Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Ja uważam że wejścia na za wysokie podwyższenie jako pierwsze ćwiczenie może być problematyczne. Można sobie zrobić pod górkę. Lepiej to ćwiczenie dać jak już człowiek jest solidnie rozgrzany.
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
wvrew pozorom wchodzenie ze sztangą na podwyższenie (zwłaszcza jelsi jeste dosc wysokie) jest ćwiczeniem doś c trudnym technicznie nie jestem na beiżąco co tam sie dzieje i z cyzm rpacujesz z fizjo, ale z tym bym trochę uwazała, albo wysko i bez obciążenia albo nisko jak z obciążeniem, i niekoneicznie jako główne ćwiczenie dnia
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Ja tylko powiem ze swojej perspektywy i doświadczenia. Wydawało mi się że to będzie prostsza wersja bo się usztywniany. Ale jednak w przypadku pracy jednonóż może dochodzić do utraty równowagi i łatwiej jest zareagować odpowiednio i kiedy mamy obciążenie z w formie hantli lub kettla. Jak nie zachowasz idealnego pionu to nacisk sztangi może powodować niepotrzebne napięcie w takiej sytuacji.
Szacuny
1990
Napisanych postów
5138
Wiek
43 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72466
Paula rozumiem. I trudno się nie zgodzić. Patrzyłam na to w kontekście wygody i nadgarstków, bo co innego asekurować sztange, która oparta jest na plecach, a co innego trzymać ciężkie hantle, gdzie mi puszczaja chwyt i otwierają się dlonie.
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Moim zdaniem tutaj wielki ciężar nie jest potrzebny. A jak chwyt słaby to tym bardziej niech się wzmacnia powolutku :) Kettla można złapać jak do gobleta to będzie łatwiej