Natalijka masz trochę jakby inną sytuację haha. Ale tego się trzymajmy.
Ruszyłam się jednak na trening. Od piątku czuję się niewyraźnie i średnio mi się chciało ale źle się czułam z tym, że tak długo nie było. Stwierdziłam, że zmodyfikuję pod samopoczucie i żeby się ok. godziny uwinąć ale lepsze to niż brak treningu.
Trzeba było spalić to co dzisiaj zjedliśmy :P Bo byliśmy na foodtrackach. Jadłam pastrami z wołowiną, masłem orzechowym, musem malinowym i jalapeno. Generalnie wszystkie rodzaje były mega. A na deser naturalne lody: banan z bakaliami, solony kajmak i kakao ze śliwką. Kakao najlepsze.
Więc było co spalać :P
Trening B
1. Przysiad 5x5 r.
20 40 40 x3 45 45 50 55 60
20 30 35x3 40 45 50 55 60
25 30 32,5 x3 40 45 45 50 55
30x3x3 40 45 45 50 55
20x5 25x5x2 40 45 45 47,5 52,5
20x8x2 25x8 40 45 45 45 50
20x3x3 40 40 45 46,5 46,5
Ccx10 20 x 6 35 35 40 45
2. Ściąganie drążka siedząc 4x10-12
31, 5 39.5 8+4 39.5x8+35x4 35
33 35 35 35 8+4
31,5 35 35 35
34,5 31, 5 39,5x10 35x 8+4
35x11 35x10 35x 5+3 30x 10+2
35x10 35x10 35x10 inna maszyna
25 26.5 26,5 30
25 25 26,5 26,5
3. Hip thrust 3x12 3010
Guma fiolet x2 3x20+10 puls
55 60 60 60
52 57 57 7+5
50 55 60
52 52 57
40 50 50
42 42 42
32 42 42x10
4a. Uginanie hantli z supinacja 3x12
7x12 8 8
8 8 8x 10
6 8 8
6 8 8
6 7 7
6 6 7
6 6 6
5 5 5
4b. Prostowanie łokci leżąc 3x 12
20 20 22, 5
25x6+20x6 20 20
17 17 17
17 17 17
14,5 17 17
12x12 12x12 14,5
10 15x10 15
10 10 12.5
+ stanie na głowie
+wprawka do "dragon flag"
1. Dużo lepsza kontrola. Ale patrząc na nagranie to dla mnie za płytko. Chyba po szkoleniu u chłopaków zeszłam bardzo z głębokości i chyba chcę popracować nad tym, żeby jednak ciut niżej zejść. Rozgrzewka od czapy, bo mi się pomyliło ale w sumie zadziałało ok.
2. Znowu mi się pomerdało dodatkowe obciążenie i się zorientowałam jak mega ciężko było :P Ale progres ładny wyszedł dzięki temu :P
3. Nie miałam siły na przerzucanie krążków więc zrobiłam z gumami dzisiaj.
4. i 5. OK