Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Super gratuluję i cieszę się, ze wszxystko się poukładało i jesteś zadowolona
2
...
Napisał(a)
Dziękuję wszystkim za wsparcie
Paula ja też sobie kiedyś nie wyobrażałam ale cóż trzeba się dostosować To co jest pozytywne to fakt,że nie ma problemu ze sprzedażą. Gdybym kiedyś chciała zmienić lub po prostu pozbyć się domu to wiem, że sprawę można błyskawicznie załatwić. A jak coś ulepszysz czy odremontujesz to już na bank sprzedasz drożej i coś tam zarobisz.
Ten tydzień jeszcze nie ćwiczę według planu tylko się rozkręcam. Postanowiłam zrobić jeden z treningów z dziennika Eve.
Było tak:
1a. HP z gumą 4x15
50 kg
1b. Hindu push up 4x10
2a. Rdl/przysiad z hantlą 3x 15
20kg
2b. Wiosło na trx 3x12
3a. Monster walk 3x60s
3b. Przysiad z wyskokiem (guma) 3x15
3c. Plank z unoszeniem ręki i nogi 3x10
4. Wznosy bioder+uginanie nóg na piłce 3x15
Czuję, że jutro może być ciężko
Paula ja też sobie kiedyś nie wyobrażałam ale cóż trzeba się dostosować To co jest pozytywne to fakt,że nie ma problemu ze sprzedażą. Gdybym kiedyś chciała zmienić lub po prostu pozbyć się domu to wiem, że sprawę można błyskawicznie załatwić. A jak coś ulepszysz czy odremontujesz to już na bank sprzedasz drożej i coś tam zarobisz.
Ten tydzień jeszcze nie ćwiczę według planu tylko się rozkręcam. Postanowiłam zrobić jeden z treningów z dziennika Eve.
Było tak:
1a. HP z gumą 4x15
50 kg
1b. Hindu push up 4x10
2a. Rdl/przysiad z hantlą 3x 15
20kg
2b. Wiosło na trx 3x12
3a. Monster walk 3x60s
3b. Przysiad z wyskokiem (guma) 3x15
3c. Plank z unoszeniem ręki i nogi 3x10
4. Wznosy bioder+uginanie nóg na piłce 3x15
Czuję, że jutro może być ciężko
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Bziu zgadza się Barki też, szczególnie następnego dnia
Dziś też trening freestyle:
1. Przysiad+ Rdl na stepach 4x15
16 kg
2. Ściąganie linek w bramie 4x15
7,5 kg
3. Rdl na jednej nodze 3x15
6kg
4a. Odwrotne rozpiętki na trx 3x15
4b. Przysiad na bosu na jednej nodze 3x10
5. Pompka w mostku
Drugi trening już dużo lepiej. Fajnie się ćwiczyło i nawet chciałam więcej zrobić ale już nie miałam czasu przed pracą. Pompka w mostku to ćwiczenie z planu, które chciałam wypróbować i porażka... niestety gibkość pleców pozostawia sporo do życzenia. Będę teraz nad tym pracować i nad ogólną zwinnością też, bo planuję wrócić do treningów na lodzie. Oczywiście bardziej okazjonalnych, bo to już "nie te czasy" ale mam ochotę popróbować różnych trudniejszych rzeczy i do tego muszę się przygotować. Strasznie mnie denerwują te zastane plecy kiedyś się wyginałam na wszystkie strony, a teraz zwykły mostek jest problemem.
Wróciłam już na dobre tory z dietą i od razu po kilku dniach lżej i lepiej się czuję. Liczyć jednak nie będę. Jakoś nie mam już do tego cierpliwości, a że nie tyję to mi się dodatkowo nie chce
Dziś też trening freestyle:
1. Przysiad+ Rdl na stepach 4x15
16 kg
2. Ściąganie linek w bramie 4x15
7,5 kg
3. Rdl na jednej nodze 3x15
6kg
4a. Odwrotne rozpiętki na trx 3x15
4b. Przysiad na bosu na jednej nodze 3x10
5. Pompka w mostku
Drugi trening już dużo lepiej. Fajnie się ćwiczyło i nawet chciałam więcej zrobić ale już nie miałam czasu przed pracą. Pompka w mostku to ćwiczenie z planu, które chciałam wypróbować i porażka... niestety gibkość pleców pozostawia sporo do życzenia. Będę teraz nad tym pracować i nad ogólną zwinnością też, bo planuję wrócić do treningów na lodzie. Oczywiście bardziej okazjonalnych, bo to już "nie te czasy" ale mam ochotę popróbować różnych trudniejszych rzeczy i do tego muszę się przygotować. Strasznie mnie denerwują te zastane plecy kiedyś się wyginałam na wszystkie strony, a teraz zwykły mostek jest problemem.
