszko i cynamon...a zrobiłam to bo miałam kaprys na naleśniki
i dobrze,że zrobiłam te owsiaki,bo by mi znowu brzuch od środka rozwaliło

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-04-17 10:42:05

Vena już biegasz z bluzce na ramiączkach? nie za zimno?? A Mamy się nie znają
Ja placuszki robię przykładowo z 90 g płatków i 2 jaj całych i ładnie wychodzą. Jak robiłam z 60 g i 2 jaj tez ładne, ale bardziej jajeczne. Wszytskie są pycha!!!!!!!uwielbiam te placuszki!!!

Waga wagą, ale oponę mam mega wielką i cięzko mi brzuszek wciągnąć feeeee jak to źle wygląda, a bluzkę "kusą" założyłam, tj do pasa...powinnam zaoszczędzić takich widoków współpracownikom

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-04-17 11:30:55

Żyrafko, zeeeejdzie ta opona. cierpliwości

bo wiesz, jak jest, ja sama chcę w to wierzyć
choć bywa różnie.

bluzę od dresu miałam na to
ja tez mam oponę, w ogóle to jestem nieproporcjonalna,a najgorszy to ten cellulit po prostu masakra
a w tym tygodniu to zero ruchu niestety z przymusu...ale w poniedziałek idę już na siłkę jednak czuję coś,że przez tydzień odpuszczę sobie plecki chyba,że będzie ok to pod koniec tygodnia
siedzę w domu i nie wiem co ze sobą zrobić...w środę za dużo chodziłam w domu i wczoraj bolało