ronie220Ja bym nie patrzyl na progres silowy w ćwiczeniach na lapy.
To najwyżej zluzuję z ciężarem na rzecz techniki, bo ostatnie pow mocno naciągane.
Dziś bieganie, którego dawno nie było ze względu na pogodę, a dziś przywaliło 31 stopni
Czas: 32min
Dystans: 4,36km
Kalorie: 396kcal
Dziś nie mogłem zasnąć, ale w sumie ponad 5h spania, więc czuję się dobrze Ogólnie łapy coraz lepiej wyglądają, żyła bardziej się pojawia Do końca lata zobaczymy jak to będzie wyglądać, ale chciałbym zrobić tą redukcję na max ile da się dociąć, bo już nie zamierzam się tak zalać jak ponad 10 miesięcy temu, gdzie przestałem ćwiczyć i jadłem co popadnie, żeby się odstresować poprzez problemy ze snem... Więc mój taki zamysł w głowie jest taki, żeby tej tkanki zostało jak najmniej, potem budować suchą masę, lub lekko się podlać, ale chciałbym żeby to nabierało wyglądu. Za rok pewnie lepiej to poleci
Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-07-24 21:05:41
www.pajacyk.pl
Jeśli pomogłem kliknij w pajacyka.