Płonące lędźwie, szalejące jezyki..młode wilki i stare pryki.

taaa

mnie ominelo zajefajne spotkanie klasowe po latach (ogolniak) a bibka byla na 102 lacznie ze skakaniem z molo

ale na pocieszenie dostalem maile od Magdy, Agnieszki i Ani- ze jak bede w Polsce to sie musimy i tak spotkac w malym gronie i powspominac..
hehehe

moja stara wlasnie pojechala na spotkanie z ziomami z liceum
a moj stary ma za miesiac chyba

widze,ze to jakis "okres" na biby ze starymi znajomymi heh

Nie ma z kim pić to ludzie wynajdują starych znajomych..
pzdr.

heh ja ostatnio unikam znajomych zeby nie demoralizowac ducha i ciala

też mialem dzis spotkanie czesci klasy z ogolniaka, bylismy na pizzy i zakupach

***** chcialem dac zdjecie kolezanki ktora mierzyla bluzeczki ale ***ane sfd nie chce fotki zassac
takze pozniej dam.

a ja caly dzien gram w nfs most wanted za***ista giera

też właśnie gniotę pada przy NFS:MW
heh
dawno już tak długo nie grałem...chyba zwymiotuję...

wciaga gierka bez kitu :)