SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MANCHESTER UNITED

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 232333

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 334 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1626
Pożyjemy zobaczymy, Torres tez gadał ze do angli nie przejdzie a tu niespodzianka

Nigdy nie będziesz szedł sam. To jest "Anfield"



Nigdy nie będziesz szedł sam.
To jest Anfield !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34593 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434066
Manchester United zremisował 2:2 z mistrzem Japonii Urawa Reds w swoim pierwszym meczu podczas dalekowschodniego tournée. Tomasz Kuszczak spotkanie w Saitamie oglądał z ławki rezerwowych.

Poważny błąd jeszcze w 25. minucie spotkania popełnił pierwszy bramkarz United Holender Edwin van der Saar, który został zaskoczony strzałem z dystansu Hidekiego Uchidate.

Mistrzowie Anglii wyrównali po przerwie, gdy Szkot Darren Fletcher uderzył nie do obrony z 10 metrów. Chwilę później było już 1:2 dla gości – Portugalczyk Cristiano Ronaldo po indywidualnej akcji w swoim stylu umieścił piłkę w bramce Norihiro Yamagishiego.

Na 12 minut przed końcem Japończycy zdołali wyrównać. Van der Sara pokonał były gracz m.in. Feyenoordu Shinji Ono.

Urawa Reds – Manchester United 2:2

Bramki: dla Reds – Hideki Uchidate (25.), Shinji Ono (78.), dla Manchesteru – Darren Fletcher (47.), Cristiano Ronaldo (52.)

Manchester United: Van der Sar, Brown, Ferdinand (Evans, 45), Vidic (Simpson, 45), Evra (Silvestre, 45), Ronaldo, Fletcher, Carrick (O'Shea, 69), Giggs (Smith, 69), Scholes, Rooney

Urawa Reds: Tsukuki (Yamagishi, 45), Hosogai, Horinouchi, Nene, Yamada, Uchidate (Hiriwaka, 45), Hasebe, Soma (Okano, 91), Ono, Ponte (Koike, 83), Tanaka (Nagai, 75)

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 334 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1626
Manchester United wygrał 4-0 z FC Seul w swoim drugim meczu w ramach azjatyckiego tournee. Ostre strzelanie rozpoczął już w 7. minucie Cristiano Ronaldo. Kolejne bramki dołożyli później Chris Eagles, Wayne Rooney i Patrice Evra. W drugiej połowie na boisku pojawił się Tomasz Kuszczak.

Mecz w Seulu piłkarze obydwu drużyn zaczęli bardzo spokojnie. W ich poczynaniach - jak to w meczu towarzyskim bywa - widać było dużo swobody. Lepiej od gospodarzy prezentował się od początku Manchester United.

„Czerwone Diabły” szybko objęły prowadzenie w 7. minucie spotkania za sprawą Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, po podaniu Wayne'a Rooneya, ładnie przymierzył zza pola karnego, w krótki róg bramki strzeżonej przez Kima.

Koreańczycy wydawali się zaskoczeni dość zdecydowanymi wejściami Anglików, toteż często lądowali na murawie domagając się rzutu wolnego. Gospodarze próbowali stwarzać sytuacje pod bramką Edwina van der Sara, ale niemal wszystkie kończyły się na linii defensywy mistrzów Anglii.

Podopieczni sir Alexa Fergusona imponowali dziś skutecznością. Najpierw w 19. minucie na listę strzelców wpisał się Chris Eagles, a chwilę później zaskoczonych utratą bramki Koreańczyków pogrążył Wayne Rooney. Asysty przy tych dwóch golach odnotował Ronaldo.

Wysokie prowadzenie sprawiło, że Manchester United nie atakował tak często jak na początku spotkania. Do końca pierwszej połowy meczu utrzymywał się wyniki 3-0 dla Anglików.

Po przerwie sir Alex Ferguson zdecydował się na serię zmian. Na boisku pojawili się m.in: Tomasz Kuszczak, Alan Smith, Ryan Giggs. Pierwszy groźny strzał na bramkę oddali w drugiej części Koreańczycy. Ładnie z główki uderzał Kwak, ale piłka powędrowała obok słupka.

Kuszczak musiał interweniować kilka minut później kiedy z dystansu uderzył Sim. Polak spisał się jednak bez zarzutów.

W 61. minucie Manchester Unite skutecznie zaatakował po raz kolejny. Drogę do bramki Kima otworzył Patrice'owi Evrze Ryan Giggs. Francuz wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem z lewej nogi umieścił piłkę w długim rogu bramki FC Seul.

Aktywny w ataku Koreańczyków był wprowadzony po przerwie Sim. Ten zawodnik po raz kolejny sprawdził czujność Kuszczaka. Choć Sim uderzył mocno z blisko 25 metrów, to reprezentant Polski zdołał wybronić ten strzał.

