Dobra, to ja moze zaczne od dobrych wiesci, czyli uzupelnienia dziennika.
sobota (02.01.2021)
aktywnosc: snowboard
dieta: 2200 kcal
niedziela (03.01.2021)
aktywnosc: lodowisko
dieta: 2200 kcal
No, to tymi radosnymi nowinami przejdzmy do mniej radosnych.
Otoz, liczba zachorowan znow wzrosla i znow mi zamkneli lodowisko i sileczke. Takze welcome treningi w domowym zaciszu i rolki. W akcie desperacji planuje jechac do innego kantonu, gdzie mozna sie jednak poslizgac. Ewentualnie zostaja jeziora, ale one tepia ostrza....
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html