SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT- Majkel robi nogi

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 72181

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Antos098

głupot nie słuchaj

Nie mam wyboru i muszę Cię pochwalić. To najmądrzejsze Twoje stwierdzenie. Szacun ode mnie.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 994 Wiek 38 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 21862
paatik czekalem az ktos z B12 sie wyloni :). Jest to jedyna witamina, ktorej nie da sie uzyskac z warzyw. Dlatego ja suplementuje, tak jak kazda osoba, ktora jest na diecie warzywnej i ma swiadomosc tego co je.

ajazy poczytaj o Patrik Baboumian, on 100kg to na rozgrzewke pewnie nawet nie zaklada. I tez je warzywa.

Natomiast co do relihi weganskiej. Obawiam sie, ze takowa nie istnieje. A ja osobiscie z weganizmem mam tyle wspolnego, ze jem tak jak weganin. Ale mam male odstepstwa. Generalnie to tylko nazwy.
Moja zona uznala, ze wstapilem do sekty, bo jak to mozna miesa nie jesc? A chleba? Herezja level hard :). Staram sie jej tlumaczyc, idzie opornie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2195 Napisanych postów 6175 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311190
xtras2001
paatik czekalem az ktos z B12 sie wyloni :). Jest to jedyna witamina, ktorej nie da sie uzyskac z warzyw. Dlatego ja suplementuje, tak jak kazda osoba, ktora jest na diecie warzywnej i ma swiadomosc tego co je.

ajazy poczytaj o Patrik Baboumian, on 100kg to na rozgrzewke pewnie nawet nie zaklada. I tez je warzywa.

Natomiast co do relihi weganskiej. Obawiam sie, ze takowa nie istnieje. A ja osobiscie z weganizmem mam tyle wspolnego, ze jem tak jak weganin. Ale mam male odstepstwa. Generalnie to tylko nazwy.
Moja zona uznala, ze wstapilem do sekty, bo jak to mozna miesa nie jesc? A chleba? Herezja level hard :). Staram sie jej tlumaczyc, idzie opornie.




Istnieje, i z czasem masz szansę na zostanie jej gorliwym wyznawcą, ambasadorem i obrońcą...bo wyznawca każdego ekstremum czuje się niejako zmuszony do epatowania swoją innością..tu szacunek, i to duży dla Shadowa...rzadko spotyka się normalnych wegan Uważasz, że zmyślam..to zajrzyj do guru nowoobjawionego (a jesteś pewnie na bieżąco), poczytaj killbila...czujesz tę podskórną agresję? Ten wk*** wszechobecny?
I to nie jest hejt, naprawdę będę obserwował Twój progres na zieleninie
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 994 Wiek 38 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 21862
Nie czuje zadnego hejtu ani wk***ienia.
To jak jem robie dla siebie.
Nie czuje potrzeby zmuszania do takiego trybu zycia czy jedzenia kogokolwiek.
Nie krytykuje tego, ze ktos z Was je mieso.

Ekstremum? Jedzenie to nie ekstremum :). Jedzenie to tylko tyle i az tyle, co wkladamy do ust. Duzo bardziej obawialbym sie tego co z ludzkich ust wychodzi.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A ja czuje.
KillBill 23.04.2017 B-F
I w ogóle to całe fitness środowisko to jeden wielki syf. Do tych kulturystów polskich czy amerykańskich nie mam za grosz szacunku (nie mówię o naturalach, ale o tym chorym biegu za masą), bo co to za ludzie, co za prawdziwi mężczyźni skoro musiałbym dziecko przed nimi izolować (gdybym je miał), żeby przypadkiem nie zaraziło się tą chorobą. Jeszcze bym to dziecko przeżył. Wyglądają jak goryle, nie ludzie, a za tym nie idzie żadna sprawność, zdrowie czy estetyka.

I coś mi to przypomina.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 994 Wiek 38 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 21862
To nie moje slowa, nikogo nie bronie.
Niech kazdy tlumaczy sie z wlasnych wypowiedzi, jesli czuje taka potrzebe.

Mialem co prawda nie pisac tego na forum, ale niech Wam bedzie.

