SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Test IHS nr 4 -Damska figura z Iron Shape wg Viki

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 86406

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Viki

Przegląd formy. Dośc niewyraźne zdjęcie, telefon nie chciał współpracować. Zrobiłam zdjęcie pleców, bo tam sporo tłuszczu i wody siedzi, mięsnie mało widoczne, ale fotka jeszcze gorsza, może jutro uda się zrobic jakieś porządne zdjęcia.


Poczekam więc z komentarzem do jutra

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
fanslaska

Za dołami stoi górka
jaki ojciec taka córka



Żartujesz?
Ja mam córkę, jest mądra, miła i ładna. Więc to przysłowie jest do niczego.
I uprzedzam wątpliwości, jest podobna do mnie tez.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
@Kabo wg instrukcji pół opakowania Na mnie zwykle już pół porcji działa, nigdy nie miałam potrzeby brać więcej.

fanslaska


Za dołami stoi górka
jaki ojciec taka córka
a za rzeką stoi młyn
jaka matka taki syn

takie przysłowie stworzymy


I to mi sie podoba W sumie w moich stronach mówią inaczej, ale zmieniłam na własne potrzeby

@Panie Janie treningi to przed wszystkim świetna zabawa

@Szajba wrzucam dzis fotkę pleców, zrobiona normalnym aparatem więc coś tam widać

@Garp w tej kwestii się nie wypowiadam, nie mam córki Ale wersji z synem będe się trzymać.



12.03 poniedziałek
Dzień 28

Umarłam (znowu...)
Powoli wracam do siebie. Chyba nigdy nie doprowadziłam się do takiego stanu na treningu Z jednej strony trochę mnie to martwi, bo czekają mnie biegi o podobnym wysiłku, z drugiej to cenne doświadczenie. Wiem już, że powyżej 10km po górkach z przeszkodami muszę mieć jakąś przekąskę, może żel energetyczny, nie wiem. Do tej pory biegałam 6-8km na zawodach i było ok bez picia i bez jedzenia. Na jednym cięzkim biegu górskim 10km były dwa punkty z wodą i jeden z czekoladą i czyms jeszcze (nie pamiętam ). Nie zawsze tak jest, więc dobrze mieć coś przy sobie.

Bieg w terenie + podbiegi + plac zabaw

Przed treningiem pół saszetki Show Time. Biegło mi się ciężko. Nie miałam uczucia ciężkich, spompowanych nóg jak po Thermo Pump, ale oddechowo kiepsko, z trudem łapałam powietrze. Po jednym podbiegu musiałam przejść na 20 kroków do marszu.
Odkryłam też kilka nowych ścieżek. Ostatnio wycinają krzaki i drzewa przy torach, więc coraz więcej dróżek się odsłania.
W terenie ciężko, sporo błota, dużo gałęzi i kory po wycince. Dopiero po ok. 5km zaczęło mi się lepiej biec. Po zrobieniu pętelki (ok. 7km) było 5x krótki, szybki bieg na maksa po płaskim, płuca prawie wyplułam. Dawno nie robiłam takich odcinków, trzeba do tego wrócić.
Później podbiegi. Najpierw 5x ok. 180-190m, powrót truchtem. Po trzecim było mi niedobrze i musiałam na chwile przejść do marszu, pod koniec czwartego wata w nogach. Czas: 49.8 / 46.6 / 48.7 / 51.1 /53.8.
Następnie sekwencja na placu (jak na filmie). Znowu podbiegi, tym razem 5x krótka górka tak na 8-10sekund.
Znowu plac i później slalom po niskim, ale stromym wale - na zmianę do góry i na dół.
Ostatni plac, już mi się w głowie kręciło i zupełnie nie miałam siły, ręce jak z waty, w sumie cała jak z waty Pić mi się chciało strasznie, szczególnie czegoś słodkiego. Wszystko mi się trzęsło i miałam problem z myśleniem Ledwo dotruchtałam do sklepu i pierwszy raz od kilku lat kupiłam i wypiłam zwykłą colę a nie light Do tego jakiś izotonik i dopiero wróciła jasność umysłu. Sił nadal nie mam. Chciałam zrobić w domu superset na pompowanie łapek ale nie tym razem.
Jutro DNT

Filmik z placu:




I fotki.
Najpierw wykres z biegu.
Zdjęcie z trasy i długi podbieg.
Krótka górka i wał koło placu zabawa.
Na koniec bonus - plecy




















Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-03-12 14:22:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
hohoho, widać moc
plecy, barki, bardzo ładnie wyglądają - jestem pod wrażeniem
ramiona nie do końca przypięte ale też widać że jest OK :)
pieknie

nie wiem o co chodzi z tym wycinaniem, znaczy niby rozumiem, że lżejszym się biega szybciej, ale jak pojedziesz dalej to zaczniesz jechać też po mięśniach i będziesz słabsza, ja bym chyba nie szedł niżej z BF
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12139 Napisanych postów 30548 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131067
Do takich treningów to trzeba jeść więcej węgli.

Dzięki za bonus
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22036 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627607
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1803 Napisanych postów 2913 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73509
pięknie

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
Paatik, Nadine dzięki Nie umiem tak fajnie napiąć pleców jak Panowie, zresztą nie miałam wczoraj siły próbować

Kabo to nie tylko kwestia wagi i bycia lżejszym, podobają mi się takie suche plecy z widocznymi mięśniami
Nawet sobie spojrzałam z ciekawości na moje wcześniejsze redukcje i niestety żeby na tym etapie zejść niżej z wagą i bf musiałabym przyciąć kcal do ok. 1600, efekty zawsze były ale jednocześnie dość szybki spadek sił na treningach i kiepskie samopoczucie No taki typ ze mnie, wystarczy że coś się ruszam i mogę jeść dużo i nie tyje, ale też nie chudne
Do tego dużo wody trzymam i łatwo puchnę, takie uroki bycia kobietą

W każdym razie cięcia kcal nie wchodzą teraz w grę, za 2 tygodnie pierwszy ciężki bieg w górach, za miesiąc kolejny. W maju zawody prawdopodobnie będą co weekend, choć obiecałam sobie ze w tym sezonie nie będzie startów tydzień po tygodniu Ale co zrobić jak organizatorzy wybierają podobne terminy.

A poza tym cieszylam się że już ciepło i wiosna a w weekend ma wrócić zima i mrozy. Zaczynam się obawiać tego biegu za 2 tygodnie, muszę przemyśleć taktykę ubioru. Na pewno wypróbuje pomysł Szajby z oliwką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12139 Napisanych postów 30548 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131067
Viki - a po czym masz tak mocne prostowniki grzbietu?
Pozostałość po startach na scenie (treningach do nich)?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki , "suche plecy z widocznymi mięśniami" a i owszem.
Priorytet masz jednak inny.
Sama wiesz, że musisz mieć odpowiedni poziom energii do swoich bądź co bądź intensywnych treningów i zawodów.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

IHS Test nr 5: Z High Kick 2.0 wg Jezoo

Następny temat

IHS Test nr 5: Z High Kick 2.0 wg kabo9

WHEY premium