Arsenal Londyn

mnie nie przekonuje gra nikogo z Arsenalu, dawno tak słabego sezonu nie mieli...

brak skutecznosci jest od pcozatku sezonu bo brak takiego typowego snajpera, Adebayor to jeszcze nie to

co do Baptisty to jesli chce grac dla Arsenalu to juz wole Jego niz ciagle marudzacego Reyes'a ze mu sie Londy n nie podoba, ze pogoda neiezbyt, ze to ze tamto, humory ma

a Baptista nie jest zły i mysle ze jak Hleb w kolejnym sezonei bedzie grał na miare swoich mozliwosci

wiec chyba przekonuje

Newcastle - Arsenal (zapowiedź)
Polcio / 08.04.2007, 15:47 / Komentarze (4)

Arsenal po trzech porażkach z rzędu w lidze desperacko będzie szukał punktów na St. James Park, gdzie w Poniedziałek Wielkanocny zmierzy się z Newcastle.

Po wczorajszej porażce z West Ham 0:1, która była zarazem pierwszą w historii na Emirates Stadium, Kanonierzy koniecznie muszą szukać punktów, gdyż przewaga nad piątym Boltonem wynosi już tylko 2 oczka!

Arsenal ma jednak ciągle jeden mecz zaległy, ale nawet wygrana nie pozwoli nam awansować nam na trzecią pozycję, którą okupuje Liverpool z pięcioma punktami przewagi.

Newcastle po wczorajszej wygranej nad Sheffield znajdują się na dziesiątej pozycji w tabeli, lecz ich szanse na awans do europejskich pucharów są już nierealne. Wielu piłkarzy w ostatnich meczach sezonu chce się dobrze zaprezentować, co może pozytywnie wpłynąć na zmianę pracodawcy w lecie.

Największy problem Arsenalu tkwi w napastnikach. Do końca sezonu nie zagrają Thierry Henry i Robin van Persie, a ich zastępcy nie potrafią trafić do bramki nawet w bardzo dogodnych sytuacjach.

Kontuzja eliminuje z gry również Theo Walcotta. Wenger musi więc zadecydować, czy za Adebayorem wybiegnie jutro Freddie Ljungberg, czy partnerem w ataku reprezentanta Togo będzie Julio Baptista bądź Jeremie Aliadiere.

Młody Brazylijczyk Denilson powraca do składu, lecz miejsce w środku pomocy Cesca Fabregasa oraz Gilberto wydaje się być niezagrożone.

Kapitan Newcastle, Scott Parker, może nie zagrać w jutrzejszym meczu z powodu kontuzji łydki, dlatego w jego miejsce w podstawowej jedenastce może wybiec Emre. Nie zagra prawdopodobnie również Antoine Sibierski.

W pierwszym meczu tych drużyn na Emirates Stadium padł remis 1:1. Bramkę dla Arsenalu zdobył z rzutu wolnego Thierry Henry.

Menu:
Data: 9 kwietnia, poniedziałek
Start: 16.00
Stadion: St. James Park
Sędzia: Howard Webb
Typ SkySports: 0:1

jak myślą poważnie o 3 miejscu to muszą ten mecz wygrać, mam nadzieje że skończy się pasmo porażek i może zaczną wreszcie skutecznie grać.

cos mi sie zdaje ze nie wygraja tego meczu

remis 0-0

widzę przegapiony wczorajszy mecz.

Arsenal - Bolton na Emirates. Mecz mający dużą rolę na końcowy układ tabeli premiership.
Kanonierzy, którzy ostatnio byli bez formy musieli się zmierzyć, z drużyną,która zawsze sprawiała im kłopoty. I na początku meczu 0-1 a bramkę dla Bolton strzelił ex Kanonier - Nicolas Anelka. W 32 minucie kapitan reprezentacji Czech Tomas Rosicky (www.Rosicky.yoyo.pl) daje Kanonierom wyrównanie. Wynikiem 1-1 kończy się pierwsza połowa. 10 sekund po zmianie stron Cesc Fabregas strzela bramkę na 2-1. Pomimo przewagi The Gunners do końca spotkania wynik nie zmienił się.
Brawo Arsenal

udało sie jest wygrana !

Przełamali złą passę

Maleją szanse Artura Boruca na transfer do Arsenalu Londyn, o czym mówiło się od długiego czasu. Okazało się bowiem, że zdaniem wielu brytyjskich mediów, które powołują się na wiarygodnych informatorów, obecny golkiper "Kanonierów" - Jens Lehmann ma przedłużyć kontrakt jeszcze o rok.
- W najbliższych dniach lub tygodniach podejmę ostateczną decyzję - powiedział Niemiec. - Chętnie zostałbym tutaj, ale decyzji jeszcze nie podjąłem.

Źródło : Onet