[BLOG] W domu też można

z jednej strony może i nie najgorszy wynik,z drugiej znam ludzi co potyrafią po 80-90kg do pasa podwiesić i podciągnąć się ztym. Przy nich mój wynik już taki fajny nie jest.

A z dzikami kilkukrotnie już sie spotkałem. Takie uroki mieszkania na obrzeżach miasta

17.07

podciąganie na drążku nachwyt szeroko
cc x 9,8,7,6,5,4,3,2,1 tempo 1030

obwód x 3
przyciąganie do klatki
szrugsy
scyzoryki
uginanie stojąc
russian twist

wszystko w tempie 1030. Między ćwiczeniami brak przerw,między obwodami krótkie przerwy ok 90-100sek.

18,07

obwód x 3
wyciskanie żołnierskie
przysiad przedni
pompki na trzech podstawkach
wykroki
unoszenie przodem
uginanie w podporze tyłem

wszystko tempem 1030. Wykroki trochę kłopotliwe były,bo jednak ta dentka z piachem 38,5kg waży a że robię obwody bez zadnych przerw między ćwiczeniami to troszkę podmęczony byłem,dodatkowo to tempo schodzenia w dół mocno utrudnia sprawę. Albo po prostu jestem leszczem...



Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2018-07-19 10:08:57

19.07

interwały

4 rundy
1 runda: 60m sprint + 120m trucht

4 rundy
1 runda: obwód boiska do koszykówki szybki bieg + trucht

4 rundy:
1 runda 120m szybkiego biegu + 180m trucht

4 rundy:
1 runda: 10s sprint+ 25s. trucht

20.07

podciąganie na drążku neutral

cc x 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1 tempo 1030
cc x 15

dosc długo już nie robiłem tym chwytem i prawdę mówiąc spodziewałem się czegoś troszkę wiecej,np domsów. W końcu neutralem nie robiłęm już kawał czasu....
Tymczasem wiecej czuję przy nachwycie czy podchwycie które robię regularnie.

21.07
rower + bieganie
podjechałem rowerem do okolicznego lasku. Miałem troszkę wiecej czasu,a lasek jest nieco dalej niż te moje okoliczne. Na nogach bym dobiegł ale już na pobieganie po lasku nie starczyło by sił. Ogólnie nie wiem ile zobiłem,ale czasowo ok godzinki pobiegałem.

23.07

podciąganie na drązku podchwyt
10kg x 9,8,7,6,5,4,3,2,1 tempo 1030

3 x obwód
martwy ciąg
szrugsy
unoszenie hantli w opadzie tułowia
rozjazdy na kółku

wszystko w tempie 1030. Rozjazdy oczywiście z kolan,bo jestem leszczem w tym ćwiczeniu. Te unoszenia w opadzie tym tempem to jakiś koszmar,mimo iż w ręce tylko 5kg....


Dawno fotki żarcia nie było. Dziś pesto i mielone






Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2018-07-24 13:25:13

24.07

4 x obwód

pompki na trzech podstawkach z nogami na podwyzszeniu
przysiad przedni
podciąganie wzdłuż tułowia
pompki diamentowe

wszystko w tempie 1030

25.07

interwał

4 rundy
1 runda: wbieg pod górkę 50m sprintem + zbieg z górki truchtem

4 rundy
bieg po kopercie, łączna odcinkowa długośc ok 40m
1 runda:1 koperta, sprint + trucht

plus dojazd na miejsce ok 3 km rowerem. Tego nawet nie liczę bo skoro dziennie do pracy pokonuję 20km rowerem i nie wliczam tego do treningów t co będę te 3km wliczal



Generalnie w planach miałem polatać znów po schodach ale te były zajęte przez jakichś gówniarzy. Siedziały nieroby j**ane z browarami. Nastawiłem się na te schody,wiec wnerwili mnie swoją obecnościa tam i mimo iż były jakieś ze dwie laski wśród nich to czuję ze wleciałbym jak dzik w żołędzie. Nier było by co zbiwerać... aczkolwiek niestety mieli dwa owczarki niermieckie, z nimi miałbym większe kłopoty. Się gówniarzerii upiekło.

Najbardziej wkrviające jest to że taka banda patusów siedzi tam z browarami i zgrywają kozaków przed dziewczynami strzelając jakieś podśmiech**ki w Twoją stronę po cichu. Kozaczki w grupie a jak idzie sam to łeb w podłogę.

tym razem nie kozaczyli, co prawda zajechali jakimiś tuningowanymi furami i ilośc lasek była mniejsza od facetów co moglo by sugerować ze będą chcieli się popisać,zwrócić ich uwagę na siebie, ale nie próbowali w moim przypadku

tudzież byli porządniejsi niż moje zdanie o nich



Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2018-07-26 11:23:51