...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Super
...
Napisał(a)
Do tej pory z ukrycia, ale ujawnię sie, co tam, efekt ze szcżena opada. Spadki piorunujące, efekt końcowy - bajka!
...
Napisał(a)
Bardzo fajnie obserwuje się Waszą współpracę, wybór Ev to był strzał w 10tkę Ja zawsze byłam fanką Twojej sylwetki, zmiana jest bardzo widoczna i widać, że jesteś zadowolona czekam na ciąg dalszy
...
Napisał(a)
Anchy - chyle czola, piekny rezultat w tak krotkim czasie. Brzuch <3
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Cóż tu można napisać - jest świetnie. Ja tam nie widzę żadnych mankamentów. Mogłabyś założyć jakiś motywacyjny profil na instagramie czy facebooku - miałabyś mnóstwo fanów i fanek.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Efekty jak na dwa miesiące są niesamowite. W ogóle są super, ale w takim czasie to już w ogóle aż dziw, że tak dobrą sylwetkę mak szybko wyostrzyć bez jakiś drastycznych środków. Często się obserwuje, że na pewnym etapie już idzie bardzo powoli. Widać, że obrano dobrą drogę :D
Super taką fit mamuśkę obserwować :D
Super taką fit mamuśkę obserwować :D
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Bazylia, Viki, Teapot, Strumyk, Bziu, Paula bardzo Wam dziękuję za miłe słowa, dziękuje też wszystkim za sogi
Padme przyznam, że ja też Cię z ukrycia podglądam
Night pomyślę o tym chociaż teraz to trzeba się czymś mocno wyróżnić, bo tyyyyyle tego jest w sieci
Lil dokładnie tak jak mówisz to był strzał w 10tkę Mam super fun, motywację i efekty, czego więcej chcieć?
W niedzielę wieczorem dotarliśmy do domu w Polsce. Podróż była ciężka. Samolot opóźniony, a my i tak dosyć wcześniej byliśmy na lotnisku więc mały szalał na całego. Jeszcze to było w porze jego drzemki, więc zmęczony sam już nie wiedział co ze sobą robić Tak, że oczekiwanie na boarding było intensywnym cardio podchodzącym pod interwały nawet jak się schodami zainteresował Na szczęście potem w samolocie padł i spał trochę. To nic, że ja się nie mogłam poruszyć o milimetr, bo nie chciałam ryzykować pobudki i biegania po samolocie
Najważniejsze,że szczęśliwie dotarliśmy.
Wczoraj było trochę ogarniania jak to po przyjeździe. Legginsy z Gymglamour okazały się ok Na pewno S byłyby bardziej dopasowane, obciślejsze ale jest to ten rodzaj materiału i kroju, że M też przylegają tylko mniej nazwijmy to obciskają. Bardzo dobra jakość ubrań i wkrótce wypróbuję je na treningu
Zaczynam nowy plan, który wygląda tak :
Dzień 1
1. Wznosy bioder ze sztangą 6x 6-8, 90s
2. Przysiad + rdl z KB 4x 15 (1 przysiad i 1 rdl to jedno powtórzenie)
3. Wypychanie nogi w tył w klęku podpartym 4x 20 (jak masz to wykorzystaj obciążniki na kostki)
4a. Wznosy bioder na trx 4x 15 (powoli)
4b. Otwieranie nóg na trx 4x 15 (z przytrzymaniem)
4c. Naprzemienne uginanie nóg na trx 4x max
Dzień 2
1a. Goblet 4x 15, 4020
1b. Wiosło sztangą (nachwyt) 4x 12, 2040 60s
2a. Wykroki chodzone z talerzem nad głową 4x 15
2b. Face pulls (z gumą lub na wyciągu) 4x 20
3a. Rdl na jednej nodze 4x 15
3b. Odwrotne rozpiętki na trx 4x 15
Dzień 3
1. Wznosy bioder z plecami opartymi na ławce (HT) 6x 6-8, 90s
2. Hindu push up 4x 10
3a. Marsz do boku z gumą wokół kolan 4x 60s
3b. Odwodzenie nóg z gumą wokół kolan 4x max
3c. Przysiad z wyskokiem 4x 10-15
3d. Plank na prostych rękach - kombinacja 4x 60s
4. Odwodzenie nogi w leżeniu bokiem 3x max
3.07./Tydzień1/Trening1
Dzień 1
1. Wznosy bioder ze sztangą 6x 6-8, 90s
110/110/110/110x6/110x6/110x6
Tutaj pomyliłam się z liczeniem… Miało być 90 i ewentualnie dokładka. Jak już skończyłam wszystkie serie to zrozumiałam,że walnęłam się o 20 kg. Nawet się zastanawiałam co mi tak ciężko ale myślałam,że to po przerwie. Na pewno następnym razem zmniejszeę bo to na razie za dużo
2. Przysiad + rdl z KB 4x 15
18kg/18kg/18kg/18kg
3. Wypychanie nogi w tył w klęku podpartym 4x 20
Z najsłabszą gumą niebieską. Dodanie gumy poniosło ćwiczenie na nowy lewel
4a. Wznosy bioder na trx 4x 15 (powoli)
4b. Otwieranie nóg na trx 4x 15 (z przytrzymaniem)
4c. Naprzemienne uginanie nóg na trx 4x max
Już myślałam, że nie ma gorszego połączenia od wznosów i uginania na piłce ale jednak jest
Kombo mordercze Starałam się nie odkładać tyłka ale w 3 i 4 serii musiałam na chwilę.
