Szacuny
11150
Napisanych postów
51601
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Rozpocząłem czwarty tydzień treningowy na zasadach Doriana.
Nadal nie wchodzę na wagę aby nie zapeszać. Dzień po treningu nóg znowu zrobię wszystkie pomiary. Dziś przeglądając w lustrze brzuch po treningu miałem wrażenie jakby smalcu było mniej bo skośne brzucha były widoczne od m. prostego do m. najszerszego. Taki efekt miałem tylko jak ważyłem 77 kg na końcówce redukcji. Żyłki na barkach również bardziej widoczne i wystające nad skórę. Natomiast na twarzy czuję jakbym trochę tłuszczyku złapał.
Plan treningowy na barki i tricepsy zrealizowany w 100% choć miałem ochotę na więcej Cały czas leci progres ciężaru z treningu na trening. W wyciskaniu sztangi stojąc założyłem dzisiaj 65 kg i zrobiłem 9 powtórzeń. Zastanawiam się czy dałbym radę wycisnąć swoją wagę 80 kg. Może na następnym treningu spróbuję
Szacuny
11150
Napisanych postów
51601
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
3 tygodnie temu to do 60 bałem się podejść bo mało stabilny byłem i trzęsłem się jak osika. Może to przez ćwiczenie MvF16 z tymi siadami i obecne zadania Mastiego jakoś się usztywniłem. A tak ogólnie to ćwiczenia do tych konkursów mnie wykańczają. Swój trening plus dodatkowy wysiłek. Jeszcze został mi przysiad lowbar i chyba odpuszczę bo dobrze na tym mogę nie wyjść.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51601
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Kolejny trening pleców zaliczony w 100%. Wczoraj cały dzień spędziłem na drabinie i miałem obawy, że będzie mnie wszystko bolało i MC będę musiał zastąpić innym ćwiczeniem ale obudziłem się i wiedziałem, że będzie to dobry trening Przez remont zjadłem tylko trzy posiłki i mało piłem więc pewnie odbiło się to na wadze ale zobaczymy za parę dni - dzisiaj nie rozstawałem się z butelką wody.
Rozpisze teraz osiągi siłowe ostatnich serii w ćwiczeniach na plecy, które stosuję już od 4-ech treningów, przy zachowaniu zbliżonej ilości powtórzeń (w większości ilość powt. wzrosła):
Ściąganie drążka podchwytem: 47kg -> 60kg
Wiosło sztangą nachwytem: 57kg -> 72kg
Wiosło w poziomie w siadzie, chwyt neutralny: 37kg -> 45 kg
Martwy ciąg: 112kg -> 122kg
Tak, jak pisałem ostatnio wrzucam filmiki ze sposobami jak sobie można poradzić z dużymi obciążeniami przy wiosłowaniach w domowych warunkach.
Podczas ściągania drążka wyciągu górnego można wykorzystać pas do dipów aby przymocować się do ławki, która jest już obciążona. Mnie już 60 kg oderwałoby od ławki
Następnie w wiosłowaniu w poziomie przyciągając duży ciężar sami się przyciągamy do ciężaru, mamy słabo stabilną pozycję i za bardzo odchylamy się do tyłu a wtedy już nie pracują plecy tylko kaptury i barki. Ja przymocowałem do regulacji ławki drążek od wyciągu jako podpórkę pod nogi aby móc się zaprzeć.
Na koniec chciałem podziękować Szajbie za wskazówki do wznosów ud w zwisie na drążku. Jezoo wykorzystuje darmową wiedzę a nie obiecuje, że wykorzysta a tak na prawdę wyrzuca ją do kosza. Dzięki wariacie, już mnie nie buja