5cm w bicepsie w tydzien!

DObrze napisane

Spoko temat;p Ja poszedłem na siłke z ciekawosci a potem tak mi sie to spodobało że teraz regularnie chodze

Wydaje mi się, że przyda się małe sprostowanie.
Otóż, ja pod pojęciem "sezonowca" rozumiem osobę,
która przychodzi na siłownię w okresie ok. wiosny/lata,
żeby się maksymalnie rozrosnąć w jak najkrótszym czasie,
nie zważając na własne zdrowie i przestają kiedy widzą,
że to nieosiągalne. Są bardzo oporni w przyswajaniu wiedzy
...A Ty/My/Wy jesteś/jesteśmy dla takiej
osoby pustym, tępym "koksem", "bo przecież, jak jak ja nie dałem
rady na sucho, to ty też nie." - nie da sobie powiedzieć i chooj!
... OOSZ!!!

Z kolei nic nie mam do osób, które mają jak najbardziej zdrowe
podejście i ćwiczą sobie w tym samym okresie co poruszeni
w temacie "sezonowcy". Różnica jest pomiędzy nimi taka, że ci
drudzy z mają zdrowe ambicje i są realistami, no i mają "mózg",
bo są świadomi swojej siły i nie forsują się na dużych ciężarach.
Zazwyczaj są to ludzie w średnim wieku, ćwiczący priorytetem brzuszek.

Myśle, że choć garstka z was mnie rozumie o czym piszę.

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-05-07 15:06:04

Oooo nie!! Znowu zrzędzenie starego wyjadacza!! A ja liczyłem że zrobię to 5 cm w bicu przez tydzień. Ale nic, szukam dalej, może w dziale "doping" znajdę dla siebie złoty środek bo jak nie to nie wyrobie się do wakacji !!

To był joke Świetna robota, powinno pójść do podwieszonych, będzie łatwiej napaleńców odsyłać. Oczywiście SOG dla IVERSONA.

o nie, SOG już był, nie wejdzie

Zmieniony przez - Alucard666 w dniu 2008-05-07 17:23:48

Pozwole sobie podbic weekend sie zbliza bedzie wiecej roboty

pozdrawiam

a myslalem ze zrobie 5cm do wakacji jeszcze
dobry art

Pozwole sobie podbic weekend sie zbliza bedzie wiecej roboty widze że wiesz kiedy atakują, znasz ich zwyczaje i sposoby myślenia już na wskroś hehehe

Sog polecial :P

Bylo by duzo mniej "sezonowcow" gdyby choc co 3 mial jakies pojecie o triningu, diety oraz odzywkach i suplementach [ po ktore strasznie czesto siegaja liczac na mega przyrosty, oczywiscie nie znajac pojecia Dieta]

no wiesz nie kazdy kto zaczyna przygode z siłownią moze liczyć na pomoc instruktora czy bardziej doswiadczonego kolegi...niektórzy zaczynają w domowych czy piwnicznych siłowniach i uczą się na błedach...nie mozna powiedzieć że jak ktoś nie przestudiował dokładnie forum, prasy branzowej, książek itd. to już jest be...większość ludzi zaczyna ćwiczyć mając prawie zerową wiedze...która przychodzi z czasem...zresztą oprócz samej wiedzy teoretycznej ważna jest praktyka, poznanie własnego ciała i dobranie indywidualnego treningu i diety która najlepiej na nas działa bo to że jakiś trening działa na jakiegoś kulturyste nie znaczy że zadziała na nas...jestem prawie pewny ze gdybym sam posiadał tą wiedze kiedy zaczynałem ćwiczyć którą dzisiaj posiadam to efekty które osiągnąłem powiedzmy w rok osiągnąłbym w 4-5 miesięcy....

Polemika podazyla nieco inna droga niz sam temat. Oczywiscie milo czyta sie dyskusje z naszych doswiadczen itd jednak post mial uzmyslowic jedna najwazniejsza rzecz. Ze to sport bardzo wymagajacy od nas naprawde wiele wyrzeczen. Glownie czasu checi i wielu wielu innych czynnikow. Wlasnie dlatego jesli trafiamy jako laik na forum musimy to wykorzystac i uczyc sie by czas i nasza droga do celu byly mozliwie jak najkrotsze.

pozdrawiam