Bez spiny

Tsubame33

A siady w trampkach były?

W tenisówkach robiłem a w trampkach bym się obawiał.
Wolałbym boso.

ojan

Tsubame33

A siady w trampkach były?

W tenisówkach robiłem a w trampkach bym się obawiał.
Wolałbym boso.

Może Ajazy z tych bardziej odważnych

W trampkach. Kosztem głębokości (ciągle na zaliczenie) jakby pewniej na glebie, brak przyruchu przejścia na pięty, ogólnie ok. Inna sprawa, że pozycję szerszą mam ostatnio (eksperymenty, eksperymenty) Nie wiem, co macie do trampek, ale dla mnie ok, a boso nie lubię. Także najbliższe kilka treningów w trampkach.


Zmieniony przez - ajazy w dniu 2019-02-02 11:41:37

Ja ostatnio też eksperymentowałam z rozstawem nóg i ustawieniem stóp. Szerszy rozstaw i palce 45' pozwalają nawet bez butów głębiej zejść, ale ciężko wtedy uzyskać krawędziowanie


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2019-02-02 11:52:37

Trampki mają amortyzującą podeszwę co trochę może przeszkadzać w utrzymaniu równowagi w czasie przysiadu.
Trenuję w domu i przysiady robię boso bo nie będę robić ich w bamboszach.
Też ostatnio ustawiam stopy szerzej niż robiłem to wcześniej. Pozycja jest bardziej stabilna i można zejść trochę niżej gdyż brzuch nie przeszkadza .

Trampki? Przecież to takie tenisówki z cholewką za kostkę

ajazy

Trampki? Przecież to takie tenisówki z cholewką za kostkę

Moje tenisówki kupiłem w Landshut za 4 Euro gdy chodziłem na siłownię. Mają dość twardą gumową podeszwę. Ubieram je tylko wtedy gdy znowu chodzę na siłownię w tym mieście (córka żony płaci za siłownię).

ojan

Trampki mają amortyzującą podeszwę co trochę może przeszkadzać w utrzymaniu równowagi w czasie przysiadu.

Jak dla mnie, to trampek wygląda mniej więcej tak i podeszwa raczej nie jest amortyzująca

Tsubame - a nie widziałaś w tym trampku wkładki z pianki?

No raczej jakieś płócienne bywały, piankowej nie spotkałam szczerze mowiać, chyba, że teraz takie robią...