...
Napisał(a)
Ja miałam tak samo w tamtym tygodniu. Kompletny brak sił i energii. Regres we wszystkich ćwiczeniach - zastanawiałam się nawet czy wpisywać tamten trening do dziennika, trochę mi było wstyd. Później okazało się, ze mnie rozłożyło i jak zaczęłam zdrowieć, to mi Mały się pochorował. Więc na razie mam przerwę w treningach. Ta pogoda jest dobijająca. Byle do Świąt - odpoczniemy i się zregenerujemy i powinno być już o niebo lepiej
...
Napisał(a)
Mnie tak niby bierze, nie bierze, mogłoby się zdecydować albo w jedną albo w drugą, przynajmniej bym odchorowała swoje i z głowy Do tego dochodzi mało snu ostatnio, bo mąż albo wstaje bardzo wcześnie albo wraca późno a jak się obudzę to nie mogę zasnąć Maluch pomimo zębów śpi dobrze, ale czasem jęknie przez sen i to tez mnie budzi, a później mam problemy z zaśnięciem.
Znowu robią się zaległości Wypiska na szybko, bo czasu brakuje, ciągle trzeba coś zrobić, załatwić, kupić a do tego jestem bez auta więc nie jest łatwo. Same Święta lubię, ale za okresem przedświątecznym nie przepadam
12.12 poniedziałek
DNT ze względu na gości.
13.12 wtorek
Trening w domu. Zamiast obwodów zrobiłam ćwiczenia w parach:
1a. MC
b. wykroki
2a. pompki
b. wiosło hantlą
c. wznosy bokiem
3a. przysiad z wyskokiem
b. spacer z gumą
4a. ab wheel
b. odwrotne brzuszki
Wszystko w 3 seriach po 10-15 powtórzeń. Przy tej ostatniej niemocy rezygnacja z obwodów to było dobre rozwiązanie. Już nie czułam takiego słabienia choć nie jest to pełnia sił
14.12 środa
Miałam w planach siłownie, ale nie uda się dotrzeć, może jutro poćwiczę.
Znowu robią się zaległości Wypiska na szybko, bo czasu brakuje, ciągle trzeba coś zrobić, załatwić, kupić a do tego jestem bez auta więc nie jest łatwo. Same Święta lubię, ale za okresem przedświątecznym nie przepadam
12.12 poniedziałek
DNT ze względu na gości.
13.12 wtorek
Trening w domu. Zamiast obwodów zrobiłam ćwiczenia w parach:
1a. MC
b. wykroki
2a. pompki
b. wiosło hantlą
c. wznosy bokiem
3a. przysiad z wyskokiem
b. spacer z gumą
4a. ab wheel
b. odwrotne brzuszki
Wszystko w 3 seriach po 10-15 powtórzeń. Przy tej ostatniej niemocy rezygnacja z obwodów to było dobre rozwiązanie. Już nie czułam takiego słabienia choć nie jest to pełnia sił
14.12 środa
Miałam w planach siłownie, ale nie uda się dotrzeć, może jutro poćwiczę.
...
Napisał(a)
ja przezywam okres przed i po świąteczny bez szwanku tylko dlatego, że sama u siebie nic nie przygotowuję i nic nie zworzę
oszalałabym.
juz sama ilość ludzi wszędzie wyprowadza mnie z równowagi :P
oszalałabym.
juz sama ilość ludzi wszędzie wyprowadza mnie z równowagi :P
...
Napisał(a)
Ja rok temu organizowałam Wigilię u siebie w domu. Było super, ale jeszcze fajniej było 2 dnia Świąt, kiedy wszyscy pojechali do domów, a my mogliśmy w końcu odpocząć
...
Napisał(a)
Fakt, ludzi teraz wszędzie pełno, poruszanie się z wózkiem po sklepach (i nie tylko sklepach graniczy) z cudem My zawsze jeździliśmy do rodziny na Święta, ale rok temu i w tym roku będziemy w domu. Nie zapraszamy gości, więc dużo roboty nie ma, no ale coś trzeba zrobić i zakupy ogarnąć. Niestety to pochłania sporo czasu
15.12 czwartek
Trening na siłowni, nawet nieźle poszło.
