SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Polskikoks [BLOG] - moje zmagania z siłownią i powrotem do zdrowia

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 137792

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Rozmawialiśmy przez telefon i jak mu streściłem swoją historię to powiedział, że lubi trudne przypadki i że za 2 tygodnie mógłbym przyjechać na konsultacje. Jednak musiałem to przełożyć właśnie ze względu na te badania, bo nie zdążę ich wszystkich zrobić tak szybko, a ich wynik może rzutować na obraz diety. Zobaczymy czy uda się jakoś dogadać z późniejszym terminem, liczę na to
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 214 Napisanych postów 383 Wiek 25 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 238018
Koniecznie czekaj na wyniki wszystkich badań bo potem jak coś przyjdzie i będziesz miał wątpliwości to będziesz pluł sobie w brodę (autopsja niestety :D). Ja współpracowałem z dietetykiem klinicznym który w sumie w SIBO się specjalizuje, Agata Rafalska - blog naczynia połączone (zobacz sobie, dużo jest o tej przypadłości). Niestety, musze Cię zmartwić bo z moich obserwacji wynika, że nie ma specjalistów u których nie trzeba czekać na termin, tak samo kontakt na bieżąco nie jest prostą sprawą ale może ktoś coś podpowie :) Pan Tadeusz nie wspominał nic, że może być potrzebny dobry gastroenterolog ? Bo z tego co mi wiadomo to dietetyk nie ma prawa ingerować w takie rzeczy jak dobór medykamentów. A w przypadku dobrego gastro to kolejne czekanie na termin ..
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
W dalszym ciągu jestem pod opieką tego samego gastrologa. Do sprawy włączyła się także przełożona ordynator. Oczywiście kwestię badań i farmakologii zostawiam im, ale chcę nawiązać jeszcze współpracę z dobrym dietetykiem. Uważam, że tylko przeciwdziałając takiej chorobie na obu płaszczyznach można to wyleczyć. Sam wiesz jak jest Oby tylko udało się poustawiać wszystkie badania, terminy w miarę szybko. Muszę uzbroić się w cierpliwość. W międzyczasie za 5 tygodni czeka mnie tygodniowy urlop w Turcji, który kupiłem kilka miesięcy temu, a teraz najchętniej wszystko bym odwołał, bo moja głowa skupiona jest tylko na tym jak pokonać to ku*ewstwo. No i raczej nie skorzystam za wiele na takim urlopie w kwestii jedzenia, czy nawet wieczorami róźnie bywa z samopoczuciem, żeby wyjść na miasto gdzieś w tany. W zasadzie blisko ostatnie 2 lata chodzę tylko kiedy muszę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Z racji, że mam w tym tygodniu przestawione godziny pracy to wczoraj na trening wybrałem się z rana na czczo. Dzień wcześniej ugotowałem 4 posiłki na następny dzień. Na treningu byłem już o 6.40. Zaliczyłem nową całodobową siłownię. Muszę przyznać, że na sprzęcie Eleiko czuć różnicę w komforcie treningu w porównaniu do siłowni, którą ostatnio odwiedzałem. Widząc też strefę hammerów, aż miałem ochotę poćwiczyć, popróbować, ale nie pozwala mi na to mój obecny plan. Jedynie wyciskanie na barki ze sztangielkami wyjątkowo zamieniłem na hammera ze względu na ból barku i był to dobry pomysł.
Fronty – 82,5kg x 10s x 2p – jest zapas, żęby dołożyć spokojnie 10kg. Ostatnio fronty idą mi lepiej od tylnych siadów
WL – 100kg x 10s x 3p – ostatnie 3 serie ciężko, ale wszystko zaliczone. Straszne DOMSy mam dzisiaj, mimo tak niewielkiej ilości powtórzeń
Wyciskanie na barki na hammerze – 4s x 8-12p
Uginanie ramion z supinacją 3x12p

No i na szybko fotka po prysznicu 85kg w tym momencie.


