""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Miss bo ja chyba apkę dodałam właśnie jak Ty o niej pisałaś. U mnie jest tego mało bo to nawet nie Warszawa a Piaseczno. Ale jest jakaś piekarnia, BP, Auchan. Z knajp blisko nic nie widziałam. Chyba wolałabym z knajp jednak bo np. BP to większości tych rzeczy bym nie kupiła. Z Auchan zieleniak był fajny. Myślę, że wege można spróbować.
Zwalniam teraz na tyle na ile mogę sobie pozwolić. W pracy mam zapieprz i końca nie widać. I ciągle się cos wykrzacza. W czwartek byłam z chłopakami na treningu.
W piątek po pracy od razu w auto i do mojej mamy na weekend. U mamy intensywnie- wycieczka na wieś, zwierzaki, basen, morsowanie z saunowaniem, kino z dziećmi i wieczorki z winem i pogaduchami. :D W niedzielę powrót- ledwo wróciłam. W poniedziałek też ledwo dawałam radę (i nie to nie kac tylko zmęczenie mnie dopadło :P).
Dzisiaj mam 2h konsultacji z kocim behawiorystą bo mamy problem z sikającym kotem.
Mogę powiedzieć, że jakoś ogarniam :D
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Ale u kota to nie wynika że złośliwości jak większość myśli, tylko z choroby bądź problemów natury behawioralnej - depresji, nerwów itp.
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Nene87To ja zdążyłam przeczytać dzieki za czujność
Ale u kota to nie wynika że złośliwości jak większość myśli, tylko z choroby bądź problemów natury behawioralnej - depresji, nerwów itp.
Pierwotnie problemy z pęcherzem. Powinny być zaleczone już, ale antybiotyki w ciemno więc nie mam pewności na 100%. A teraz może być kwestia podłoża stresowego albo po prostu tego, że samo pranie nie wystarczy - kot po praniu nadal czuje zapach moczu więc dla niego to nowa kuweta. Więc mam kilka rzeczy do zmiany w domu (nie w sensie wymiany, choć to też a w sensie reorganizacji) a jak to nie pomoże to pogłębiona diagnostyka medyczna i rozważenie leków na depresję.
I nie Patik nie sika wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba. Z kuwety też korzysta :/
Generalnie posiadając zwierzę dobrze byłoby skończyć uniwersytet, w tym przypadku z kotologii :D
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Kiedyś miałam dachowca co sikał na pościel rodzicom, myśleliśmy, że to taki typ, ale potem zaczął kichać, oślepł i sie okazało, że miał koci katar...
także jest milion możliwości
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
I tutaj dylemat Bo behawiorystka polecała jakąś super przychodnię w której można zrobić pełną diagnostykę, ale koszty mogą mnie przerazić.
Więc na razie będę ten posiew chyba tylko robić no i dodatkowa kuweta, preparat do usuwania moczu itp. itd. No jest zabawy.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Ocena sylwetki kompleks
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69