"Miota nim jak szatan..."
Wiem wiem Chyba w wakacje dołącze do fan klubu TS
"Miota nim jak szatan..."
5 miejsce też jest dobre.1 czy 2 miejsce to se każdy może zająć - sztuką jest zdobyć 5 miejsce!
Ważne,że wziąłeś udział
"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie
http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!
Dzis mi oznajmiono ze to ja bede pchał kulka na rejonie bo:
okazało sie ze ja pchałem w okolicach 10m a kolega 7-8
i mam o wiele lepsza technike....a na rejonie technike juz dosyc mocno pilnują
O 18 trajning
"Miota nim jak szatan..."
Co do 3boju musze jeszcze ze 20 kg kupic
Dzis treningu nie bedzie:
Po 1- źle sie dzis czuje i nie mam wogóle sił...sam sie dziwiłem ze kulka latała po 10 m dzis przy mojej dyspozycji
Po 2- mam w cholere nauki na jutro a ze ostatnia klasa to by sie przydały 4-5
Jutro trening bedzie
http://pl.
nieźle ta nuta mi powera daje
Zmieniony przez - Helssing w dniu 2008-05-27 23:09:04
"Miota nim jak szatan..."
Dziennik Konkursowy 2012-2013!!!! ZAPRASZAM!!!
http://www.sfd.pl/Konkurs_Biceps_&_Triceps_wg_polaco_92-t896431.html#post0
Test Black Devil 2011
http://www.sfd.pl/Test_Black_Devil_by_polaco_92__Dziennik_Postepow!!!-t820196.html
To były czasy...Kawal historii życia.
http://www.sfd.pl/polaco_92_/_Ty_nigdy_nie_bedziesz_taki_jak_Ja_nigdy_nie_będę_taki_jak_Ty!!!-t382762.html
Lekki bo:
Nie ćwiczyłem dzis "NUK"
Same bareczki poszły w ruch
Barki
1.Wyciskanie zza głowy 4x12-10-8-6 /39-43-47-51kg
2.Podciąganie sztangi 3x 15-10-8 /33-37-41kg
3.Wysokie wznosy sztangielek bokiem stojąc - 2x10 /10-10kg
4.Wznosy sztangielek na boki w opadzie tułowia 3x10 /12kg
5.Szrugsy 4x15-15-15-10-15 /63-63-63-53kg
1.Dodałem sobie jedna serie poprostu z ciekawości I jestem bardzo zadowolony bo czuje ze siła w barkach mocno poszła
2.Dzis dałem 15 powt. i powyzej 12powt. rzeczywiscie cholernie pompuje
3.Luzik
4.j.w
5.Seria 3 jakas ciezka dlatego zdjalem do 53 i juz pociągnałem dalej 15powt. Ogólnie luzik
A na koniec zaliczyłem podrzut 63kg
Lipa jak cholera ale cóz zrobic..."czeba" ćwiczyc
A jutro zawody.Wiekszosc powie ze ale głupi jestem...trening robic przed zawodami ale:
Po primo nigdy nie mam zakwasów na barkach
Po 2 po byle jakim treningu który jest dzien przed zawodami bądź to samym pchaniem to na drugi dzien zawsze mi sie lepiej pcha.
Czuje sie taki rozruszany i bardziej żywy wiec same +
"Miota nim jak szatan..."
Plan na mase. Prosze o ocene
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- ...
- 94