WODYN / BLOG 2 - do przodu po trupach konwencji

...zapraszam do odpowiedniego działu

Tommo

po czesci sorki za poprzedni post, net mi muli i jakos tak czytalem od konca

a tego ponizszego nie przeczytalem w ogole



Ah, nie zrozumieliśmy się.

Pisałem, że sportowcy - wegetarianie mają bardzo dobre wyniki, zaś mitem jest że wegetarianie mają jakieś problemy w sportach siłowych - co widać na Twoich fotkach.

Z tłuszczy konieczne w diecie jest dosłownie kilka, tzw NNKT, wszystkie pozostałe to naprawdę zbędny balast. Fakt, że w sporcie wyczynowym trzeba wszystko inną miarą liczyć, np bez ilości białka która niszczy kości i nerki, nie będzie przyrostu masy, bez tłuszczu w diecie wątroba przeciążona białkiem nie zdąży wytwarzać cholesterolu.

Co do badań, jak pisałem, powinieneś skontaktować się z kimś kto zawodowo zajmuje się medycyną żywienia. Są nie tyle badania, co rozpisane na poszczególne reakcje chemiczne wzory, z których jak byk wynika, że tłuszcz ogólnie w diecie (bez podziału na dobry i zły) powoduje miażdżycę, teoretycznie jego całkowite wyeliminowanie powinno miażdżycę całkowicie zlikwidować. I likwiduje, osobom na diecie z zawartością tłuszczu poniżej 10% wszystkich kalorii miażdżyca się dość szybko cofa. Z kolei osoby które mają jednak tłuszcz w diecie, nawet ten "zdrowy", zapadają na miażdżycę.

Tu nie tylko (czy może nie tyle) chodzi o sam fakt istnienia wolnych rodników, ale przede wszystkim o to, że w przypadku obecności w pożywieniu tłuszczu odzwierzęcych organizm przestawia się na całkowicie inne szlaki metaboliczne. W eksperymencie dra Ornisha, gdzie zbadano aktywne geny przed i po 3 miesięcznej próbnej diecie wegetariańskiej niskotłuszczowej okazało się, że zmianie uległo 500 różnych genów odpowiedzialnych za obronę przed nowotworami - wyciszyły się te, które zwiększają przyrost guza, aktywowały te które naturalnie chronią przed jego rozwojem. Analizując to, jak obecność tłuszczu wpływa na cały metabolizm (a nie tylko na jedną ściankę tętnicy) Ornish spodziewał się pozytywnego efektu na garnitur genetyczny, ale uzyskany przez niego rezultat był szokiem dla całego świata medycyny.

[http://www.cbsnews.com/stories/2008/06/17/health/webmd/main4186003.shtml]

Badań które konkretnie badają wpływ tłuszczy z podziałem na dobre i złe nie mam pod ręką, bo nie zajmuję się tym zawodowo i nie jest mi to do niczego potrzebne, ale chociażby to jedno w którym eliminacja tłuszczy przestawiła 500 genów i spowodowała cofnięcie się nowotworów prostaty świadczy o tym, że to nie jest prosta zależność "wolne rodniki - antyoksydanty".


ALE SA TEZ LUDZIE CO ZAJMUJA SIE TYM CALE ZYCIE I NIE WYMYSLILI TEGO CO MASZ POZNIEJ



Na podstawie tych tysięcy zależności i znajomości wpływu tłuszczu na poszczególne elementy homeostazy ludzie, którzy zajmują się tym przez całe życie wymyślili, że to tłuszcz jest głównym elementem odpowiadającym za raka i to tłuszcz odpowiada za miażdżycę. Bez podziału na "dobry" i "zły", bez podziału na wolne rodniki i antyoksydanty, bo to nie chodzi o parę szkodliwych cząsteczek, ale o przestawienie całego organizmu, który otrzymując tłuszcze w pożywieniu zachowuje się krańcowo inaczej niż gdy ich nie ma.


