SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Wojo_zmc i Ronie220-rywalizacja i wzajemny doping

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 255811

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Ale się opisałem Mam nadzieję, że to ktoś przeczyta.
1

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 153 Napisanych postów 1163 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 43408
Czawaj

Wojo, szacunek za te siady!


o wlasnie takich przysiadach mowilem. tu masz roznice kolosalna w ciezarze miedzy takimi a siadem ponizej 90 stopni. pbstawiam ze w takiej formie Wojo
takiego polprzysiadu jak robi wiekszosc trenujacych zrobilby 250*5. i nie ma w tym najmniejszej przesady
2

Batros to Skeletor: "You talk and I'll listen."

Skeletor: "I'll talk and you'll obey!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Ronie, dzięki Ci za ten tekst.
Mógłbym napisać podobny, nawet ramy czasowe by się zgodziły (mój wiek, gdy złapałem dyskopatię), ale moja obecna siła nijak ma się do Twojej, za co ogromny szacunek. Podsumowując- dobre słowo od lekarza, nadzieja, wiara w pacjenta, to najważniejszy pierwszy krok ku wyzdrowieniu. Następnie- nigdy, przenigdy nie rezygnować z treningu, bo będzie jeszcze gorzej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 287 Napisanych postów 2303 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 99903
jak widać systematyka popłaca! a co do lekarzy,to niestety bardzo ciężko trafić na "tego właściwego" za pierwszym razem, niekiedy trzeba odwiedzić kilku/nastu... pisałem to już kiedyś,ale napiszę jeszcze raz - propsy za to że się nie poddałeś i walczyłeś o swoje zdrowie,mimo tego,że lekarze postawili na Tobie krzyżyk
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 153 Napisanych postów 1163 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 43408
ronie220
Vex
Ronie miałem się przypomnieć w dzienniku. Opisz proszę swoją drogę przejścia przez kontuzję przepukliny do chwili obecnej. Dzięki :)




Od razu zaznaczę, że to co piszę można traktować jedynie jako ciekawostkę i nie jest to żadna recepta na przepuklinę kręgosłupa. Dyskopatia to bardzo poważna kontuzja i wymaga indywidualnego podejścia, współpracy ze specjalistą. Na dobrą sprawę większośc nie wraca później do ciężarów.

Jak się to zaczęło u mnie ?

Trenowałem ciężko i za wszelką cenę próbowałem podnosić ciężar, który zaplanowałem wcześniej. Bywało, że coś nadwyrężyłem w plecach dzień wcześniej a kolejnego dnia robiłem już ciężkie ciągi z bólem, bo nie chciałem mieć tygodnia treningów w plecy Pamiętam, że miałem również ze dwie sytuacje, kiedy pojechałem grać w piłkę nożną z lekkim bólem pleców po siadach czy martwym i po mocnym kopnięciu bez rozgrzewki tydzień nie mogłem wstać z łóżka. Myślę więc, iż w tamtym okresie doszło do uszkodzenia. Kiedy wszystkie bóle przeszły i zluzowałem z obciążeniami to zauważyłem, że podczas długiego siedzenia bardzo boli mnie jeden pośladek i ból promieniuje do całej nogi. Wtedy myślałem, że mam naderwany ten rejon ale później okazało się, że to uciski na nerwy od kręgosłupa.

Moja przygoda z rehabilitacją zaczęła sie od wizyty u dwóch ortopedów. Jeden stwierdził ,ze powinienem dużo odpoczywać i nie wie czy cokolwiek tutaj da się zrobić, może jakiś kręgarz pomoże ? Dał skierowanie do neurochirurga a ja je wyrzuciłem i dałem sobie z nim spokój. Kolejny ortopeda stwierdził, że mam kręgosłup 60latka i przyczyną tego jest jedna krótsza noga, dziadyga wstrętny zanim cokolwiek powiedział to siedział z 20 min i patrzył na wyniki rezonansu. Już nie wiedziałem czy mam coś mówić czy siedzieć cicho i czekać Ze 100-150zł chyba wtedy zapłaciłem, żeby posiedzieć z nim w ciszy ponad kwadrans. Pamiętam, że wyglądał jak Jozin z Bazin. Po tych wizytach trochę się podłamałem, bo miałem ze 20-21lat i tak naprawdę całe "dorosłe" życie przed sobą, a lekarze uświadomili mi, że ból będzie mi towarzyszył przez cały czas. Kij tam, że musiałem odpuścić martwe ciągi, siady czy wiosłowania. Wyobrażacie sobie pracować kilkanaście lat, kiedy nie możecie bez bólu ustać w miejscu nawet 10 minut ? Wyobrażacie sobie wychowywać dziecko ? Nosić je w takim stanie ? Ta świadomość trochę przytłaczała.