Padme przyznam, że ja też Cię z ukrycia podglądam
Night pomyślę o tym chociaż teraz to trzeba się czymś mocno wyróżnić, bo tyyyyyle tego jest w sieci
Lil dokładnie tak jak mówisz to był strzał w 10tkę Mam super fun, motywację i efekty, czego więcej chcieć?
W niedzielę wieczorem dotarliśmy do domu w Polsce. Podróż była ciężka. Samolot opóźniony, a my i tak dosyć wcześniej byliśmy na lotnisku więc mały szalał na całego. Jeszcze to było w porze jego drzemki, więc zmęczony sam już nie wiedział co ze sobą robić Tak, że oczekiwanie na boarding było intensywnym cardio podchodzącym pod interwały nawet jak się schodami zainteresował Na szczęście potem w samolocie padł i spał trochę. To nic, że ja się nie mogłam poruszyć o milimetr, bo nie chciałam ryzykować pobudki i biegania po samolocie
Najważniejsze,że szczęśliwie dotarliśmy.
Wczoraj było trochę ogarniania jak to po przyjeździe. Legginsy z Gymglamour okazały się ok Na pewno S byłyby bardziej dopasowane, obciślejsze ale jest to ten rodzaj materiału i kroju, że M też przylegają tylko mniej nazwijmy to obciskają. Bardzo dobra jakość ubrań i wkrótce wypróbuję je na treningu
Zaczynam nowy plan, który wygląda tak :
Dzień 1
1. Wznosy bioder ze sztangą 6x 6-8, 90s
2. Przysiad + rdl z KB 4x 15 (1 przysiad i 1 rdl to jedno powtórzenie)
3. Wypychanie nogi w tył w klęku podpartym 4x 20 (jak masz to wykorzystaj obciążniki na kostki)
4a. Wznosy bioder na trx 4x 15 (powoli)
4b. Otwieranie nóg na trx 4x 15 (z przytrzymaniem)
4c. Naprzemienne uginanie nóg na trx 4x max
Dzień 2
1a. Goblet 4x 15, 4020
1b. Wiosło sztangą (nachwyt) 4x 12, 2040 60s
2a. Wykroki chodzone z talerzem nad głową 4x 15
2b. Face pulls (z gumą lub na wyciągu) 4x 20
3a. Rdl na jednej nodze 4x 15
3b. Odwrotne rozpiętki na trx 4x 15
Dzień 3
1. Wznosy bioder z plecami opartymi na ławce (HT) 6x 6-8, 90s
2. Hindu push up 4x 10
3a. Marsz do boku z gumą wokół kolan 4x 60s
3b. Odwodzenie nóg z gumą wokół kolan 4x max
3c. Przysiad z wyskokiem 4x 10-15
3d. Plank na prostych rękach - kombinacja 4x 60s
4. Odwodzenie nogi w leżeniu bokiem 3x max
3.07./Tydzień1/Trening1
Dzień 1
1. Wznosy bioder ze sztangą 6x 6-8, 90s
110/110/110/110x6/110x6/110x6
Tutaj pomyliłam się z liczeniem… Miało być 90 i ewentualnie dokładka. Jak już skończyłam wszystkie serie to zrozumiałam,że walnęłam się o 20 kg. Nawet się zastanawiałam co mi tak ciężko ale myślałam,że to po przerwie. Na pewno następnym razem zmniejszeę bo to na razie za dużo
2. Przysiad + rdl z KB 4x 15
18kg/18kg/18kg/18kg
3. Wypychanie nogi w tył w klęku podpartym 4x 20
Z najsłabszą gumą niebieską. Dodanie gumy poniosło ćwiczenie na nowy lewel
4a. Wznosy bioder na trx 4x 15 (powoli)
4b. Otwieranie nóg na trx 4x 15 (z przytrzymaniem)
4c. Naprzemienne uginanie nóg na trx 4x max
Już myślałam, że nie ma gorszego połączenia od wznosów i uginania na piłce ale jednak jest
Kombo mordercze Starałam się nie odkładać tyłka ale w 3 i 4 serii musiałam na chwilę.
Poprzedni temat
DT LuckyMe podsumowanie str.23
Polecane artykuły