Paula- pociążowa redukcja :)- podsumowanie str. 17 i 43

Tsubame33

Oj, ja tez ostatnio z miską połynęłam i masa wyszła +1,5 kg po majówce liczę trochę na to, że jeszcze całkiem woda nie zeszła po @, albo że to sucha masa, ale chyba próżno się łudzę...

Oj na pewno woda. Przecież organizm tyle tłuszczu w takim czasie nie naprodukuje co nie?? :P

I tego się trzymajmy

a ja od zawodów jestem 2,5kg na plus i jakoś sie tym nie martwie, przeciez to nie tłuszcz

Natalijka masz trochę jakby inną sytuację haha. Ale tego się trzymajmy.


Ruszyłam się jednak na trening. Od piątku czuję się niewyraźnie i średnio mi się chciało ale źle się czułam z tym, że tak długo nie było. Stwierdziłam, że zmodyfikuję pod samopoczucie i żeby się ok. godziny uwinąć ale lepsze to niż brak treningu.

Trzeba było spalić to co dzisiaj zjedliśmy :P Bo byliśmy na foodtrackach. Jadłam pastrami z wołowiną, masłem orzechowym, musem malinowym i jalapeno. Generalnie wszystkie rodzaje były mega. A na deser naturalne lody: banan z bakaliami, solony kajmak i kakao ze śliwką. Kakao najlepsze.

Więc było co spalać :P


Trening B
1. Przysiad 5x5 r.
20 40 40 x3 45 45 50 55 60
20 30 35x3 40 45 50 55 60
25 30 32,5 x3 40 45 45 50 55
30x3x3 40 45 45 50 55
20x5 25x5x2 40 45 45 47,5 52,5
20x8x2 25x8 40 45 45 45 50
20x3x3 40 40 45 46,5 46,5
Ccx10 20 x 6 35 35 40 45
2. Ściąganie drążka siedząc 4x10-12
31, 5 39.5 8+4 39.5x8+35x4 35
33 35 35 35 8+4
31,5 35 35 35
34,5 31, 5 39,5x10 35x 8+4
35x11 35x10 35x 5+3 30x 10+2
35x10 35x10 35x10 inna maszyna
25 26.5 26,5 30
25 25 26,5 26,5
3. Hip thrust 3x12 3010
Guma fiolet x2 3x20+10 puls
55 60 60 60
52 57 57 7+5
50 55 60
52 52 57
40 50 50
42 42 42
32 42 42x10
4a. Uginanie hantli z supinacja 3x12
7x12 8 8
8 8 8x 10
6 8 8
6 8 8
6 7 7
6 6 7
6 6 6
5 5 5
4b. Prostowanie łokci leżąc 3x 12
20 20 22, 5
25x6+20x6 20 20
17 17 17
17 17 17
14,5 17 17
12x12 12x12 14,5
10 15x10 15
10 10 12.5

+ stanie na głowie
+wprawka do "dragon flag"

1. Dużo lepsza kontrola. Ale patrząc na nagranie to dla mnie za płytko. Chyba po szkoleniu u chłopaków zeszłam bardzo z głębokości i chyba chcę popracować nad tym, żeby jednak ciut niżej zejść. Rozgrzewka od czapy, bo mi się pomyliło ale w sumie zadziałało ok.
2. Znowu mi się pomerdało dodatkowe obciążenie i się zorientowałam jak mega ciężko było :P Ale progres ładny wyszedł dzięki temu :P
3. Nie miałam siły na przerzucanie krążków więc zrobiłam z gumami dzisiaj.
4. i 5. OK

Ostatnie dwa dni spędziłam w ogródku u koleżanki. Niech ta pogoda się nie kończy :D :D

Niestety wczoraj dopadł nas głód a kuchnia u koleżanki w remoncie więc zamówiłyśmy pizzę. Na szczęście waga się trzyma chociaż wystawiam ją na próbę :P


1.


Trening C
1p+2op
1. Wyciskanie sztangi leżąc 5x5
8x5x3 12 14 14x8 14 x 8 14x7
20x10 30x3x3 35 37.5 40 42,5
30x3x3 35 37,5 40 40 40
30x3x3 35 35 37,5 40 4+1 40
25x3x3 35 35 35 37,5 37,5
20x8 25x8 30 35 35 35 37,5
20x3x3 30x5 30 30 32,5 35 35
( r. 20 x 5 20x 5 ) 25 26,5 30 32,5 35
2. Bulgary 4x10-12
6 6
6x12 6x12 6x12 6x12
4x10 6x 10 6x10 6x10
5 5 5 5
5x10 5x12 5x 10 5x 12
5x10 5x10 5x10 5x10
4x10 4x10 4x10 4x11
4x12 4x10 4x10 4x10
3. wiosłowanie sztangą 3x10
32 37 37
35 35 35
30 35 35
32,5 35 35
30 32,5 35
32 32 32
27 29,5 29,5
22 27 29,5
4. RDL 4x10
37 42 47 -
40 - -
35 40 40 40?
35 40 45 45
35 40 42,5 42,5
37 37 37 37
34,5 34,5 37 37
35 35 35 35
5. Wznosy bokiem stojąc 3x12
4 5 5
4x10 5 5
4 6x10 6x10
5 5 5
4 4 6
4 4 4
3 4 4

Miałam mało czasu na trening więc musiałam coś zmodyfikować, żeby się wyrobić.