Kiedy moj syn zlamal noge i trafil do szpitala, wcale nie bylo kolorowo. Znalezli cos na kosci. Najpierw na rentgenie. Wiec zlecili rezonans. I to tylko potwierdzilo diagnoze. Po rozmowie z lekarzem dowiedzialem sie, ze realnie zakladaja raka. U 7 letniego dziecka!! Rak kosci, oczywiscie przeczytalem caly internet. Okropne rzeczy...
Chyba nigdy sie tak nie balem jak wtedy. Zrobili biopsje, a wszystko co ja moglem to czekac. Mialem problem z zasnieciem, jak juz usnalem to snily mi sie koszmary. Balem sie sie nawet swiatla zgasic. Lecialy % wieczorem, zeby otepic sie i jakos usnac i spac.
To byl punkt zwrotny. Uswiadomilem sobie, ze musze cos zrobic. A wtedy jadlem malo, w dodatku same smieci. Doslownie - jakies gotowce, paczki, cos na wynos. Mlodemu gotowalem codzinnie pozywny, domowy obiad - szpitalne jedzenie jest tragiczne. Ale dla mnie nie starczalo czasu i sil, zeby jeszcze w garach siedziec.
Sytuacja z dzieckiem wyjasnila sie kilka tygodni pozniej, juz po jego powrocie do domu. Kosc jest czysta. Probke badaly trzy rozne instytucje. Nie ma zmian chorobowych. Po prostu taka jest.

Sytuacja ze mna w zasadzie tez sie wyklarowala. Czytalem bardzo duzo skad sie bierze rak i dlaczego.
Najskuteczniejszym narzedziem do walki z nim okazaly sie warzywa i owoce. Co wiecej, dieta oparta tylko na nich pozwala skutecznie zapobiegac tez innym schorzeniom jak chocby cukrzyca typu II, czy choroby serca.
Wiec powoli zaczalem wprowadzac zmiany. Najpier to bylo ograniczenie miesa do jednego posilku, pozniej calkowita rezygnacja, a na koniec wyrzucenie jaj, mleka i nabialu.
Co sie okazalo, to mozna jesc same warzywa i owoce, z dodatkiem przechow, nasion, kasz i zdrowych tluszczy, mozna sie tym najadac, posilki sa proste w przygotowaniu, zroznicowane, smaczne przede wszystkim.
Mam energie do dzialania (pracuje 60h na tydzien + silownia), czuke sie dobrze i widze, ze zmierza to w dobrym kierunku.

Mam dla kogo zyc i musze byc zdrowy.
Byc moze jedzac mieso tez nic by mi sie nie przytrafilo. Ale jakos na warzywach mam na to wieksza szanse cos czuje.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
Różnica między Shadow a pozostałymi wspomnianymi Panami jest kolosalna. Z Shadow to była przyjemność posta wymienić:)
Niestety smakuje mi mięso i nabiał. Ale gdyby od jutra nie było mięsa w sklepie - to przyjęłabym takie rozwiązanie z zadowoleniem. Bardziej ze względów etycznych niż zdrowotnych - bo tu wcale przekonywujacych dowodów aż tylu nie ma. I nie ma co się oszukiwać - poziom chemii w owocach i warzywach nie jest na pewno mniejszy niż w mięsie....
Wszystkie moje podejścia pod wege kończyły się po kilku dniach - ilość błonnika była nie do zniesienia dla mojego przewodu pokarmowego. Fajnie ze Ciebie to najwyraźniej ominęło. A może to dowód ze jesteśmy jednak wszyscy ciutkę inni i trzeba szukać własnej drogi? Trzymam kciuki!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
xtras2001

kabo tez nie wiem do czego zmierzasz. Nie znasz krewnego ojana, nie wiesz czy rzeczywiscie nic nie je.

to była uwaga tylko do ojana, do niczego nie zmierzałem, przepraszam że u Ciebie akurat wyszło
ale jak też uważasz że można nic nie jeść to ja już nie mam więcej pytań
kontynuuj swoją drogę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 994 Wiek 38 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 21862
Ja bede jadl, ale jesli ktos chce isc w zaparte i nie jesc wogole to co mozemy zrobic? Zamknac w zakladzie i karmic na sile? A niech nie jje, padnie z wycienczenia i tyle. Nawet posty, te dlugie, maja swoj okreslony czas. Mozna jeden pokarm zastapic innym, ale nie da sie nie jesc wcale.
A historie "bo ja nie jem X lat" mozna wlozyc miedzy bajki.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30547 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131046
kabo9
xtras2001
kabo tez nie wiem do czego zmierzasz. Nie znasz krewnego ojana, nie wiesz czy rzeczywiscie nic nie je.
to była uwaga tylko do ojana, do niczego nie zmierzałem, przepraszam że u Ciebie akurat wyszło
ale jak też uważasz że można nic nie jeść to ja już nie mam więcej pytań
kontynuuj swoją drogę
kabo9 - trzymaj się faktów i nie nie wprowadzaj innych w błąd! Nigdy nie pisałem, że można nic jeść i żyć! Pisałem, że mój krewny jednak coś tam je i oceniałem to na ok. 500 kcal dziennie.
Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że Majkel uważa iż można nic jeść. Czytam wszystkie posty w tym dziale i nigdy nie spotkałem się z postem, który pozwalałby mi na takie stwierdzenie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs :Włączamy napęd 4 x 4,czyli robimy masę, III etap str 30

Następny temat

czy potrzebujemy aminokwasów BCAA do swoich treningów?

WHEY premium