Fc Barcelona

no Barca powinna ten mecz wygrac i pilkarze z Katalonii musieli sie wczoraj niezle starac zeby... tej bramki nie strzelic! a co do LM to dzisiaj zmarnowalem 90 minut ze swojego zycia, inaczej tego nazwac nie moge! Milanowi mowimy zdecydowane NIE!!

Wrzuciłem poczynania Ronaldinho z Benificą Obadajcie
http://www.megaupload.com/?d=CWBXHXP0




Xavi wraca

Po blisko czteromiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją , do treningów powraca nasz najlepszy pomocnik Xavi Hernandez.Przypomnijmy iż 2 grudnia podczas treningu na La Masia , reprezentant Hiszpanii zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie . Początkowe diagnozy zapowiadały szesćiomiesieczną przerwę w grze. Jednak dla medyków Blaugrany nie ma rzeczy niemożliwych.

Sam zawodnik powiedział: "Czuję sie wyśmienicie . Zrobie wszystko żeby wrócić do treningów w przyszłym tygodniu . W najgorszym wypadku powrót może nastąpić za dwa lub trzy tygodnie.

Środkowy pomocnik Blaugrany dzis skrupulatnie trenował pod okiem fizjoterapeuty Juanjo Brau-a . Zajęcie trwały zaledwie godzine, aby jeszcze nie forsować nogi zawodnika.

Doktor Louis Til stwierdził iz "6"Barcy zachowuje ogromną rozwage i sam powstrzymuje sie od intensywnego rozruchu.

" Czasami jeszcze czuję ból w kolanie i to mnie powstrzymuje. Jerdnak nie moge doczekac sie chwili , kiedy pomoge zespołowi w zdobywaniu trofeów." - zakończył.

Zmieniony przez - roberto55 w dniu 2006-03-30 13:47:17

powrór Xavi'ego przyczyni sie do troche lepszej gry Barcelony i wygraniu rewanżu z Benfiką.

Eto'o: Nigdy nie bałem się Realu

"Real to zawsze Real i trzeba być przygotowanym na ciężki mecz" - wyznał w wywiadzie dla "El Mundo Deportivo" Samuel Eto'o.

Kameruńczyk, który w dotychczasowych 15 starciach przeciwko "Królewskim" (w barwach RCD Mallorca i FC Barcelony) strzelił 10 bramek, liczy, że w sobotni wieczór na Camp Nou znów da się we znaki rywalom z Madrytu.

"Nigdy nie bałem się Realu. Szanuję ten klub tak jak np. Malagę czy inne, przeciwko którym miałem zagrać. Zawsze wychodzimy na boisko z myślą żeby wygrać. Zawsze też chcemy wykorzystać wszystkie okazje, które sobie wypracujemy. Wiemy, że taki zespół jak Real nie lubi przegrywać i jeśli pozwolimy im mieć dobre okazje, to je wykorzystają. Tym niemniej, to jest tylko drużyna, przeciwko której dobrze mi się gra. Jeśli uda mi się znów strzelić gola, będę bardziej szczęśliwy, bo wrócę do domu z przekonaniem, że wykonałem dobrze swoją pracę" - podkreślił najlepszy piłkarz Afryki.
Fenomenalny Kameruńczyk niedawno w meczu przeciwko Deportivo La Coruńa przekroczył granicę 100 goli strzelonych w rozgrywkach hiszpańskiej Primera Division!

"Dla piłkarza w 25 roku życia zdobyć 100 goli w najsilniejszej lidze świata, to jest naprawdę znaczące osiągnięcie. To jednak już minęło, a w futbolu trzeba zawsze myśleć o przyszłości. Ode mnie wymaga się więcej niż od innych piłkarzy w zespole, ale mnie to tylko bardziej motywuje " - dodał Samuel Eto'o.

Eto'o to twardy chlop o to chodzi.... i co do sobotniego meczu z realem to obstawiam 2-0 dla barcelony..

I to jest dobre nastawienie - Nie bać się nikogo i w każdym meczu walczyć o zwycięstwo !

Barcelona wygra z Real'em, a nawet jakby przegrali to i tak będą mistrzami.

mecz za 6 oczek zakonczyl sie... podzialem punktow... 1-1, real w dziesiatke, Barca nieskuteczna jak w meczu z Benfika... ostatnio w Dumie Katalonii slabo z tym aspektem, sytuacji co nie miara... bramek max 2 ...
Visca el Barça!

powtórzyło sie to, co miało miejsce w meczu z Benfiką.
Real nic nie pokazywał, a Barcelona nie umiałA tego wykorzystać.

Szkoda że Barca tlyko zremisowała 1:1 ale to oznacza że ma już mistrza