1. Ława zajęta a koleś robił 7 serii na dużym ciężarze, więc bez sensu było się podłączać to zrobiłam hantlami. Tutaj totalnie inaczej się pracuje jednak. Tzn. klata podobnie ale to że się trzeba ułożyć z takim ciężarem utrudnia. Tam gdzie mogłam robiłam po prostu więcej powtórzeń, bo 16 kg nie było.
2. Dzisiaj ciężko szło. Miałam niedokładać bo mi nie szło ale stwierdziłam, że zrobię serię mniej za to dołożę. I o dziwo z tym 7 kg lepiej mi się robiło....
3. OK. Jak zwykle nie wiem ile ta sztanga ważyła. Założyłam 12 kg ale może więcej
4. Powinnam dołożyć do pierwszej serii ale mnie zapiski zmyliły. Przy okazji świeżynkę troszkę próbowałam nauczyć tego ruchu. Rzadko to robię, ale się wtrąciłam i pomoc została miło przyjęta. Lubię to :)
5. Bardzo fajnie wchodziło

Oj tak, pogoda nas rozpieszcza tego maja cholercia, muszę wiosło podciągnąć, bo wszystkie Ladies juz ładne ciężary robią, a mi tu akurat idzie opornie. No ale może jak w kolejnym planie mam wiosło osobno bez superserii, to pójdzie więcej. Fajnie ze zwracasz uwagę na siłowni jak inni ćwiczą, będziesz dobrą instruktorką.

paula.cw

Jadłam pastrami z wołowiną, masłem orzechowym, musem malinowym i jalapeno.

brzmi bajecznie !

Wyswietlila mi sie wlasnie ostatnio reklama tych foodtruckow w Piasecznie i pomyslalam wlasnie ze to cos dla Ciebie sama tez bym chetnie poszla.
U nas tez w koncu pogoda dopisuje, mozna otworzyc sezon na szorty
Co do flagi to ostatnio u nas na silce jeden z trenerow personalnych probowal zrobic, dal jakiejs lasce telefon zeby nagrywala i podskakiwal, podskakiwal i nie dal rady. Taki wkurzony byl i sie tlumaczyl ze 3 lata tego nie cwiczyl a kiedyc potrafil 5s. trzymac, smiac mi sie chcialo bo on taki figo fago a przeciez do flagi sie nie wyskakuje, tylko ciagnie sila miesni...

Zwłaszcza jak się nie ćwiczyło 3 lata :D :D Dobre, uwielbiam taka.

Kurde nasze Piasechussets taką reklamę zrobiło, wow :D

W sobotę zaczynam szkolenie, a tyle się działo że nie zdążyłam się zdenerwować jeszcze :P

Wczorajszy trening poszedł słabo. Tzn. tak jak po poprzednim miałam poczucie niedostatku to tu było ok. Ale było ciężko. I nie wiem czy kwestia upału czy powinnam dodać do miski. Na codzień jest ok, chociaż miałam ostatnio kilka dni, kiedy się czułam niewyraźnie. Będę obserwować.

No Trening A
1. Chin up/opuszczanie 4xmax
2p+3op/1+4/1+4/5
2p+3op/ 1p+4op/ 1p+4op/5op
1p +4op / 0,5p+4op/ 5op/ 5op
5op/4op/4op/3p
4op/ 4op/4op/4op
4op/4op/3op/ 3 op
3 op/ 4op/ 3op/4op
4op/4op/4p/4p
4op/4p/3p/3l

2. Mc 5x5
40 50 50 60 65 70
40 45 50 x3 60 65 70 75 75
40 45 50 x 3 60 65 70 75 75
40x3x3 55 60 65 70 72,5
40x3x3 55 55 60 65 70
40x3x3 50 55 55 60 62.5
20x5x2 50 50 50 55 60
20x6 20x6 50 50 50 55 55
r 20x5 20x5 40 50 50 50 50

3. Przysiad 3x10 box
40 40 45
40 40 40
30 35 40 box sqat
32,5x10 32,5x10 35x10 zmiana na x10
30 30 32,5 x12
30 30 30
25 25 30
25 25 30
20/25/25

4. Wyciskanie sztangi stojąc 4x10-12
20x12 20x8+2+1 20x7+3pp 20x8+2pp
20x11 20x 8+2 20x8+2 20x 8+2 pp
20x10 20x10 20x8+2 20x
20x10 20x9+1pp 20x 7+3 pp
15x12 20x10+2pp 20x10
15x12 17,5x12 17,5x12
15x12 17,5x11 17,5
15x12 17,5x11 17,5x12 17,5 x10
12x12 17x10 17x 12 17x 11


1. Podciągania- było ok. Ledwo wyciągnięte więc na razie więcej będzie ciężko to może chociaż opuszczanie dodam.
2. Nie mój dzień. Ja chyba nie lubię jak jest tak gorąco. Jeszcze nie zaczęłam Mc a już się że mnie lało. Już 50 kg na rozgrzewkce czułam. 70ka była taka ciężka że to byłoby bez sensu dodawać.
3. Żołnierskie. Zamieniłam kolejność, bo potrzebowałam złapać oddech. To jest progres w tempie ślimaka ale jest
4. W sumie lekko tylko mnie nadgarstki bolą bo są wygięte i ciężko mi to skorygować. Robiłam na box zamiast ławki i dla mnie ciut za wysoko. W dodatku ławeczka daje większą pewność dzięki temu że można stanąć nogami dalej.


W ten weekend mam trening z odważnikami kulowymi, funkcjonalny i kulturystykę :D