Dzień 06.04.2009
Link do poprzedniego treningu:
https://www.sfd.pl/Morales_-_Priorytet_BARKI_-_15/10/5_by_WODYN,_fotki_str._28-t479029-s24.html
Dzisiejszy trening
wyciskanie od czubka głowy PROGR PO 21P
pomiędzy seriami podciąganie na drążku podchwyt po 15 powt [może być wyciąg]
Zrobione w seriach: 20, 25, 30, 35, 40, 45 i jedna niepełna 50kg x12
postęp: + 2 ruchy w ostatniej serii
Jestem zawiedziony. Myślałem że jeszcze ten tydzień pociągnę wzrosty obciążeń. Niestety, zbliżam się już do maxa moich możliwości - aktualnie oczywiście, bo to nie koniec
Drugie ćwiczenie zrobione - 1 seria to drążek, pozostałe to wyciąć z progresją.
pompki na poręczach 5x15p
Wszystkie serie wytrzymane w całości. MEGA! Po tym tak urosłem, że myślałem że mi skóra na trickach pęknie
W zeszłym tygodniu musiałem oszukiwać w ostatnich dwóch seriach, teraz wytrzymałem wszystko.
box-przysiad 5*15p
wspięcia na palce z ciężarem o 40kg większym 1 x milion powt
Siad: 55, 65, 75, 85, 95
Wspięcia: +40kg x25
Progres: +5kg
Obliques i Radosuaf, pytałem dziś ciężarowców jak się trzyma głowę przy siadach. Odpowiedź: Kręgosłup ma być maksymalnie prosty - i wszystko w temacie. Głowa nie jest najważniejsza, jeśli mi wygodnie, mogę patrzeć w górę byle nie wstawać z kocim grzbietem.
Dziś moje box-siady zostały ocenione pozytywnie
Ciągle czuję, że mam zapas w tym ćwiczeniu.
Składanka w kolejności opad - boczne - wycisk
Zrobione z obciążeniem 7kg.
Progres: +1kg
Muszę coś mówić? Jest bez zmian, ciągle masakra.
Choć są postępy, to idzie mi coraz ciężej. W ostatnich ruchach już trochę tracę kontrolę nad ciężarem. Ręce trochę za szybko mi opadają. Ostatnie 2-3 ruchy w 2 ostatnich seriach trochę oszukane, szczególnie w opadzie.
Podsumowanie
Jest coraz trudniej. Progres już się kończy. Nie wiem ile jeszcze na wzrostach pociągnę. Może jeszcze coś za tydzień wyciągnę, ale czuję, że to w tym cyklu będzie wszystko na co mnie będzie stać. Zapas został mi jeszcze w nogach, wzrosty pociągnę jeszcze pewnie na wiosłowaniu i wyciskaniu na poziomej ławce. Wyciskanie z czuba już łapię zastój, składanka też już bardzo ciężko idzie.
Na koniec powiem coś jeszcze. Trzymam pas, waga też nie idzie jakoś masakrycznie do góry, poprawiają się proporcje. Wizualnie sylwetka się bardzo poprawiła, to przez większe barki
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/27.gif)
Na razie przestałem myśleć o redukcji bo bardzo mi się podobają efekty
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)