Odyseja Siły 2019 czyli Challenge SFD

Jasne, Ralphowi z kotem też Pan zaliczył:)

Pytanie do wszystkich oceniających wykonanie MC - na jakiej podstawie zaliczacie lub nie zaliczacie wykonanie Martwego Ciągu?

Na podstawie jakichś przepisów, wytycznych jakiegoś sportu lub konkurencji, własnego widzimisię czy jeszcze na jakiejś innej podstawie?

Chciałbym to wiedzieć, ponieważ też mam zaliczać lub nie zaliczać komuś wykonanie danego boju -więc muszę wiedzieć do czego się odnosić.

Paatik

Jasne, Ralphowi z kotem też Pan zaliczył:)

W obu przypadkach nie widzę powodów dla których miałbym postąpić inaczej.

aestheticman

Pytanie do wszystkich oceniających wykonanie MC - na jakiej podstawie zaliczacie lub nie zaliczacie wykonanie Martwego Ciągu?

Na podstawie jakichś przepisów, wytycznych jakiegoś sportu lub konkurencji, własnego widzimisię czy jeszcze na jakiejś innej podstawie?

Chciałbym to wiedzieć, ponieważ też mam zaliczać lub nie zaliczać komuś wykonanie danego boju -więc muszę wiedzieć do czego się odnosić.

Trzeba prześledzić temat od początku i przyjrzeć się, na jakiej podstawie niezalicza prowadzący, bo my sami nie wiemy, ale staramy się naśladowatć i całkiem nieźle nam już idzie



Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2019-10-07 18:56:53

Wydaje mi się, że powinien być jasno określony regulamin zaliczania lub nie zaliczania danego boju - lub na jakich przepisach się opieramy, bo to że komuś się wydaje, że nie można zaczynać boju od podniesienia tyłka lub od mrugnięcia okiem to jest to tylko jego widzimisię.

Dobrze, że w biegach na 200 i 400 metrów w lekkiej atletyce nie oceniali stylu - bo wtedy Michael Johnson nigdy nie był by rekordzistą świata ani mistrzem świata - jak ktoś nie wie to niech zobaczy jego biegi to będzie wiedział o co chodzi - no ale mędrcy mówili, że nie biega ładnie technicznie

Może niech prowadzący się określi - bo ja pierwszy raz słyszę, że jak się zaczyna od ruchu tyłkiem to jest źle.

Przepisy jakie znalazłem też nic o tym nie wspominają:

aestheticman

Wydaje mi się, że powinien być jasno określony regulamin zaliczania lub nie zaliczania danego boju - lub na jakich przepisach się opieramy, bo to że komuś się wydaje, że nie można zaczynać boju od podniesienia tyłka lub od mrugnięcia okiem to jest to tylko jego widzimisię.

Zgadza się, ale w tym konkursie zasady zaliczenia są tajne i znane tylko prowadzącemu, a my wszyscy staramy się je odgadnąć jeszcze wszystkich nie znamy, ale pewne jest, że nie wolno unosić bioder przed oderwaniem sztangi. To bardzo ciekawy konkurs

Nie mam filmu...ale co Wy z tymi biodrami????

Tsu84

aestheticman

Wydaje mi się, że powinien być jasno określony regulamin zaliczania lub nie zaliczania danego boju - lub na jakich przepisach się opieramy, bo to że komuś się wydaje, że nie można zaczynać boju od podniesienia tyłka lub od mrugnięcia okiem to jest to tylko jego widzimisię.

Zgadza się, ale w tym konkursie zasady zaliczenia są tajne i znane tylko prowadzącemu, a my wszyscy staramy się je odgadnąć jeszcze wszystkich nie znamy, ale pewne jest, że nie wolno unosić bioder przed oderwaniem sztangi. To bardzo ciekawy konkurs

Niedługo ktoś wymyśli, że podczas rozpoczęcia boju należy pośladkami dotknąć podłogi - wtedy dopiero będzie śmiesznie