14/07 - DNT
15/07 - DT
padło na dół 2
1. Przysiad przedni, ATG, stopy szeroko 5x8
r.30x10 37,5/37,5/37,5/37,5/37,5
r.30x10 45/45/45/45/45 (do tej pory przysiad z podwójnym dnem 5x8)
r.30x10 42,5/42,5/42,5/42,5/42,5
r.30x10 40/40/40/40/40
35/35/35/40/40
2. Glute bridge 4x12 +1x2min+1x3min+1x5min
70/70/70/70/60x48/40x70/30x93
62,5/62,5/62,5/62,5/62,5/40x33 (do tej pory z izometrią po każdej serii 30s 5x12 +1max)
60/60/60/60/60/40x35
57,5/57,5/57,5/57,5/57,5/40x33
55/55/55/55/55/40x31
3. MC rumuński 5x10+1x15
r.40x10 47,5/47,5/47,5/47,5/47,5/40
r.40x10 47,5/47,5/47,5/47,5/47,5/40
r.40x10 47,5/47,5/47,5/47,5/47,5/40
r.30x10 45/45/45/45/45/40
r.30x10 45/45/45/45/45/40
4. Uginanie nóg ze sztangielką między stopami 4x12
9,5/9,5/9,5/9,5
9,5/9,5/9,5/9,5
9,5/9,5/9,5/9,5
8,25/8,25/8,25/8,25
7/7/7/7
5. Monster walk 5x60 kroków
ok
ok
ok
ok
ok
6. Brzuch /freestyle/
4x10 pike na trx
4x10 pike na trx
4x10 pike na trx
4x10 pike na trx
4x10 pike na trx
#
treningowo - korzystając z rady Czawaja postanowiłam wypróbować fronty ATG ze stopami szeroko, ta forma przysiadu zastąpiła dotychczasową - przysiad z podwójnym dnem. W glute bridge - jak ostatnio wprowadzenie wprowadzenie metody czasu trwania serii - bo dla mnie lepiej się tutaj sprawdza niż w HT, bo bardziej niż tam pozwala poślad spompować. ogólnie wrażenia z treningu pozytywne.
#
paszowo - śniadaniowy już klasyk czyli szakszuka i obiad - makaron z indorem w sosie kurkowo-serowym.