Światełkiem w tunelu była wizyta u fizjoterapeuty, młodego gościa, który kiedyś był koszykarzem i też doznał kontuzji pleców. Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie określić czy to był najlepszy specjalista czy nie, ale dał mi cos cennego-nadzieję. Mówił, że miał gorsze przypadki i po kilku wizytach dolegliwości ustępowały. Przytaczał również przykład Kołeckiego, który jako ciężarowiec doznał kontuzji kręgosłupa ale powrócił do treningów. Jeżdziłem do niego co tydzień i w tamtym okresie nie robiłem praktycznie w ogóle przysiadów, martwego, wiosłowań, wyciskań w staniu. Bałem się nawet cokolwiek przenosić z ziemi. Po kilku wizytach zauważyłem, że plecy bolą nadal ale nie ma już promieniowania do całej kończyny. Prawdopodobnie pomogło rozmasowanie mięsnia gruszkowatego. Później fizjo stwierdził, że mi już więcej nie pomoże i zrobił co mógł. Teraz potrzebowałem czasu, żeby dysk się zregenerował, bo jakby ktoś nie wiedział, to kręgosłup również ma możliwości regeneracyjne a przepuklina może się wchłonąć. Było trochę lepiej ale nadal czułem się jak dziadek. Wtedy ktoś mi napisał, że jak będę się tak oszczędzał to jeszcze szybciej zmarnieje. Postanowiłem zaryzykować i wpleśc do treningów przysiady i martwy ciąg. Wiosłowanie zacząłem robić hantlą w oparciu o ławkę. To było dosłownie 50kg na 20 razy. Czułem dyskomfort ale postanowiłem nie rezygnować z tych ćwiczeń, w tle oczywiście pracowałem nad mobilnością i wzmacniałem mięsnie głębokie, choć teraz uważam, że najbardiej je wzmacniają właśnie ćwiczenia wielostawowe.

Dokładałem wtedy po 2,5/5kg co tydzień i zauważyłem, że im więcej podnoszę tym jest lepiej z plecami. Po roku chyba doszedłem w siadach do 100 x 15/20 i w martwym koło 130-140. Wtedy po serii nie czułem już w ogóle dyskomfortu w plecach. Następnie zszedłem trochę z zakresów powtórzeń i budowałem siłę dalej. Czułem się coraz lepiej. 2 lata temu pobiłem swoje maksy z przed kontuzji i plecy bolały jedynie kiedy musiałem stać 30-40 min w miejscu. Wtedy to było chyba 170 x 3 w pełnym siadzie i 210 x 3 w martwym. Oczywiście periodyzowałem i na takie ciężary wchodziłem dosłownie na 2-3 tygodnie po czym trenowałem z ogromnym zapasem. W tym sezonie w martwym stuknęło 250kg a plecy nie bolą nawet jak stoję z klientami kilka godzin. W okresie kiedy nie robiłem ciągów moim podstawowym ćwiczeniem na grzbiet były podciągania na drązku, stąd potrafiłem wziąć 75kg szerokim nachwytem przy wadze 100kg. Uważam, że podciągania bardzo dużo mi dały w kontekście rozbudowy pleców.


Lotar mialem to samo z kolanami dokladnie ta sama historia. operacje i koniec swiata wiek 24lata wg wszytskich ortopdow i remuatologow. nie moglem chodzic po schodach itp. przestalem sie z nimi konsultowac i sluchac ich rad po ktorych kolana calkiem juz mi odmawialy posluszenstwa. nie moglem juz nawet cwiczyc na stojaco bicepsa na silowni. zaczalem robic po swojemu. napierw przysiady z ciezarem wlasnego ciala potem glebokie siady na 40kg na ilosc po 40-100 powtorzen, siady fronty, hack-przydiady ze sztanga, przysiady na wasko z umocowaniem nog, przysiady na 1 nodze itd wszystko sie zrehabilitowalo bez ich operacji i cudowania. ortopedia to ogl slao rozwinieta specjalizacja w Polsce - wystarczy mi ze anatomii ucza sie z Bochenka - to ksiazka napisana w 60tych latach kiedy medycyna nie widziala nawet jak rozkladaja sie poszczegolne nerwy u czlowieka (przez co polscy chirurdzy z niejednego zrobili inwalide przy kosmetycznych operacjach jak wyciecie ostrogi). o tym sie nie mowi bo nikt w tym nie ma interesu, a pacjent to wiesz... niech tylko na nich buli
1

Batros to Skeletor: "You talk and I'll listen."

