Prostujemy swoje plecy

MAWASHI udzielałeś odpowiedzie na mój alr: https://www.sfd.pl/temat172326/
ale jeszcze kilka chiał bym zadać:
czy martwy ciag na leżaco to nie to samo jak na stojaco i osoby które maja krzywe kregołupy nie powynny tego robic ??
albo np sztrugsy tez obciazaja kregosłup ??
i jeszcze wyciskanie sztangielek w siadzie ??
co ty na to ja to robie ale małymi cieżarami tzn czuje ze wykonuje cwiczenia ale nie pakuje cieżarów po 8 kg co ty na to ??

mój problem po opisie rendgena od lekarza nmały czy duzy problem:

nieznaczne esowate sjrzywienie czescie piersiowej kregoslupa.
fizjologiczne krzywizny kregoslupa zachowane.
asymetryczne ustawienie talerzy biodrowych i stawów biodrowych -prawy talerz biodrowy i staw biodrowy ustawiony wyzej ok 5 mm niz po stronie lewej

te ćwiczenia z prostujemy swoje plecy pomoga mi + 3 razy basen w tyg + rozciaganie 3-5 razy w tyg ?? z góry dzieki za odpowiedz

ok mawashi thx a wyslalem ci emjla ze zdjeciem mojego kregoslupa rtg nuie odpisalem sie... czy jest duze czy male...:)

Nie dostałem zadnego e-maila.

maw wyslalem dzis Ci mejla wszelkie instrukcje sa w nim zawarte:D

Hunter - nie jestem lekarzem, a tym bardziej ortpeda i nie potrafie opisac zdjecia RTG. Nie oczekuj po mnie zbyt wiele.

Suplement do tematu głównego, "Domowy trening korygujący":

https://www.sfd.pl/temat176663/

od jakiegoś miesiąca zacząłem codziennie zwisać na drążku, tak 3 serie po 40 sek. mam skolioze i rzeczywiscie czuje jakby "większy luz" w kręgosłupie. Powiedz Mawashi do jakiej długości zwisu powinienem dążyć i w ilu seriach (nie wiem czy jest jakaś granica której nie powinno się przekraczać) . I czy zwisać przed snem tak jak teraz czy moze lepiej po treningu. a i czy wogóle mając 21 lat jest szansa ze to coś da? Dzięki za odpowiedź i lepszego nowego roku.

A nie lepiej ćwiczyć np. 6 razy po te 3 serie po 30 sekund?

odświeżam

Generalnie swobodnie wystarcza 3 serie zwisania po treningu silowym lub 3-4 razy w tygodniu. Czas zwisania ... ja najdluzej wisialem okolo 15 min, ale mysle ze nie ma potrzeby przekraczac 5 min. Uwierz mi ze szybko do tego czasu nie dojdziesz jest strasznie nudno, kiedy juz opanujesz wytrzymalosc m. dloni (nawet w paskach).

Z doswiadczenia powiem Ci, że gorna granica czasu to ten moment kiedy potrafisz sie rozluznic w biodrach (jak wisiales to wiesz o co chodzi). Na poczatku boisz sie tam puscic bo ma sie wrazenie ze sie nam nogi oderwa ale jak dojdziesz do tego stanu to znaczy ze cwiczenie spełnilo swoja role i teoretycznie nie ma sensu wisiec dluzej.

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2005-01-04 12:26:53