Co do ciężarów:
-schodzenie z większych ciearów na mniejsze-każdy z doświadczenia wie,że czesto to pomaga.
Pozostaje tylko kwestia co to są duże ciężary a co mniejsze lub zupełnie małe.
Wtedy te efekty są całkiem odwrotne.
Typowy przykład trenujemy na siłę-czyli mały zakres powtórzeń i wiadomo ciężary sub maksymalne .
Po jakiś czasie schodzimy z obciążenia na małe cieżary,regeneracyjne.
Jeżeli zrobimy to nagle lub za szybko-wystapią najróżniejsze bóle stawów,mieśni a nawet kontuzje.
Kiedyś się na to zwracało uwagę-dziś niewielu tak robi.
I odwrotnie:zbyt szybkie wchodzenie na obciążenia submaksymalne powoduje także szybko dyskomfort w stawach i mięśniach.
Dziś-bardzo mało osób zwraca na to uwagę-najcześciej ni z gruszki,ni z pietruszki-robią
trening na siłę do tego jakimś skomplikowanym systemem-no bo tylko takie działają :) .
Długo nie trzeba czekać-najcześciej 4-5 tydzień takich planów daje odczucia kontuzyjne przeciążanych stawów.
Gdy to zrobi się już bardziej dokuczliwe-wchodzi plan pierwszy-czyli nale przejście na małe ciężary-co jeszcze bardziej wtedy nasila zmiany kontuzyjne.
Przestrzegając powyższe uwagi-można uniknąć kontuzji przez wiele lat i mieć dobre wyniki .
Także dziś wchodzi powoli do świadomości trochę inne podejście do funkcji motorycznych organizmu.
Tradycyjnie każdy z nas zna to podejście:
sztywny szkielet kostny,stawy,a między nimi przyczepione mięśnie,które kurcząc się - przemieszczają układ kostny.
Do tego układy jedno stawowe i wielostawowe-podobnie z ćwiczeniami.
Dziś powoli robi się modne inne spojrzenie-gdzie główną role w poruszaniu i trenowaniu mają nasze
powięzie,potem, ścięgna wiązadła,rozścięgna,torebki stawowe a na końcu mięśnie i szkielet.
Mało kto wie-ale powiezie to jeden z największych organów w naszym ciele oprócz głównej funkcji ruchowej-jest także naszym największym zmysłem(szósty zmysł ? :) )
Ogólnie można tak powiedzieć z punktu widzenia tej teorii-jesteśmy jednym wielkim mięśniem,który idealnie współpracuje z naszą powięzią-bo dzielenie jej na poszczególne fragmenty,też w tej teorii jest bezsensowne.
Powięzie,a wlaściwie jedna powięź -opakowują wszystkie nasze mieśnie,stawy,kości,narządy wewnętrzne .
Czyli tak obrazowo-mamy wszystkie narządy mieśnie itp - spakowane w jednym bardzo elastycznym i silnym worku-powięzi.
Wszelkie kontuzje-wg tej teorii są wynikiem złej pracy powiezi,co się odbija potem na mięśniach i stawach.
Są na to także pewne dowody doświadczalne-np kulturyści odwadniający się mocno przez zawodami, często wspominają o problemach z powieziami-czują jak się ocierają,lepią a nawet sklejają-co powoduje ból i ograniczenia ruchowe.
Powięź zawiera bardzo dużo kolagenu-stąd także duża szansa,że przez Iron Flex,który także zawiera dużo różnych rodzajów kolagenów-jest duża szansa regeneracji uszkodzonych fragmentów powiezi,które przyczyniają się do występowania bóli kontuzyjnych