Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Viki zawsze można się pochwalić krata na brzuchu, a dół schować w spódnicy
2
...
Napisał(a)
Rion a Ty wiesz jak ciężko dopasować spódnice? Tak żeby tyłek i nogi się zmieściły a w pasie nie odstawała za bardzo
1
...
Napisał(a)
Generalnie nie mam takiego problemu, ale wiem, że dobór garderoby ogólnie dla osób ćwiczących niejednokrotnie jest problematyczny
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
No ale tak z drugiej strony to Viki - spojrzmy prawdzie w oczy - to takie troche lekko wyimaginowane problemy tak naprawde, hehe, bo super wygladasz, na wszystkich fotkach jakie wrzucilas, i w bieliznie i w legginsach czy dopasowanej bluzce, to wygladasz NORMALNIE jesli chodzi o propoprcje gora-dol (bo zawsz epodkreslasz ze jestes jak dwie rozne osoby ), fajna sportowa sylwetka, silna sprawna zdrowa, takze teges...
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 10.11.2022 14:41:24
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 10.11.2022 14:41:24
...
Napisał(a)
W bieliźnie hmmm nie widziałem
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Uuuuu, a jest dostepne nawet swiezynka! no w miare, w jakims konkursowym dzienniku. Viki wyglada super i tyle.
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 10.11.2022 14:44:44
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 10.11.2022 14:44:44
1
...
Napisał(a)
Nie przypominam sobie, ale jak już zdjęcia Viki to tylko umorusana w błocie
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
10.11 czwartek
Miało być bieganie wieczorem. Do południa czułam się jeszcze ok, po południu jakieś osłabienie i senność, wieczorem już nie byłam w stanie wstać z łóżka i wiedziałam że z biegania nic nie będzie. Najgorsze że się chyba od młodszej zaraziłam jakimś rota, ona szczepiona więc nie było źle, a jak ja zaczęłam wczoraj wymiotować tak przez prawie 5h mnie męczyło bez przerwy, mąż już nawet do lekarza dzwonił bo wyglądało naprawdę groźnie. Niestety u nas to prędzej człowiek się wykończy niż dostanie jakąś pomoc, odsyłali od jednego lekarza do drugiego, w końcu kazali dzwonić na nocny dyżur gdzie nikt nie odbierał. Tym sposobem po 5h po prostu padłam i uspokoiło się na tyle, że wracało co ok. pół h a nie bez przerwy.
W każdym razie dziś nadal nie wstaje z łóżka, ogromne osłabienie, do tego okropny ból nóg, zwłaszcza dwójki i łydki, jakby cały czas skurcz trzymał.
Jeść nic nie mogę, pić próbuje, odwodnienie duże i pragnienie też ogromne, ale żołądek nadal boli i ciężko coś przełykać.
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej, bo piękny weekend zapowiadają i chcieliśmy jechać na działkę.
Miało być bieganie wieczorem. Do południa czułam się jeszcze ok, po południu jakieś osłabienie i senność, wieczorem już nie byłam w stanie wstać z łóżka i wiedziałam że z biegania nic nie będzie. Najgorsze że się chyba od młodszej zaraziłam jakimś rota, ona szczepiona więc nie było źle, a jak ja zaczęłam wczoraj wymiotować tak przez prawie 5h mnie męczyło bez przerwy, mąż już nawet do lekarza dzwonił bo wyglądało naprawdę groźnie. Niestety u nas to prędzej człowiek się wykończy niż dostanie jakąś pomoc, odsyłali od jednego lekarza do drugiego, w końcu kazali dzwonić na nocny dyżur gdzie nikt nie odbierał. Tym sposobem po 5h po prostu padłam i uspokoiło się na tyle, że wracało co ok. pół h a nie bez przerwy.
W każdym razie dziś nadal nie wstaje z łóżka, ogromne osłabienie, do tego okropny ból nóg, zwłaszcza dwójki i łydki, jakby cały czas skurcz trzymał.
Jeść nic nie mogę, pić próbuje, odwodnienie duże i pragnienie też ogromne, ale żołądek nadal boli i ciężko coś przełykać.
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej, bo piękny weekend zapowiadają i chcieliśmy jechać na działkę.
...
Napisał(a)
Zdrowiej. To paskudne rotawirusy są - albo góra albo dołem albo i to i to plus taki ze po 3 dniach mija…
Poprzedni temat
Test Iron Horse 2022 - Czysta siła wg Mikołaj Dach-Ciężarowiec
Następny temat
Test Iron Horse 2022 - czysta masa wg rutkow
Polecane artykuły