PS

te preprosiny to tylko czesciowe bo nadalwidze sporo niekonsekwencji w tym co pisales o tluszczach i moich fotkach plus reakcja na moje pierwsze upomnienie co innego sugerowala niz zacytowany powyzej post

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2009-01-14 22:21:29

okolicznosciowo

koles [Max Charles] twierdzi ze podstawa jego diety to ryz i fasolki

nie jest wegetarianinem ale "ilosciowo" blisko mu


uprzedzam ze to raczej wyjątkowy przypadek, jak sam twierdzi nie lubi rozmawiac o tym jak je i jak cwiczy bo ludzie smieja sie mu w twarz ja to słyszą


czesc 1/3







czesc 2/3






czesc 3/3








filmy dostepne tez w wysokiej rozdzielczosci


Zmieniony przez - WODYN w dniu 2009-01-14 22:30:35

Tomo


2 posty wyżej z kolei napisałem prawdopodobną przyczynę problemów na diecie beztłuszczowej - niewydolność wątroby zapchanej dużą ilością białka. Nie nadąża z produkcją cholesterolu i przemianami tłuszczowymi, co w przypadku normalnego obciążenia tego narządu nie ma miejsca. Żeby wiedzieć na pewno, musiałbym znać wyniki badań lekarskich z tamtego okresu - morfologia, cały profil tłuszczowy (HDL, LDL, trójglicerydy), kreatynina we krwi, próby wątrobowe, ewentualnie badania dodatkowe wg objawów.


a nie pomyslales o obnizeniu poziomu hormonow anabolicznych???
czemu wszystko musisz sprowadzc do cholesterolu serca watroby i nerek?


mialem diete wysokobialkowa niskotluszczowa a takze diete niskotluszczowa z umiarkowanymi ilosciami bialka i wcale nie bylo lepiej... moze nawet gorzej

wiec to nie to

ponadto skoro ilosci bialka jakie jadem wowczas mialyby mi wyrzadzac taka krzywde na diecie niskotluszczowej to czemu teraz na diecie wysokobialkowo-wysokotluszczowej nie wyrzadzaja?



co do badan lekarskich - mialem wowczas 101 powodow by je robic, i nic złego nie wykazywały

oczywiscie nie badano poziomu hormonow anabolicznych ktora to mozliwosc zasugerowalem wczesniej

K***a ja też chce mieć takie plecy jak ten koleś z filmu!!

WYPISKA

III dzien rekonwalescencji - 5-tki


trening we WTOREK - w poniedzialek bylem jeszcze osłabiony




dociskanie od czoła stojac
pomiedzy seriami dynamiczne podciaganie na drazku z klaśnięciem




progresja po 10kg z mala liczba powt od 60kg do

130*1
140*5 - liczba podciagniec na drazku taka jak wyciskań w kazdej serii

troche lzej powinno byc odczuwalne ale trudno, stracilem te 3kg wagi ciala




czesciowy przysiad martwy z 6tej dziurki

progresja z mala liczba powt do
300*1
310*5 - bylo nieco lzej niz sie obawiałem ze moze byc


wyciskanie lezac martwe z symulacja ujemnego skosu
pomiedzy seriami hang high pull

progresja z mala liczba powt do
180*1
190*5- POSZLO GLADKO, CO CIESZY SZCZEGOLNIE PO BARACH, HP NA TYM CIEZRKU JUZ NIE ROBILEM BO ZARAZ SIE ZACZYNAL MC


martwy ciag z nad kolan

progresja z mala liczba powt do
300*1
310*5 - NA DZIESIATKACH SZLO AZ ZA LEKKO, jednak tym razem dosc mala podaz weglowodanw w dwoch ostatnich posilkach przed treningiem chyba odbila sie na spadku mocy, pojedyncze powtorzenia nie pompujamiesni jesli nie brakuje wegli, wiec mam takie "pompowe" potwierdzenie ...bez magnezji wiec z paskami


i bez drgawek jak na 15tkach po chorobowej pół-głodowce




superseria skladana
-hang high pull podchwytem
-hhp nachwytem
-martwe wyciskanie waskie glowa w dol
-martwe wyciskanie szerokie glowa w dol



NIE ZROBILEM
RAMIONA I TAK OSTRO DOSTALY NA SUBMAKSACH
ZRESZTA CZASEM LEPIEJ JE ODPUSCIC

*********************************



TO NAJPRAWDOPODOBNIEJ OSTATNI TRENG REKONWALESCENCYJNY
TROCHE ZA MALA OBJETOSC ZEBY WYWOAC PORZADNE REAKCJE ANABOLICZNE ALE PRZYNAJMNIEJ ODZYSKALEM PODSTAWOWA SPRAWNOSC I JESTEM GOTOW NA POWAZNE TRENIGI Z WIELKA OBJETOSCIA 4 RAZY W TYGODNIU

Hormony anaboliczne powiadasz... faktycznie zwiększenie ilości tłuszczu w diecie zwiększa stężenie np testosteronu, ale nie jest jasne, czy to zwiększenie stężenia przekłada się na zwiększenie anabolizmu, czy może organizm po prostu wydziela większe ilości tego hormonu aby poradzić sobie z nadmiarem tłuszczu?

