[BLOG] W domu też można

we wtorek nie wytrzymałem nic nie robienia i zrobilem krótki trening:

podciąganie na drążku nachwyt średni
22,5kg 5x5

martwy ciąg jednonóż
48kg: 4x5

pompki z przenoszeniem tułowia na boki
cc: 4x5

brzuch
cc 4x5

trening nawet nienajgorzej jak na stan w jakim byłem.
Na brzuch ne wiem jak nazwac to co robiłem,a nie chce mi sie póki co myśleć nad tym
Zwłaszcza ze jestem po drniu który nienmal w calosci przespałem po pracy znów...

13.12
podciąganie na drążku podchwyt
25kg 5sx5powt.

pistolety
cc 4s x 5powt.

pompki spidermana
cc 4s x 5powt

wyciskanie żołnierskie worka
38kg 3s x 5powt

rozjazdy na kółku do ściany
cc 3s x 5powt.

wciąż ptrzeziębiony wieć i trenowało się słabo. Z serii na serie gasłerm...

15,12

podciąganie na drążku nachwyt szeroki
22,5kg 5x5

i tylko tyle. Nie miałem za bardzo czasu na wiecej bo najpierw z żoną szybko do teściowej trzeba było śmignąc a potem miałem spotkanie firmowe.
Zresztą dalej przeziębienie mnie trzyma,więc nie przemęczam się.

17,12

podciąganie na drążku nachwyt średni
25kg 5s x 5powt

przysiad rwaniowy
38kg 4s x 5powt

martwy ciąg na jednej nodze
48kg 4s x 5powt

scyzoryki z wałkiem
cc 4s x 5powt.

w podciąganiu 3 ostatnie serie 4p +1p.Z tym że bardziej wynikało to z faktu ześlizgiwania się niż braku sił.
w martwym i siadzie bywały kłopoty z utrzymaniem pozycji
scyzoryki ok

21.12

Pociąganie na drążku nachwyt szeroki
25kg 5x5

pstolety
cc 4x5

podciąganie worka wzdłuż tułowia
38kg 4x5

pompki z łokci
cc 4x5

scyzoryki z wałkiem
cc 4x5

miałem zrobić trochę wiecej i niedzielę wolną ale nie zdążyłem
W niedziele zatem coś porobię. Wciąż nie zacząłem biegać,może dziś się zmuszę, niestety katar nie ustąpił i jakiś taki męczący suchy kaszel się przypałętał od kilku dni.

22.12

bieganie. Aeroby. Pierwszy raz po dłuższej przerwie spowodowanej przeziębieniem. Niestety suchy kaszel wciąż jest obecny i przy bieganiu też był,wieć ciezko to wszystko szło.

23.12

podciąganie na drażku nachwyt średni
27,5kg 5x5

martwy ciąg na jednej nodze
48kg 4x5

pompki z przenoszeniem tułowia
cc 4x5

wycisk worka żołnierski
38kg 4x5

scyzoryki z wałkiem
cc 4x5

generalnie wszystko ok
przy podciąganiu dwie ostatnie serie 4powt.+1powt.
reszta bez problemu

Święta.
W wigilię nic nie planuje treningowego,
ale że ie chce przez całe święta tylko żreć i nic nie robić to pewnie będe żarł i w 1 i 2 dzień Świąt jakoś aktywniej spędzę.

25.12
I-wszy dzień Świąt

podciąganie na drazku podchwyt
30kg 5x5

z czego prawdę pisząc to chyba tylko pierwsza seria na 5 powtórzeń, reszta po 4powt. +1
za karę potem zrobiłem sobie jeszcze triset
20kg x 5 +10kg x 5+CC x 5, bez zbędnych przerw,tj tyle co zeskoczenie z drązka i zrzucenie ciężaru.

26.12
II-gi dzień Świąt
wycieczka na Slęzę. Tu lekka niespodzianka. To raptem 35min samochodem od Wrocławia. W samym Wrocławiu o śniegu można pomarzyć.. Podobno tej zimy parę płatków spadło w nocy ale generalnie jest ch**nia jak co zimę jeśli idzie o ilośc śniegu. Sama Ślęza nie jest jakaś bardzo wysoka, raptem 700parę metrów nad poziom morza. Góra łatwo do pokonania,oczywiscie są szlaki trudniejsze i latwiejsze ale generalnie typowo spacerowa góra. Spodziewałem się ze na szczycie moze być troszkę pozostałosci po jakimś drobnym śnieżku, w końcu góra porosnięta lasem. Lekko się zdziwiłem gdy:
-po pierwsze zbliżając się ku szczytowi można było zauważyć ze wchodzi się w chmury
- po drugie tego śniegu jak na warunki pogodowe panujące w tym rejonie jest całkiem,całkiem.












szczyt,na szczycie jest wieżyczka widokowa. Stałem jakieś 100m od niej robiąc to foto





Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2018-12-27 14:48:20

27.12

15min skakanka +15min orbitrek.
tu i tu tempo zmienne

28.12

podciąganie na drążku nachywt średni
30kg 5x5

wykroki
38kg 4x5

pompki spidermana
cc 4x5

wycisk żołnierski worka
38kg 4x5

w podciąganiu pierwsza seria 5powt, kolejne już 3+2 albo 4+1
wykroki i wycisk worka lajt ale przy zarzucaniu worka występuje ból w okolicy kręgosłupa na wysokości odcinka piersiowego
pompki bez problemu

co do bólu. Od kilku dni nie mogę się go pozbyć, pod koniec przeziębienia się pojawił i jest do teraz. Najgorzej jest podczas kaszlenia,wtedy boli najbardziej. Boli również przy niektórych ruchach,ot choćby skręcanie kierownicą w aucie. Cholera wie co to.
Profilaktycznie podmienię ćwiczenia na łatwiejsze i zwiększe liczbę powtórzeń

29.12

bieganie. Aeroby.
Ból obecny,trochę przeszkadzał,zwlaszcza na początku,potem jakby mniej
Tempo mierne,chęci niewielkie. Odległość też nieduża

30.12

podciąganie na drążku nachwyt szeroki
cc 5x10

przysiady przednie
38kg 3 x10

pompki na trzech podstawkach z nogami wyżej
cc 4x10

scyzoryki z piłką
cc 4x10-14

z racji bólu wszystko miało być na lajcie.
Przy podciąganiu i pompkach bólu nie było.
Przy siadzie był przy zarzucaniu worka, przy scyzorykach w dolnej fazie ruchu

Pierwszy tegoroczny trening za mną.
Zrobione podciąganie na drążku podchwyt z dodatkowym ciężarem 10kg . Łącznie zrobione 50 powtórzeń. Ilość serii nie była istotna. Ważne było dobicie do 50 powtórzeń.