WODYN / BLOG 2 - do przodu po trupach konwencji

wypiska pozniej, tu 210 x8 symulowany skos w dół






Krawat
na budowie

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2009-02-04 19:35:04

Gratki awansu

Moc jest i to spora... <Zazdrośći>

Ja jednak nie jestem przekonany do maszyn. Raczej peferuję wolny ciężar. Po Smithie to albo łokcie bolą albo coś z barkiem i tak w kółko. W sumie nie miałem planu gdzie Smith byłby stałym ćwiczeniem jak już to z "doskoku".

Pozdro

"po tym powrocie daj sobie przynajmniej rok takich trenigow ktore nie nadwyrezaja tego obszaru"

za 4tyg mam zawody i przydaloby sie cos dzwignac
jak skocze do lekarza i na MRI wtedy bedzie mozna stwierdzic ile trzeba przerwy
zaczne zmieniac siady na bardzo waskie - przywodziciele nie beda pracowaly (teraz siady robilem 3x w tyg).
Dzisiaj robilem siady przednie wąsko i nic nie bylo - tylko jak gdzies mi kolanko na bok poszlo i zaczalem przywodzicielem pracowac

wiesz jak to jest w sporcie... wiadomo, ze trzeba przerwe, ale chcialoby sie byc w formie i przerwy sie nie robi po czym znowu przymusowo zero siadów bo kontuzja sie odezwala - takie błedne kolo.
Dobry lekarz by sie przydal... cos sterydowego miejscowo i 2tyg jak nowy.

cos sterydowego miejscowo i 2tyg jak nowy.

Nie jestem specjalista ale to chyba nie dziala w ten sposob.

ja slyszalem o takich specyikach, które wlasnie podaje sie w miejsce bolu i czlowiek jak nowy, ale moze to byc kolejna "urban ;egend"

dubel

Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2009-02-04 22:32:37

Hehe jeszcze wiezysz w takie baje?
Napewno nie przy takiej kontuzji.
Wydaje mi sie ze to sie troche nazbieralo tych miro urazow i "organizm nie wytrzymal". Tego nie wyleczysz kilkoma zastrzykami :)

Przytocze przyklad odemnie ze studiow - typ na skoku przez plotki naderwał dwu glowy uda. Zaznaczam naderwał. Nie mogl wstac z ziemi. Wiec bylo duzo powazniej niz u Ciebie ale podobnie. Przez 2 tygodnie noge mial w gipsie, robil sobie sam zastrzyki w brzuch zeby nie miec jakiejs martwicy czy cos. Pozniej chyba jeszcze dlugo te noge ciagal za soba.

Jak by byly takie zastrzyki to by nie bylo zadnych kontuzji w sporcie:)

Chyba ze masz na mysli jakies blokady, ale to tylko dziala na nerwy, wydaje Ci sie ze nie czujesz bolu ale kontuzja jest dalej. Niby sa blokady z lekami przeciwzapalnymi ale cholera wie czy i jak to dziala.

WODYN - nic dziwnego ze awansowales, pewnie rozstawiasz tam wszystkich po kontach

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-02-04 22:39:07

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-02-04 22:39:45

no wiadomo, ze nie chodzi mi o jakies gorsze kontuzje gdzie nie ma szans na szybki powrót do zdrowia (vide wlasnie takie naderwanie sciegna/miesnia)

ale w moim wypadku - kiedy juz przestalo bolec... z dnia na dzien moge robic glebsze siady bez bolu mysle, ze sa specjalne specyfiki na to.

No to ok, ale, kiedys tak sie moze wkoncu naderwac ze bedzie bieda, albo zerwie sie caly miesien.
Lepiej skonsultuj to z WODYNEM.

ps Wodyn a jak oceniasz takie stojaczki? Sorry za spam :):)
http://www.allegro.pl/item538123541_marbo_semi_pro_stojaki_z_asekuracja_4_rozstawy.html

Te by byly pasowne bo mogl bym na nich robic nawet koncowke martwego bez koniecznosci motania dodatkowych podstawek.

Bo wlasnie jestem w trakcie kompletowania sprzetu na wlasna silke.
Te moja sa niby po przerobce stabilniejsze ale opieraja sie na 3 nogach takze to jest zawsze ryzyko.

I jeszcze takie dwa:
http://www.allegro.pl/item539712353_marbo_semi_pro_wysokie_stojaki_pod_sztange_164cm.html#gallery

http://www.allegro.pl/item537205818_mocne_i_wysokie_stojaki_magnus_pod_sztange_310kg.html
Oczywiscie te widelki poszly by do przerobki :)

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-02-05 19:21:33

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-02-05 21:47:49

Wodyn. Słuchaj, mam pytanie. Nie mam stojaków do przysiadów, a ciężar za duży już żeby samemu na barki zarzucić.Znasz, może jakiś fajny sposób, aby robic z ciężarem?? Na klatce czy może z hantlami??