SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tetiszeri - dziennik o zarciu i zelastwie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 57896

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Tetiszeri
Eve, jest za malo ale powiem szczerze z pewnym strachem podchodze do tego. Boje sie o swoja wrazliwosc insulinowa. Moze nazbyt ostrozna jestem z ww, ale w rodzinie 2 x cukrzyca byla. Z drugiej strony low carby, keto zle mi zrobily wiec po przemysleniach i rozwazeniu przygod Twoich i Bziu zdecydowalam sie na wyzsze ww. I kaloryke bo to rowniez ma znaczenie.


Na pewno jest jakiś sposób na Ciebie
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
ale po węglach tak mega ssie ciągle czy to przechodzi?

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Eve, mam nadzieje :) I co ja widze, na Euforii w Poznaniu bedziesz wystepowac? Fajowo.Nie wiedzialam, ze dla IFAA robisz :)

Keb, nie to ze ssie po prostu wiecej moge zjesc. Jak bylam na wysokich tluszczach i takim 130-150 ww to mialam problem z uczuciem glodu i to skutkowalo mniejsza podaza kcal. To mnie trzymalo na permanentnym deficycie...skutek? Wiesz jaki. Szybko sie najadalam tluszczami. Ostatnio przy sniadaniach bt w dniach nizszych ww po prostu bylam glodna po takim sniadaniu. Problem rozwiazywalo dodanie ww w jakiejs ilosci. Ja nie odczuwam spadkow energii po posilku bwt, wrecz jest mi lepiej w odczuciu sytosci. W moim przypadku ograniczenie ww i sniadanie bt nic nie zmienilo. Ryzykownie czy nie zmienie rozklad, zeby po pierwsze zobaczyc czy wplynie to na treningi, na wyniki badan i moze kiedys na sylwetke.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 22/02/2017 16:25:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 99 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 3030
Teti, kiedy piszesz "na wysokich tluszczach" - ile gramowo? Pytam z ciekawosci i zeby porownac z wlasnymi szacunkowymi wartosciami. Ja dzielnie sie trzymam i wegluje, jakos naturalnie dochodze do 200-215g/dzien. Ssie jak cholera. Lunchu wczoraj sie nie moglam doczekac, reke sobie chcialam odgryzc! Powodzenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
A robię już jakiś czas i mam lekcję będziesz na Euforii też?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Barbella tak 90/95 tl to dla mnie dosyc duzo. Zreszta jak keto robilam i chyba 130 bylo to nie dalo sie dojesc czasami i malo kcal wychodzilo.

Eve, jest szansa. 3 lata temu ostatnio bylam, polowe czasu na Bodyarcie spedzilam. Kiedys w Rimini i na innych konwencjach to byl step, step, dance, dance ale teraz inne formy preferuje. Takze jak dojade to na pewno wpadne sie pomeczyc z Toba :)


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 24/02/2017 10:50:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
No niestety tydzien nie nalezal do najlepszych. Od niedzieli nie trenowalam, nie bylam po prostu w humorze. Tylko prowadzenie zajec, ale glowa jakos nie mogla skupic sie nad pomyslem zelastwa. W takich momentach nigdy sie nie zmuszam. Glowa na treningu musi byc, musi byc skupienie. Prawda jest, ze czasem dobrze sie zmusic, ale sa tez momenty kiedy po prostu nie da rady danego dnia. Nigdy nie traktuje treningu jako obowiazku, to zawsze jest przyjemnosc. Postanowilam z cala swiadomoscia nie trenowac przez kilka dni i zobaczyc jak pojdzie w weekend, takze dzisiaj mam ambitny plan dotarcia do mojego hangaru Musze ogarnac sytuacje uczuciowa, jak cos nie dziala jak powinno to nie ma co sie trzymac tylko tak ciezko cos puscic bo ma sie nadzieje, ze jest inaczej. Niestety kobiety maja ten zwyczaj tlumaczenia nawet najmniejszych zdarzen tak jakby chcialy zeby bylo, a nie jak jest. Zamiast twardych faktow, nadzieja.

