SPAM - BAN POST DYSKUSYJNY, W 100% TRENINGOWY

zalezy od sumarycznej ilosci serii glownie

sama ilosc powtorzen powiedzmy ze ma sens

choc dziwne ustalenie

edit:
chyba raczej odwrotnie powinno byc, duze 12, male 15

Zmieniony przez - dzi w dniu 2007-02-06 19:48:47

Nieeeee, zwieksz czestotliwosc, zroznicuj intensywnosc.

https://www.sfd.pl/temat304695/ - czytaj.

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-02-06 23:29:55

Witam.
Wodyn radziles kiedys zeby co trening "wiekszych" partii dokladac po 2,5 kg - stosuje sie do zalecenia i powiem ze jest git A jak to sie ma do cwiczen na mniejsze partie ? Np. Barki trice bice ?

Odnosnie chorob - ja zawsze jadlem 2 x tyle na chorobie co normalnie i nawet jesli to nie zdawalo egzaminu <bo spadki na chorobie zawsze sa jezeli dostaniesz antybiotyki> to chociaz hartowalo psychike ...

A jak sie ma jedzenie 2 x tyle na chorobie co zwykle ?
Zdr.

chorujesz?

1000mg wit C rozlozone na caly dzien (polowa po treningu)

plus NAG przed i po treningu


Dokladanie na mniejsze partie?
https://www.sfd.pl/-t303415.html - z obliczen
https://www.sfd.pl/temat297957/ - na czuja

Zawalilem rok liceum przez matme wiec sie zastosuje do metody "na czuja" Niech bedzie tak ze na zlozone cwiczenia <wyc plasko, przysiad, MC> na duze grupy bede dokladal co tydzien cyklu silowo - masowego 2,5 kg ... Na mniejsze - np uginanie sztanga na bica - mysle czy 0,5 czy 1 kg ? Od pon chce atakowac normalna miejska silownie ... bede musial poszukac polowek

I jak tu ulozyc triceps ? Przeciez waske wyciskanie robie na trica a klata tez pracuje i nie wiem jak zakwalifkowac to cwiczenie <napewno jest wielostawowe wiec przyjme 2,5 ewentualnie do poprawki> A jak sugerowalbys cykl silowy Wodyn ? Odnosnie zwiekszania obciazenia ...

Nie jestem chory i dlugo nie bylem - ale warto wiedziec wiecej - skads slyszalem ta teorie o witaminie C - nie pamietam skad ale to niewazne w tym momencie - pamietam ze raz mialem prawie 39 stopni goraczki i poszedlem robic nogi - zrobilem przysiady - nie dalem rady dokonczyc 2 ostatnich serii tym samym ciezarem - wiec wszycho jasne w moim przypadku. Na pierwsze 3 serie w 8 ruchach dalem rade a na pozostale 2 juz bylem "oslabiony" wiec zrobilem regresje i zrobilem wiecej powt mniejszym ciezarem ... Jak sie ma do tego witamina ? Wodyn tylko nie odsylaj mnie do "ZDROWIA" Ani odzywiania
Srednio rozumiem dawkowanie - piszesz 1000mg - ok - a jak to sie ma do diety i jej rozkladu na antybiotyku...? Tzn. ze robie tak:
200mg rano
150mg przed treningiem
500mg po treningu
150mg na wieczor/noc
Czy takie dawkowanie przejdzie w miare opytmalnie...? A jak to sie ma bez choroby w wersji standardowej ? Wiem draznie - cos jeszcze dorzuce nawet

"plus NAG przed i po treningu" -> nie rozumiem ... mozesz jasniej Wodyn ?
Bede wdzieczny za odpowiedzi .
Zdr.

No to ja mam taki (DLUGI!) dylemat:

Jak jest z wyplukiwaniem glikogenu w trakcie przerzucania zelastwa?

Wiadomo, ze jak bede robil dluzsze przerwy i krotkie odstepy
miedzy nimi to wyplucze sobie glikogen. Pytanie, SKAD ten glikogen
wyplucze? Dla ustalenia uwagi: powiedzmy, ze robie 5 x 20 wyciskanie
na klate. Poleci mi glikogen z lap. Czy poleci tez np. z nog?

I kolejne pytanie. Zblizone. Wiadomo, ze wieksze przerwy miedzy seriami
daja mozliwosc wykonywania intensywniejszych serii. Jednoczesnie
krotkie serie nie wyplukuja tak glikogenu, wiec krotkie serie
oddzielone dlugimi przerwami (powiedzmy 3-4min) nie wyplukuja
glikogenu a jednoczesnie pozwalaja wykonac trening wysokiej jakosci.