Wróciłam już na dobre tory z dietą i od razu po kilku dniach lżej i lepiej się czuję. Liczyć jednak nie będę. Jakoś nie mam już do tego cierpliwości, a że nie tyję to mi się dodatkowo nie chce
...
Napisał(a)
No niestety to zastanie to dopada każdego. ja kiedyś do wyciskania robiłem bezproblemowo konkretny mostek, a wczoraj pokazywałem młodemu chłopakowi jak się powinien ustawiać na ławie i się okazało że jestem z drewna i nawet połowy tego mostka co kiedyś nie zrobię bez odczuwania dyskomfortu. jak się czegoś długo nie praktykuje to niestety ciało sztywnieje strasznie.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
aż musiałam obczaić, cóż to za ćwiczenie ta pompka w mostku
co do samego mostka to kiedyś robiłam, a teraz sztywnośc pleców to masakra, ciężko mi to przychodzi
co do samego mostka to kiedyś robiłam, a teraz sztywnośc pleców to masakra, ciężko mi to przychodzi
...
Napisał(a)
nightingalNo niestety to zastanie to dopada każdego. ja kiedyś do wyciskania robiłem bezproblemowo konkretny mostek, a wczoraj pokazywałem młodemu chłopakowi jak się powinien ustawiać na ławie i się okazało że jestem z drewna i nawet połowy tego mostka co kiedyś nie zrobię bez odczuwania dyskomfortu. jak się czegoś długo nie praktykuje to niestety ciało sztywnieje strasznie.
Niestety mobilność zwłaszcza w kręgosłupie kuleje co raz częściej poza tym mało się mobilizujemy
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Mam wrażenie,że szczególnie plecy i barki szybko "zapominają". Szpagatów mogę długo nie robić, a potem wystarczy nawet kilka dni i wraca do normy. Gorzej z górą niestety... Kiedyś w mostku dotykałam dłońmi pięt, a teraz to ledwo kładką można nazwać ten mój mostek To samo z barkami. Kiedyś zaplatałam ręce z tyłu, pochylałam się i dotykałam podłogi. Teraz już tylko gdzieś tam wiszą. W każdym razie chce to poprawić. Jak macie jakieś fajne ćwiczenia to będę wdzięczna
Bziu pompka w mostku nagrałabym ale na razie żal Jak się poprawi to spróbuję. Póki co u Ev na insta można podziwiać
Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-09-07 11:59:07
Bziu pompka w mostku nagrałabym ale na razie żal Jak się poprawi to spróbuję. Póki co u Ev na insta można podziwiać
Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-09-07 11:59:07
...
Napisał(a)
Ja nie wiem czy w ogóle bym zrobił mostek
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
rion10nightingalNo niestety to zastanie to dopada każdego. ja kiedyś do wyciskania robiłem bezproblemowo konkretny mostek, a wczoraj pokazywałem młodemu chłopakowi jak się powinien ustawiać na ławie i się okazało że jestem z drewna i nawet połowy tego mostka co kiedyś nie zrobię bez odczuwania dyskomfortu. jak się czegoś długo nie praktykuje to niestety ciało sztywnieje strasznie.
Niestety mobilność zwłaszcza w kręgosłupie kuleje co raz częściej poza tym mało się mobilizujemy
ja to od czasu problemów z kręgosłupem wygibasów unikam - stąd taka sztywność. Teraz odpukać "główny gnat" działa bezproblemowo - ale jak właśnie zaczynam jakieś cyrki - to nie czuję się komfortowo.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
DT LuckyMe podsumowanie str.23
Polecane artykuły