Na początek kilka info o mnie:
wzrost: 169 cm
waga: ~ 65 kg (nie wiem dokładnie, wolę cm)
cm: podam, jak się zmierzę za tydzień (po prostu nie chcę skłamać - dzisiaj sobie trochę pofolgowałam z jedzonkiem i wymiary mogą nie być adekwatne...)
suplementacja:
- odżywka białkowa (to się liczy jako suplementacja?)
trening:
- bieganie
- siłownia 3 x w tygodniu
- rower
dieta: ok. 1200 kcal?
- 4 posiłki, ok. 20 g białka na posiłek (mięso, ryby, biały ser i odżywka)
- dużo warzyw i owoców
- trochę węgli; gdzieś tak z 200-300 kcal; oczywiście nie zawsze mi się udaje; a może inaczej: czasami mi się udaje
cel: Tak z 10 kg mniej. 10 kg tłuszczu.;] No i troszeczkę więcej mięśni.
Ogólnie, wieloletnie odchudzanie przekonało mnie do sportu i w końcu polubiłam bieganie etc.:) Moje nieudolne próby zmieniły trochę mój charakter. Chciałabym schudnąć, ale się nie pokroję w tym celu. Nie lubię czuć presji. Będę się starać, to na pewno, ale nie jestem perfekcjonistką. Czasami się zapominam. Teraz będę się bardziej pilnować... To tyle na razie, bo zaraz idę lulu. Jutro rano idę biegać (w sumie to dzisiaj). Wszystko opiszę wieczorkiem. Za jakiś tydzień pojawią się też zdjęcia i zobaczycie moją dupę.
Bye bye!