Wczoraj w strachu, ze nie dobije kcal postanowialm sobie nieco dogodzic. W tlusty czwartek paczka nie bylo, kupilam sobie tylko maly kawalek jablecznika, ale coz, to nie to samo hehe. Zrobilam ananasa w ciescie. Ananasek byl na skraju fermentacji, obtoczylam go w ciescie nalesnikowym z maki ryzowej i usmazylam. 450gr ananasa. Sama zjadlam, na raz Uznaje to za wyczyn. Po pierwsze slodkosc, po drugie wydawalo sie to duzo.....zniknelo bardzo szybko. Postanowilam nie zapisywac miski przez ostatnich pare dni, staralam sie trzymac tak, zeby tych kcal bylo dostatecznie duzo. W srode przyznam, ze zjadlam na sniadanie cos co absolutnie nie jest w moim stylu: croissant'a i tosta z wolowina, z czego ta wolowina byla jaki wiemy, jedynym wartosciowym elementem posilku. Po prostu nie chcialo mi sie myslec tego dnia co jesc.Nic nie ugotowalam, nie zaplanowalam, nic nie bylo pod reka, odzywczosc produktow malo mnie przez chwile obchodzila. I stala sie rzecz dosyc ciekawa. Najadlam sie. Tym rogalikiem i tym pseudo chlebem....nie mialam spadku energii bo wegle, nie mialam glodu bo wegle i to beznadziejnego rodzaju, spokojnie dotrwalam do lunchu bez zadnych mysli o jedzeniu. To bylo dosyc zaskakujace. Wczoraj po tej ilosci ananasa czyli cukru prostego, tez nie bylo problemu. Przynajmniej w odczuciu fizycznym. Jest to o tyle wazne dla mnie, zeby miec swiadomosc,co, kiedy i w jakiej ilosci mnie syci (czasem wbrew teorii). No nic kawa, sniadanie i chyba czas juz odwiedzic pakernie
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 99 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 3030
Podoba mi sie to "wbrew teorii" - wszystkie pewnie mamy w glowach cale mnostwo informacji i na ich podstawie probujemy przechytrzyc wlasne ciala. Bo przecie w artykule X bylo napisane a na wykladzie z guru Y powiedziane itp... i tak sluchamy i czytamy i z tego wszystkiego zapominamy, ze najlepszego doradce mamy zawsze ze soba - nasze ciala wlasnie. Czesto o tym mysle i wiem jak trudno po wielu latach wojny z cialem, zmianach i spustoszeniach jakie ta wojna przyniosla odbierac te sygnaly i na nie odpowiadac. Wydaje mi sie to rowniez niemozliwe w przypadku niedozywienia albo pod wzgledem kaloryki albo poprzez diete uboga w wartosci odzywcze. Ale nie bede przynudzac moimi przemysleniami. Jedz na zdrowie i rosnij w sile - fizycznie i psychicznie. Zycze mocy na treningu, niech oczysci glowe... rozwiazanie swoich uczuciowych dylematow juz znasz, ale jeszcze o nim nie wiesz. Cierpliwosci :) kibicuje
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
barbella38
Podoba mi sie to "wbrew teorii" - wszystkie pewnie mamy w glowach cale mnostwo informacji i na ich podstawie probujemy przechytrzyc wlasne ciala. Bo przecie w artykule X bylo napisane a na wykladzie z guru Y powiedziane itp... i tak sluchamy i czytamy i z tego wszystkiego zapominamy, ze najlepszego doradce mamy zawsze ze soba - nasze ciala wlasnie. Czesto o tym mysle i wiem jak trudno po wielu latach wojny z cialem, zmianach i spustoszeniach jakie ta wojna przyniosla odbierac te sygnaly i na nie odpowiadac. Wydaje mi sie to rowniez niemozliwe w przypadku niedozywienia albo pod wzgledem kaloryki albo poprzez diete uboga w wartosci odzywcze. Ale nie bede przynudzac moimi przemysleniami. Jedz na zdrowie i rosnij w sile - fizycznie i psychicznie. Zycze mocy na treningu, niech oczysci glowe... rozwiazanie swoich uczuciowych dylematow juz znasz, ale jeszcze o nim nie wiesz. Cierpliwosci :) kibicuje


Barbella, dokladnie tak jest. Nie ma jednego rozwiazania dla wszystkich, ani dietetycznego, ani treningowego. Najgorsze jest to, ze ciagle wlasnie probujemy przechytrzyc zamiast wspolpracowac. Co komu po wojnie? Bylam na wielu szkoleniach, wiele przeczytalam, czesc rzeczy mnie oswiecila, z czescia sie nie zgadzam bo moje wlasne doswiadczenie mowi cos zupelnie innego.

Sb,25/2 DT
Zdecydowanie lepszy dzien. Z usmiechem weszlam do hangaru treningowego.
Trening
1. Przysiad tylni - nie bylo w planie, ale zachcialo mi sie i rack byl wolny i chociaz troche chcialam ciezko, male zakresy do 3, tylko ciut ciut dla zabawy iiiii....kurde sila mi zdeka spadla. No coz to bedzie nastepny etap
50*3/60*3/65*3/70*3/75*3/77.5*3/80*2
Ostatnie powtorzenie tylko do 90st wiec niepelne dla mnie, koniec zabawy.

2. Kompleks przysiad przedni+rdl z hantlami 12.5
4*12

3. Kompleks dzin dybry +zakrok ukosny sztanga 20kg (mialam albo 35 albo 20 wiec wolalam wiecej powtorzen z dokladnoscia niz ciezar)
4*15

4. wyciskanie barkow siedzac
12.5*8/15*8*8/12.5*8/ 8kg *15 na dobicie
Chyba niedlugo rzuce sie na 17.5 i zobacze czy w ogole to wycisne w gore.

5. Shoulder box+ odwrotne rozpietki 2.5kg
3*12

6. Brzuch freestyle z talerzem 10kg

Jadlo
1. Omlet z 3 jajek, ghee, troche dorsza z poprzedniego dnia i warzywa na rybe po grecku - zafundowalam sobie sniadanie bt przed treningiem...hmmmmm, dalo nawet rade. Glikogen z tego ananasa w piatek chyba byl w miesniach
2. szejk z prochu, banana, truskawek i mleka migdalowego
3. bitki wolowe, ziemniaki, kiszony+paczek (kudre ale dobry byl- z opoznieniem, ale byl)
4. schab, groszek zielony, batat, ciut majonezu i jogurtu do sosu, kiszony
Nie liczylam ile czego, paczka nie zaluje.

No to z tym optymistycznym akcentem ide robic omleta z borowkami i lece na silke, a pozniej na miasto. U nas juz bikini w sklepach....lato, lato, lato wszedzie....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
To jak teraz są bikini to za chwile znowu mikołaje w czekoladzie opanują sklepy


Zmieniony przez - eveline w dniu 2017-02-26 15:56:47
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Ostatnia walka! dziennik Magdy!

Następny temat

DT:Walka o wymarzoną sylwetkę

WHEY premium