Ogólnie to trenuje z dużym zapasem ciężaru. Bardziej staram się robić wszystko dokładnie technicznie z dobrym spięciem mięśni i spora ilością powtórzeń. Coraz lepiej mi to wychodzi bo powoli zaczynam czuć trenowaną partie i łatwiej mi ja wyizolować podczas danego ćwiczenia. Do końca roku nie będę szalał z obciążeniem, ale stopniowo dokładał jakieś kilogram co tydzień. Dzisiaj bawiłem się tak.
ściąganie wyciągu górnego wąsko V 5 x 60kg x 8 powtórzeń
klatka skos dostatni sztanga 1 x 50kg x 12 4 x 60 kg x 12
wyciskanie sztangi zza karku w oparciu o ławkę. 5 x 40kg x 12 powtórzeń
podciąganie australijskie 2 serie x 8 , 3 serie x 6 powtórzeń
klatka skos dodatni hantle 1 x 2x16kg x 12, 4 serie x 2x18kg x 12.
barki wznosy do przodu z guma na nadgarstkach. 5 x 12 2x7,5kg
triceps ściąganie liny wyciągu górnego jednaracz. 5seri x 12 na kazda reke. 3 sztabki.
prostowanie reki siedząc. 5 x 12kazda ręka x 7,5 kg
Powoli idziemy do przodu i jakos to juz te treningi zaczynaja wygladac.