Jarot09 / Dziennik -Mistrzostwa Polski Juniorów s.77 Złoto+Srebro Superheavy

dziś pierwszy raz robiłem pełne wyciskanie lężąc po przerwie (nie licząc rozgrzewek przed dociskami)

15A II

1. WYCISKANIE LEŻĄC

60kg*15
70kg*15
80kg*15
90kg*15
100kg*14 (poprzednio 105kg*12)

2. PUSH PRESS (na 70-75% wycisku)

40kg*15
50kg*15
60kg*15
70kg*15 (poprzednio 75kg*15)

3. SUPERSERIA:
-uginanie ramion ze sztangą siedząc + zarzuty na barki ze zwisu szeroko
-czachołamacze + wyciskanie w średnim chwycie z nogami w górze

20kg*15
30kg*15
40kg*15
(ostatnio 45kg*15)


1. wyciskanie szło dość ładnie, dałbym rade do 15 powtórzeń dojechać, ale zawadziłem w 14-tym o stojaki i kolejne powtórzenie odpuściłem i tak bym więcej nie zakładał wole zapas zostawić na następny taki trening, pompa była masakryczna barki i klata strasznie spompowane, musiałem przez to sporo odpoczywać między seriami bo inaczej niebyłbym w stanie robić
2. push press poszło w miarę dobrze, nie przekraczałem ograniczenia procentowego, tutaj pompa już troche mniej przeszkadzała
3. łapy straszna pompa, miałe już dosyć i mimo że 40kg poszło bez kłopotów to odpuściłem już


nie wiem co mam robić jutro ??????????

WODYN czy już od jutra zaczynam schodkowy ? i jak go mam wykonywać? znaczy główne jego zasady znam, wspominałeś o jakiś małych modyfikacjach

Zmieniony przez - Jarot09 w dniu 2008-08-28 21:05:34

jutro... martwy ciag

nie jestem pewien szczegolow, to dopiero poczatki schodkow a juz teraz trzeba pewne rzeczy ustalic, jednoczesnie byc mmoze delikatnie nagiac idee planu schodkowego

hmmm

<biore kalkulator>


<kasuje kilka linijek posta >

wez 110 kg i zrob nachwytem 10 serii MC ze szrugsem
po 5 powt co 4 minuty

bedzie lekko lub za lekko

ale to nic

trzeba wyrobic sobie poglad na cala sprawe, wiec domagam sie dokladnego raportu

aha

dowal rozgrzewki 70 *8p - 90*8p

ok, przyjąłem i wszystko zrozumiałem

jutro będzie dokładny raport

wypiska z dzisiaj


MARTWY CIĄG ZE SZRUGSEM NACHWYTEM

10 serii 110kg*5

każdą serie zaczynałem co 4 minuty

było bardzo lekko, wręcz leciutko, robiłem dynamicznie, a ciężar był na tyle mało wymagający ze gryf przy niektórych powtórzeń w górnym punkcie znajdował się nawet nad pępkiem, bo jakoś tak mi się łapy same z siebie troche uginały, mam nadzieje że to nie jest błąd, z czasem przy większych cięzarach to lekkie podciągniecie sztangi pewnie zniknie i zostanie sam szrugs jeżeli chodzi o górną fazę

plecy nie bolały raczej, odczuwałem lekki dyskomfort, ale z następnymi seriami był on w sumie coraz mniejszy, myśle że na następnym treningu ciągów powinien być on już znacznie mniejszy

ogólnie mówiąc, poszło leciutko, było na tyle lekko że jakoś automatycznie podciągałem sztange troche łapami oprucz szrugsa, plecy znośnie, ale jeszcze czułem w nich po prostu z***anie po wtorkowym treningu pewnie stąd dyskomfort

rozumiem że w poniedziałek normalny trening 10-tek dla góry ciała, a co we wtorek? przysiady?

tak

siady tez zrob na 110kg

musza byc pelne
mozesz zrobic "podwojne dno" by zaakcentowac głebokosc

wkrotce dojda cw uzupelniajace, ale poczekamy az plecy sie uspokoja troszke

rozgrzewka analogicznie jak w ciagach plus stretching ramion przed siadami zeby latwo sztange układac

ok, to mnie czeka jutro :D

mam małe problemy z kompem (s******lił się) także będę na sfd, w sumie tylko po treningu jak do kumpla zajdę żeby wypis zrobić, przez jakiś czas

a dziś:

8-10A II

1. WYCISKANIE LEŻĄC (PEŁNE)

60kg*8
70kg*8
80kg*8
90kg*8
100kg*8
110kg*8
120kg*8 (poprzednio 115kg*8)

2. PUSH PRESS + DRĄŻEK

40kg*8
50kg*8
60kg*8
70kg*8
80kg*8
90kg*8 (poprzednio 85kg*10)

3. SUPERSERIA:
-uginanie ramion ze sztangą siedząc + zarzuty na barki ze zwisu szeroko
-czachołamacze + wyciskanie w średnim chwycie z nogami w górze

20kg*10
30kg*10
40kg*10
50kg*10
60kg*10 (poprzednio 55kg*10)


1. wyciskanie za***iście, ostatnie powtórzenie trochę ciężkie, ale poszło bez pomocy żadnej
2. pushpress ciężkawo, ale miałem już nieźle za***ane barki i tricepsy od wyciskania no i klata oczywiście też
3. łapy ciężko, spompowały się jak nie wiem, zdecydowanie nie lubie pompy

Zmieniony przez - Jarot09 w dniu 2008-09-01 19:59:52

Zmieniony przez - Jarot09 w dniu 2008-09-01 20:00:20

Widze wycisk idzie dobrze ;].

Push Press zatrzymujesz na górze ?

w wyc lezac pomiedzy seriami mialo byc inverted rows

cholera po przerwie zapomniałem o tym ćwiczeniu

Cobra: zatrzymuje raczej przy cięzkich seriach na 10 i mniej powtórzeń, ale na 15-tkach zazwyczaj nie zatrzymuje na górze (przy push press)


DZISIAJ BYŁY PEŁNE PRZYSIADY 10 serii 110kg*5

ciężar nie sprawił trudności oczywiście, było bardzo bardzo bardzo lekko, sztanga mi przez to już po pierwszym powtórzeniu zazwyczaj przesuwała się troche wyżej niż była po zdjęciu jej ze stojaków, ale na początku planu schodkowego ciężar chyba musi być taki hehe

co do pleców to nie było źle, przy niektórych powtórzeniach odczuwałem coś tam ale to były powtórzenia w których odbiłem albo troche szybciej zszedłem w dół, zauważyłem że jak schodze dość umiarkowanym tempem nie "puszczając" ciężaru i nie odbijąjąc za bardzo to jest git, górną faze robiłem raczej dynamicznie/wybuchowo, w ostatnich seriach czułem lekki dyskomfort ale jest już coraz lepiej i myślę że mi to niedługo przejdzie

rozstaw stóp nie był raczej szeroki, bo siady miały być pełne i takie właśnie były

mimo lekkości wykonywania coś czuje że jutro będę miał konkretne zakwasy, bo taka ilość serii robi swoje

WODYN jaki ciężar teraz w siadach i ciągach najbliższy? 112.5kg?

w ciagu mozesz wskoczyc na 115

tyle ze w tym tempie formy na zawody za bardzo nie zrobisz...

wiec moze zaryzykowac 120???

prawde mowiac nie ryzykowalbym, ewentualnie przyspieszy sie na sam koniec


wiec raczej 115

A PODWOJNE DNO BYLO?????