WODYN / BLOG 2 - do przodu po trupach konwencji

moze roslinne i jest slabsze ale co z tego?

przeciez ja jem do 30 jaj dziennie

Wodzu, a jak przekonać rodziców, żeby nie robili dymu o jaja ?

Ostatnio jem nawet 10 jaj całych na dzień i mi robią dym, że będę miał cholesterol, na badania mnie chcą brać itp

Ja moim powiedziałem ze maja mi przedstawic argumenty przeciwko jedzeniu takiej ilosci jaj...

i jak sie pewnie domyslasz nie mieli nic do powiedzenia prócz tego ze ktos tam kiedys od kogos słyszał ze to szkadzi

ale udowodnic nie umieli

Aha czyli coś na zasadzie "tata a marcin powiedział, że jego tata powiedział" że od jaj ma się cholesterol
Dobre

OK, ale nie róbmy Wodzowi spamu

pozdr

Ja też jestem wege ale jem maks 2 jajka dziennie.
Jak ktos nie jest pewien czy jedzenie duzej iloscci jaj wplywa na jego organizm to niech gdzies co miesiac moze 2 bada krew na ilosc cholesterolu i tyle. Badanie nie jest takie drogie.

Ten - Shin
JAK ODCZUWASZ TRENING?

Jeszcze nie zacząłem robić Twojego treningu
Obecnie jestem "in the middle of" obecnego treningu i chciałbym go skończyć. W ogóle nieco mi się zamieszało bo Twój trening miałem zacząć mniej więcej od marca.W kwietniu miałem jechać do Polski na 2 tygodnie i kontynuował bym plan we Wrocławiu. Niestety pobyt przedłuży się dwukrotnie a drugą część kwietnia spędzam na białostoczyźnie i wokoło chyba nie ma żadnej siłowni. Wygląda na to, że o pierwszych wrażeniach opowiem nie wcześniej jak w maju
Swoją drogą bardzo mnie ciekawi jak będzie z wyciskaniem leżąc. Jak na tym planie,który teraz robię,nie ruszy nic to zastój będzie nieco ponad rok Wiem,że to raptem rok zastoju w wyciskaniu więc paniki nie ma. Na szczęście siady pięknie idą i ciągi też ładnie. No nic,poczekamy - zobaczymy.
Mam nadzieję że Twoje wysiłki nie pójdą na marne
Dziękuję również za wyjaśnienie ostatnich wątpliwości treningowo-rozpiskowych i za poświęcony czas.
Pozdrawiam!

OK


Student

juz podawalem Tobie link

po angielsku

ale po prostu idz na te badania i nie boj sie o wyniki

szkoda tylko ze nie masz wynikow badan z diety akceptowanej przez rodzicow

wiec moze inaczej - poszukaj jakichs tabel wartosci cholesterolu LDL i HDL i porownaj ich proporcje z zalecana proporcja [bo tu liczy sie raczej proporcja niz ilosc]


Karawat

za mało jaj

Odnośnie jaj

To nie cholesterol z nich jest tak naprawdę szkodliwy, ale tłuszcz. On właśnie wpływa na zwiększenie ilości cholesterolu we krwi, a wolne rodniki sieją spustoszenie na powierzchni tętnic, powodując mikrouszkodzenia z których potem rozwija się przepiękna miażdżyca. Na dodatek jaja mają dość nieciekawy skład tego tłuszczu, w większości jest to dyskusyjny jednonienasycony tłuszcz, ale mają też sporo nasyconego, bardziej szkodliwego niż palenie papierosów.

Grott, ta "gorszość" polega na tym, że ze 100 gram białka roślinnego przyswoisz 80 gram, ze 100 gram zwierzęcego 95 gram - to jedyna różnica. Jest to bardzo ładnie rekompensowane brakiem wolnych rodników i tłuszczu nasyconego w białku pochodzenia roślinnego, co zresztą widać na załączonych obrazkach :D

Bardzo wielu sportowców, w tym tych z okolic sportów siłowych, przechodzi na diety wegepodobne - co prawda może być trochę trudniej o białko (trzeba troszkę więcej dziennie zjeść), ale aż nadto jest to nagradzane brakiem zatrucia organizmu, w konsekwencji czego np skraca się czas regeneracji, zachodzi silniejsza superkompensacja etc. Sporty wytrzymałościowe są kompletnie zdominowane przez wegetarian i wegan :D

Sorki za mały offtop :P

co zresztą widać na załączonych obrazkach :D

jakich obrazkach ?

Fotkach Wodyna, ma się rozumieć :P