Co po diecie kopenhaskiej?

a to jakim systemem jedziesz? 6 dni ładowań i 1 diety?

No tak, a co, to nie taki system?

Jakie masz efekty, bo system baaaaaaaaardzo by mi odpowiadał? Chętnie skorzystam, powiedz tylko co mam robić?
Dodam, że zależy mi na redukcji.

eeeee, masz jakieś wygórowane wymagania, pewnie skończył Ci się tonik
Sama pisałam, że od poniedziałku nie powinno się zaczynać diety, to może zacznę od niedzieli wieczór, a teraz ostatnie dwa dni wolności Juz sobie zakupiłam wiadro twarożku

A JA DWA WIADERKA!





Nie licytuje się. Po prostu chce mi się jeść i upiekę sernik. Mniammm
Zrobiłam zapas tuńczyków w wodzie (ble), jajec, twarożku wiejskiego lekkiego. Zeby nie zwariować kupiłam tez masło orzechowe, takie małe szaleństwo co się mieści w diecie. A dzisiaj przyszło białko zamówione, więc jestem przygotowana i głod mnie nie zaskoczy.
Miało nie być jeszcze ładowania w ten weekend, ale wyskoczyło nagle spotkanie klasowe, więc nie wypada 15 lat po maturze sie nie napić. Przed imprezą zrobie trening i to będzie krótkie ładowanie. Zastanawiam się co pić najkorzystniej dla diety? Piwo chyba będzie gorsze niż cos bardziej procentowego. Wiem wiem, alk na ładowaniu nie jest najlepszy, a na diecie jeszcze gorszy, chcę jednak wybrac mniejsze zło (albo dobro, bo fajnie mi sie z tym towarzystwem kiedyś wciągało wszelkie trunki i nie sądzę by pod tym wzgledem cokolwiek się zmieniło)

Ten niesłodki sernik?
Najbezpieczniejsze są czyste trunki, wódka, koniak, whisky, ale to raczej nie do picia na takiej imprezie. Albo wino, albo gin z tonikiem
Ja mam piwo

wracac mi szybko do diety!!!szybko!!!

a u mnie ciagle za malo,tzn. mniej niz ustalone,nic niedozwolonego...ehh...trzeba cos z tym zrobic

Sadystka! Poganiacz niewolników!!!

brac sie do roboty a nie narzekac!! twardym trzea byc! hehe...probuje Was jakos zmotywowac jutro ide na rowerek bo wczoraj i dzisiaj nie bylo, takze jutro i pojutrze musi byc

pozdrawiam!

aja wczoraj pilam oj pilam... mialo byc grzecznie ale jakos grill sie rozkrecil i bawilismy sie do rana z wysokoprocentowymi alkoholami

Diete trzymam ale co z tego jak mam jeden dzien kiedy spije sie jak smok i wszystko poszlo sie walic