Przykładowa micha z wczoraj:
TRENING
1. WPC, ryż jaśminowy, skruszone ciastka(delicje), MCT
2. Kurczak, ryż, warzywa, pestki dyni
3. Omlet z marchwią i kakao
4. Tosty z goudy light i wędliny drobiowej, warzywa
O dziwo z trawieniem wczoraj było dość dobrze jak na mnie.
Jutro wolne w pracy i test na SIBO na laktulozie. Muszę wziąć dobrą książkę na badania, bo trochę czasu tam spędzę.



Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 8/29/2018 4:36:33 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
Kamień milowy osiągnięty 100 juz lata ;) Gdzie zdjęcia jedzenia ? Weź słuchawki na badania duzo materiałów ostatnio wyszlo na yt
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Zdjęć jedzenia nie robiłem, bo idzie ciągle to samo: omlety w różnych wersjach, kurczak z ryżem z kurkumą, papryką i cukinią(korzystam póki są tanie) lub tosty. Może w weekend zrobię coś bardziej wyszukanego a z yt jestem w miarę na bieżąco, ale zacząłem już jedną książkę, to na pewno dobrze zajmie mi czas.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
A jaka książeczka? Może ja bym coś zaczął czytać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
"Mikrobiom" Dr Anna Zschocke. Postowałem kiedyś jak kupiłem, ale dopiero niedawno się za nią zabrałem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Jestem już po badaniach. Tym razem w przeciwieństwie do badania na glukozie, gdzie wszystkie pomiary pokazały "0" ukazała się jakaś zmienna. Wynik rósł od 2. godziny i ostatni pomiar pokazał 10 ppm wodoru, co jest wynikiem zbyt niskim, żeby potwierdzić jednostkę chorobową. Konsultowałem sprawę z dwoma gastrologami i zdecydowałem się na razie odpuścić kolejną kolonoskopię, gdyż jest to bardzo inwazyjne badanie, a objawy nie pasują tu do jakiegoś nieswoistego zapalenia jelit. Przyczyniło się do tego też to, że po przygotowaniu do tego badania zawsze dochodziłem do siebie przynajmniej 2 tygodnie i nie chcę ryć sobie i tak mocno naruszonej flory. Jutro lub pojutrze oddam jeszcze próbkę do badania kalprotektyny, żeby sprawdzić czy faktycznie jest tam stan zapalny i pytam już Tadzia kiedy znajdzie dla mnie czas. Mam miesiąc do urlopu, także mam nadzieję uda się wszystko dograć tak, żebym po powrocie mógł zacząć już realizować plan żywieniowy.
Skoro badania nie potwierdziły żadnej jednostki chorobowej to może jest to specyficzny rodzaj dysbiozy, który idzie przywrócić wdrożeniem na dłuższą metę odpowiedniej strategii żywieniowej, bez farmakologii. Zobaczymy, chcę się oddać w ręce eksperta i już za dużo nie kombinować na własną rękę.



A tymczasem przyszła paczuszka od SFD. Właściwie chciałem zamówić tylko omegę, ale dołożyłem kilka rzeczy, żeby złapać się na darmową wysyłkę. Jest też próbka nowego białeczka, które chętnie stestuję.
Jutro pracuję z domu i znowu planuję trening z rana na czczo.




Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2018-08-30 15:53:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Dziś znów trening skończony już koło 8 rano. Znowu super mi się trenowało na czczo.

Siady (10x6) na 87,5kg zaliczone, odczuwam jakby ból pachwin i patrząc 2 miesiące wstecz gdy siadałem ponad 20kg więcej to zaczyna być z deka wku**iające.

Przy dipsach już nie skracałem przerw przez co 10x6 z ciężarem +15kg weszło bez najmniejszego problemu.

Na koniec 4 serie drążka.

Szama wyrywkowo z dziś:

Po treningu – manna z wpc karmelowym i żelatyną


Frytki z tefal actifry(650g ziemniaków + 8g oliwy) wleciały z wątróbką i burakiem ćwikłowym




Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2018-08-31 18:51:38
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena sylwetki na podstawie zdjec i porada w psrawie treningu - co dalej..?? Masa czy redukcja..?

Następny temat

Osłabiony układ nerowy

WHEY premium