Do końca spotkania już nic się nie zmieniło i ostatecznie Manchester United w swoim drugim meczu podczas azjatyckiego tournee pokonał FC Seul 4-0. Kolejny mecz Anglicy rozegrają w poniedziałek z Shenzhen FC.


FC Seul 0 - 4 Manchester United



United: van der Sar (Kuszczak 45'), Bardsley (Simpson 45'), Ferdinand, Vidic (Evans 76'), Silvestre, Eagles, Carrick (Scholes 45'), O'Shea, Evra, Rooney (Smith 45'), Ronaldo (Giggs, 45)

FC Seoul: Kim, Kwak, Adilson, Lee (Kim 45'), Kon, Choi, K i-Sun-Yueng, Lee Chung-Yong, Ricardo (Ahn 73'), Lee, Jung (Sim 45')

Nigdy nie będziesz szedł sam. To jest "Anfield"



Nigdy nie będziesz szedł sam.
To jest Anfield !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 334 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1626
Transfer Carlosa Teveza do Manchesteru United jest już tylko kwestią czasu. Tym samym coraz bardziej nasilają się spekuluje o napastnikach Czerwonych Diabłów i ich ewentualnych odejściach z klubu.

Trener Lyonu, Alain Perrin, ma obecnie problemy z napastnikami i przyznał, że jest zainteresowany sprowadzeniem do swojego zespołu Louisa Saha. Perrin wyraża także chęć sprowadzenia Nicolasa Anelki, aczkolwiek jak sam uważa to wydaje się mało prawdopodobne.

Perrin przyznał, iż Sylvain Wiltord jest łączony z ewentualnym przejściem do Rennes, trener wyznał, że byłby zawiedziony sytuacją, w której widziałby swojego napastnika opuszczającego mistrzów Francji, ale nic na to nie poradzi, bo transfer jest już bliski finalizacji. Inny z napastników Fred jest wciąż kontuzjowany.

- Fakt, iż Fred jeszcze nie wrócił nie jest problemem. Problemem jest to, że nie znamy dokładnie jego sytuacji. Niepokojące będzie, jeśli on w ostateczności będzie wymagał operacji. Potrzebujemy dodatkowego napastnika. Prezes Jean-Michel Aulas zapytał z informacją odnośnie Anelki, ale to wydaje się skomplikowane na finansowym szczeblu. Oprócz tego sam piłkarz nie jest entuzjastyczny w sprawie dołączenia do naszego zespołu.

- Saha? Moglibyśmy być nim także zainteresowani. Ale musimy wiedzieć, co w tej sprawie możemy zrobić – przyznał w rozmowie dla L'Equipe.



Duży błąd jeżeli sprzedadzą Sahe. Przydałby im sie wartościowy zmiennim dla duetu Rooney - Tevez , a Saha i Rossi pasowali by jak ulał

Nigdy nie będziesz szedł sam. To jest "Anfield"



Nigdy nie będziesz szedł sam.
To jest Anfield !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 12251 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 173963
Saha może odejść
tylko żeby Smith został

Pzdr

" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Smith mnie w ogole nie przekonuje , zdecydowanie wolalbym zeby zamiast niego zostal Saha
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 334 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1626
http://pl.



pamięta ktoś? jeden z najlepszych meczy w historii Champions League

Nigdy nie będziesz szedł sam. To jest "Anfield"



Nigdy nie będziesz szedł sam.
To jest Anfield !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 7471 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 28473
ja to pamiętam... Siedziałem i płakałem

HALA MADRID !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 7471 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 28473
Ja to pamiętam... Siedziałem i płakałem

HALA MADRID !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34593 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434066
Tego się nie zapomina, hat-trick Ronaldo, piękna bramka Beckhama z rzutu wolnego.

Cygan132 co ty ******lisz przecież to był rewanż w Madrycie Real wygrał 3-1 (chyba), przegrał z ManU, ale i tak awansował dalej.

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-07-23 22:36:01



Zespół piłkarski Manchester United pokonał w Makau w meczu towarzyskim chiński Shenzhen FC 6:0. W drugiej połowie w barwach "Czerwonych Diabłów" wystąpił bramkarz reprezentacji Polski Tomasz Kuszczak. Z kolei w klubie Shenzhen zagrał Marek Zając,
Kuszczak pojawił się na boisko po przerwie, ale nie miał zbyt wiele pracy. Strona internetowa Manchesteru United wyróżniła natomiast Zająca, który na początku drugiej odsłony mógł zdobyć bramkę, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zablokował Rio Ferdinand.

Bramki dla Manchesteru zdobyli Ryan Giggs, Wayne Rooney, Nani, John O'Shea, Cristiano Ronaldo i Chris Eagles.




To się ManU rozstrzelał

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-07-23 22:54:29

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Będą klubowe mistrzostwa świata

Następny temat

Talenty

WHEY premium