Co do wieku to mam 30 lat, zdrowie dobre więc chyba spokojnie. Może z tym venomem to faktycznie poczekam trochę. Może nie ma co przesadzać z redukcją, niewiele mnie może zostać. I tak staram się jak mogę chronić mięśnie (głównie dietą wysoko białkową i ćwiczeniami). Może venom zostawić na czas gdy bardziej masę mięśniową wypracuję i wtedy jako zastosowanie do redukcji i definicji mięśni bardziej.
Jakie spalacze byś polecił pomiędzy dyma burn extreme a venomem. Właśnie aby nabrać odpowiedniego doświadczenia ?? I na czym to doświadczenie ze spalaczami polega ?? Na orientowaniu się jak organizm reaguję ??
Pozdrawiam serdecznie
Tomek