Skeletor: "I'll talk and you'll obey!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Zgadzam się. Generalnie to ortopedzi są od sytuacji podbramkowych, kiedy jakiś rejon trzeba zoperować bądź wsadzić w gips. Rzadko się zdarza, by leczyli sportowców nie klasyfikujących się do operacji chirurgicznej, którzy chcą trenować dalej. W sumie to leczą zawsze...ale objawy a nie przyczynę. Ja odkąd miałem problemy z kręgosłupem to ani razu nie wziąłem przeciwbólowych, bo nie chciałem się od nich uzależniać.

Dlatego warto od razu celować w dobrego fizjo, który próbuje Cię poskładać metodami nieinwazyjnymi. Mi w sumie ta kontuzja duża dała, jeśli chodzi o wiedzę i doswiadczenie. Teraz pomagam ludziom z podobnymi dolegliwościami, chociazby Pan, którego przemianę wstawiłem na poprzedniej stronie. Po kilku miesiącach współpracy może normalnie funkcjonować a czasem zapomina o bólu pleców. Wcześniej była tragedia.
1

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Tymczasem wypiska z wczoraj. Może zachęce tym Wojtka, by sie w końcu udzielił


Poniedziałek: Góra ciała 1

1.Wyciskanie leżac Rampa 3
Skończyłem na 160 x 2
2.Wyciskanie hantli Rampa 5
67kg x 4
3.Podciąganie szerokim nachwytem Rampa 3
0 / 20 / 40 / 50 / 70kg x 1 / 85kg tylko do połowy
4.Wyciskanie żołnierskie Rampa 5
Do 95kg x 3
5.Wyciskanie wąsko
150kg x 3 / 50kg x 40
6.Uginanie stojąc 3 x 8



Wchodzę powoli w ostatni etap budowania siły, a więc bedę do końca roku szedł na całośc. Później bastuje.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 978 Napisanych postów 11361 Wiek 5 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 191504
Niedziela (03.12)
Trening

Plecy:


Zarzut z zwisu 5x5 powt

50kg/60kg/70kg/80kg/90kg

Wiosłowanie półsztangi jednorącz 5powt:
30kg
35kg
40kg
45kg
50kg
60kg
67,5kg( poprzednio 65kg)

SS 4x8-12powt
Podciąganie się chwytem neutralny cc + 12,5kg ( poprzednio cc+10kg)
Ściąganie uchwytu jednorącz stojąc

SSS 3x15-25powt
Ściąganie drążka szeroki chwyt z zatrzymaniem
Ściąganie drążka dp bioder
Unoszenie hantli w opadzie
Interwały\



Poniedziałek(04.12)
Trening
Klata


Wyciskanie górny skos sztangi wąski chwyt rampa po 5 powt:

40kg
50kg
60kg
70kg
75kg
80kg
85kg
100kg (poprzednio 95kg)

SS 4x8powt
Wyciskanie neutralne 34kg/34kg/34kg/34kg (poprzednio 32,5kg)
Rozpietki nie pełne z rotacja 12kg/14kg/16kg/18kg

SS 3x15powt
Maszyna typu hammer xxkgxxkg/xxkg/
Unoszenie hantli na boki 10kg/12kg/14kg

Rotacja zewnętrzna na leżąco
3x8powt 3kg

Interwały
10sszybko/20 wolno =6 minut
15 minut stałe bardzo szybkie tempo

Rozciąganie

Fotki żarcia:




3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Środa: Dół 1


1.Siady Rampa 5
Do 170kg
2.Uginanie podudzi 2 x 8-10
Cały stos, nie wiem ile kg
3.Hip thrust 3 x 8
170kg
4.Wspięcia z łańcuchem 4 x 20
5.Wspięcia siedząc 4 x 15

Plus brzuch symbolicznie, żeby nie było że go nie ćwiczę.


Czwartek: Góra 2 , DZIEŃ REKORDÓW

1.WL z zatrzymaniem Rampa 5
70 / 100 / 120 / 140 / 150 x 4
2.Wyciskanie hantli na barki Rampa 8
16 / 24 / 40 / 50kg x 8
3.Dociskanie Rampa 3
160kg x 2 ciężkie jak cholera
4.Podciąganie szerokim podchwytem Rampa 3
55kg x 3
5.Ściąganie na maszynie hammer z góry 4 x 6-10p
Musiałem prawie 100kg na stronę założyć, żeby poczuć plecy
6.Prostowanie z liną + młotki 4 x 8-10p



I była mowa o dyskopatii to dorzucę świeże zdjęcie grzbietu, żebyście widzieli co udało się zbudować mimo takich problemów Rekordowa waga, 107kg, ale już sie ulany robię.




2

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
I jeszcze jak głowa boczna trica ładnie sterczy
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co może być przykładem kumulatywnego efektu treningowego?

Następny temat

Informacje potrzebne do uzupełnienia treningu.

WHEY premium