Wszystko pieknie, tyle, ze to zajmuje czas, ktorego nie chce
tracic spedzajac godziny na silowni

Mam nawyk taki, ze przeplatam cwiczenia. Np barki + biceps + lydki:
barki: 5powt = okolo 15-20s
odpoczynek: 40-45s
biceps: 5powt = okolo 15-20s
odpoczynek: 40-45s
lydki: 5powt = okolo 15-20s
odpoczynek: 40-45s

Jak latwo policzyc, calosc "zapetla sie" po 3min. Co oznacza,
ze kazda partie cwicze co 3min. I teraz zasadnicze pytanie:
Czy taki sposob jaki mam w zwyczaju nadal spelnia kryterium
"trening intensywny ale nie wyplukujacy glikogenu"?

Aha, i prosze nie dyskutowac na temat "zmien ilosc powtorzen, serii"
itp, to tylko przyklady - interesi mnie co sie dzieje z glikogenem.

Ale dlaczego tak sie uprarles by go nie wyplukiwac? Przeciez po to on jest. Z czego chcesz brac energie?

Ale swietny temat do dyskusji, biochemia mnie najbardziej chyba interesuje aktualnie.

Zmieniony przez - dzi w dniu 2007-02-07 22:14:32

> Ale dlaczego tak sie uprarles by go nie wyplukiwac?
> Przeciez po to on jest. Z czego chcesz brac energie?

Bo potrzebny mi on jest do bardziej szczytnych celow.
Na przyklad do biegania

Ponadto, gdzies wyczytalem, ze taki niewyplukujacy trening
ma wiekszy efekt anaboliczny (bo glikogen ktory sie ostal
w miesie moze zostac wykorzystany do syntezy nowego miecha).

Z biochemii jestem na tyle slaby ze nawet nie wiem czy skladniki z wiazaniami tymi przenoszacymi energie moga wchodzic do komorek bezposrednio z krwi czy musza byc najpierw zamienione w glikogen.

Jesli moga to to jedyna droga by oszczedzic glikogen. Zrob wiec tak by miec wegle we krwi, wtedy glikogen pozostanie w miesniach.

Jesli nie moga to jedyna droga by go oszczedzic jest unikanie treningu.

Ja mam w glowie taki obraz ze dostarczasz wegle, sa one przeksztalcane do glukozy i wywalane insulina w glikogen w miesniu i watrobie. Dzieje sie to caly czas. Gdy sie "napelnisz" leci w tluszcz. Energia natomiast jest brana wlasnie z glikogenu. Zawsze. (No chyba ze jeszcze bezposrednio z glukozy we krwi.)

By miesien wykonal prace musisz dostarczyc mu energie z rozpadu czastki. Jesli tego nie zrobisz nie wykona pracy. Wynika z tego ze pytasz o to jak wykonac trening mniejszym nakladem energii i PRZEZ TO zuzyc mniej glikogenu. Tylko czy o to chodzi?

A glikogen wykorzystywany do sytenzy bialek to chyba calkiem pomylka

PS: Oczywiscie nie jestem nawet pewien czy nie pisze bzdur wiec mozna zawolac jakiegos ellisa czy kogos by nas naprowadzil.

Edit:
A wracajac do poprzedniego tematu. Po wczorajszym treningu czuje leciutko kregoslup w moim "standardowym" miejscu. Stawiam na military press. Kuwa mac.

Zmieniony przez - dzi w dniu 2007-02-08 08:46:38

Przez ostatnie dwa dni postudiowalem UD2.0.
I w zasadzie znalazlem odpowiedzi na moje pytania:

1. Glikogen wyplukuje sie miejscowo (dlatego miedzy innymi autor napiera na FBW).

2. Mozna robic tak jak robie, kolo nawet zaleca "alternated superseries",
czyli wlasnie takie przeplatanki majace na celu skrocenie calkowitego
czasu spedzonego na silowni. Podpompowala mi ego swiadomosc, ze nawet
taki kolek jak ja moze "na czuja" dojsc do takiej samej metody treningowej
jaka polecaja uczone glowy (z tabata zreszta, tez mialem podobnie, hr, hr).

3. I na koniec: miesnie "wyplukane z glikogenu" mniej chetnie rosna,
moze nieprecyzyjnie sie wyrazilem, chodzi o to, ze np trening
objetosciowy mocniej wyplukuje z miesni (ogolniej, z ustroju) skladniki
ktore sa potrzebne do syntezy nowego miecha. Tutaj pomijam juz
oczywista sprawe, ze trening objetosciowy nie daje takiego
impulsu anabolicznego jak jakosciowy.