Pogaduchy niekoniecznie zwiazane z tematem-POST INTEGRACYJNY %-)

pomysł nie jest zły

https://www.sfd.pl/1/images2005/20050726204056.JPG 

walki na plazy są BEEE, kupa piachu dosłownie wszędzie
sama sobie sypnełam piachem do ust

mozna przywyknąć

Walki na plazy dobre sa! A piasek wszedzie... kto by sie przejmowal detalami.

tylko jak nie mozesz pozniej przez kilka godzina wziac prysznica i jestes rowerem to juz troche gorzej

.Jak jest plaza to jest i morze, trzeba bylo jak prawdziwy wiking obmyc rany, krew i flaki w morskiej bryzie.

za zimna woda, poza ty mama powiedziała dziewczynki nie kąpcie sie w morzu trza sie słuchać rodziców, z drugiej strony, siadać mokrym tyłkiem na rower tez nie za ciekawie

juz na insomni gdzies pisalem, jak cwiczylem pady na plazy...
wchodzilem na molo, tam akurat piasek opadał, i skakałem z różnej wysokości padając na plecy.
Potem kilka wychwytów i stwierdziłem, że zrobię salto...
wszedlem na molo, na wysokość około metra...
i pomyslalem ze to wystarczy, zebym zrobil pełen obrót w przód i spadł na nogi.
No i skoczyłem...

gdy bylem ustawiony głową w dół coś zahamowało mój pęd i obrót nie wyszedł...
rozumiecie co się stało...

z boku wyglądało to tak, jakbym skoczył na główkę z mola.
To chrupnięcie w karku
lezalem dosyć długo, było mi tak dobrze...

nie róbcie tego w domu

i kto nami moderuje...
Isiu, jednak avatar nieco bardziej czupurny niż poprzedni. tak trzymać! może w końcu doczekamy się uśmiechu?

Kurvica mnie juz bierze z tymi powiadomkami. Nie przypilnujesz w pewnym momencie i temat ucieka. Siedze i sprawdzam po kolei dzialy. Juz wylapalem z 6 tematow, a dopiero zaczalem. Tez macie dzisiaj wielkie puchy w mailboxach? U mnie jeszcze takiego bezruchu nie bylo...