Jak pisałem, bez przejrzenia wszystkich badań z tamtego okresu nic nie można powiedzieć. Możliwe, że jest tu jakiś związek przyczynowo skutkowy którego nie znam, możliwe że jest to jakaś Twoja wada wrodzona uniemożliwiająca trening inaczej, możliwe jest 10 000 innych rzeczy. Jedno jest pewne, samo obniżenie stężenia hormonów nie spowodowałoby żadnych kłopotów zdrowotnych, co najwyżej nie rósłbyś. To musiało być coś innego.

Tak czy tak warto się temu wszystkiemu przyjrzeć, aby ustalić idealną dla Ciebie dietę - próbowałeś znaleźć jakiegoś dobrego dietetyka sportowego? Dobra dieta może zwiększyć osiągi nawet o kilkadziesiąt procent, masz już z tego co piszesz prawie idealną, ale zawsze coś można jeszcze poprawić. Drobne szczegóły typu stosunek NNKT czy stężenie jakiejś jednej witaminy mogą zdziałać prawdziwe cuda.

pomijasz HGH i insuline na ktore tluszcze tez maja wplyw

i nie rozumiem jak możesz pisac tak lekka reka ze spadek tych hormonow w polaczeniu z ciezimi treningami niekoniecznie zaowocuje spadkiem formy ub przetrenowaniem TO PEWNIK ZE SPADEK FORMY NASTAPI PRZY ICH SPADKU

lubisz kwestionowac pewniki, rozumiem, ale jakim prawem ??
jakies argumenty???



no i nie wiem jaka to wrodzona wada
polegajaca na spadku osiagow przy mniej zrownowazonej diecie lub spadku poziomu hormonow anabolicznych

taka wada ....
chyba mialaby nazwe zeby byla wrodzona wadą
ja znam nazwe na to : NORMA U ZDROWEGO CZLOWIEKA
[a tak - bez miazdzycy]

co do dietetykow - powiedzieliby mi żebym jadł mięso
a ci co powidzieliby bym wywalil tluszcze - zaplacilbym im udzialajac lekcji jakie to odwrotne skutki by przyniosło

ostatecznie
diete mam taka na jaka mnie stać



juz dawno pisalem o WIELKICH roznicach miedzy ludzmi i dietami jakie sa w stanie tolerowac





Zmieniony przez - WODYN w dniu 2009-01-15 14:35:36

I dlatego dietę ustala się na podstawie szczegółowych badań organizmu. Dobry - podkreślam, dobry - dietetyk sportowy wiedziałby co jest grane i co zmienić, żeby zamiast mieć 90% skuteczności, osiągnąć 100%.

No ale to już takie gdybanie. Póki co masz dobre osiągi więc nic nie musisz zmieniać, jeśli się na mistrzostwa nie wybierasz z zamiarem ich wygrania. U mnie póki co dieta niskotłuszczowa też owocuje bardzo dobrymi wynikami, więc też nic nie zmienię :D

jak bym mial biegac maratony to tez bym sie zastanowil nad niskotluszczowa zeby zbic wage, ale ja nigdy sie nie nadawalem do dlugiego biegania, co najwyzej do sredniodystansowego

nawet w szczycie formy "biegowej" [chyba ze 14 lat mialem] moja dieta skladala sie z podobnych proporcji bialek tluszczy i weglowodanow jak teraz... no moze nawet proporcjonalnie mniej weglowodanow


a tymczasem ja bym sobie zyczyl wazyc ze 20kg wiecej, wiec dziwi mnie ta agitacja na rzecz schudniecia do kosci


PS
poprzedni post edytowalem gdy pisales swoj teraz chyba bardziej czytelny