16.12 piątek
DNT
Nie miałam już siły na ćwiczenia wieczorem
17.12 sobota
Znowu DNT Mam sporo roboty i nie dam rady upchnąć treningu. Zresztą w domu ostatnio ciężko się zmobilizować do ćwiczeń, bo zawsze jest coś do zrobienia, zanim wszystko ogarnę to jest za późno. Jak poćwiczę wcześniej to później nie mam siły Najbardziej lubię te dni, kiedy mogę iść na siłkę, wtedy o robocie w domu nie myślę a część rzeczy mogę zostawić do zrobienia mężowi
Może w przyszłym tygodniu uda się jeszcze poćwiczyć, później pewnie tydzień przerwy i po Nowym Roku ma nadzieję, że znowu będzie możliwość chodzic na siłownie regularnie 3x w tygodniu.
Na koniec jeszcze kilka rzeczy:
1. Boli mnie noga z przodu pod kolanem. Ból czuję jedynie jak próbuje na tej nodze przyklęknąć, ale do tego stopnia że nie jestem w stanie się oprzeć na tym kolanie. Coś mi się kojarzy, że się uderzyłam w to miejsce, ale nie pamiętam kiedy i gdzie. Wygląda jakby było lekko spuchnięte a w dotyku jest bardzo twarde.
2. Natknęłam się ostatnio na filmiki motywacyjne, na których Bella Falconi wykonuje różne ćwiczenia na brzuch i jestem pod wrażeniem Też tak chcę I nie chodzi mi akurat o brzuch, który zresztą wygląda super, ale o to z jaką łatwością ona wykonuje trudne ćwiczenia. Widać, że mięśnie ma silne. Też chciałabym kiedyś być w stanie wykonać chociaż niektóre ćwiczenia
3. Miskę liczę "na oko", bez ważenia. Odkąd pilnuje w miarę stałego rozkładu to jestem ciągle głodna Jak jadłam ok.1900-2000kcal w dnt i 2100-2200 w dt to efektów w postaci chudnięcia nie było, waga i pomiary raczej bez zmian, ale samopoczucie ok, siła na treningi była a głod nawet znośny. Od jakiegoś czasu jem 1700 w dnt i 1900 w dt i cos tam niby ruszło, waga poleciała, choć mam wrażenie że zmienia się góra, a doł nie chce współpracować. Niestety przy takich kcal samopoczucie znacznie gorsze, nie mam siły, jestem ciągle zmęczona i chce mi się spać, do tego chodzę bardzo głodna, wszystko mnie denerwuje i zaczyna mnie ciągnąć do słodkiego. Zdarza mi się czasem coś podjeść, np. dodatkową porcję mięsa, kiedyś wpadło sporo śledzi Myslę o redukcji po świętach, ale w tej sytuacji to nie wiem jak się do tego zabrać, nie chcę być głodna i zła
15.12 czwartek
Trening na siłowni, nawet nieźle poszło.
16.12 piątek
DNT
Nie miałam już siły na ćwiczenia wieczorem
17.12 sobota
Znowu DNT Mam sporo roboty i nie dam rady upchnąć treningu. Zresztą w domu ostatnio ciężko się zmobilizować do ćwiczeń, bo zawsze jest coś do zrobienia, zanim wszystko ogarnę to jest za późno. Jak poćwiczę wcześniej to później nie mam siły Najbardziej lubię te dni, kiedy mogę iść na siłkę, wtedy o robocie w domu nie myślę a część rzeczy mogę zostawić do zrobienia mężowi
Może w przyszłym tygodniu uda się jeszcze poćwiczyć, później pewnie tydzień przerwy i po Nowym Roku ma nadzieję, że znowu będzie możliwość chodzic na siłownie regularnie 3x w tygodniu.
Na koniec jeszcze kilka rzeczy:
1. Boli mnie noga z przodu pod kolanem. Ból czuję jedynie jak próbuje na tej nodze przyklęknąć, ale do tego stopnia że nie jestem w stanie się oprzeć na tym kolanie. Coś mi się kojarzy, że się uderzyłam w to miejsce, ale nie pamiętam kiedy i gdzie. Wygląda jakby było lekko spuchnięte a w dotyku jest bardzo twarde.
2. Natknęłam się ostatnio na filmiki motywacyjne, na których Bella Falconi wykonuje różne ćwiczenia na brzuch i jestem pod wrażeniem Też tak chcę I nie chodzi mi akurat o brzuch, który zresztą wygląda super, ale o to z jaką łatwością ona wykonuje trudne ćwiczenia. Widać, że mięśnie ma silne. Też chciałabym kiedyś być w stanie wykonać chociaż niektóre ćwiczenia
3. Miskę liczę "na oko", bez ważenia. Odkąd pilnuje w miarę stałego rozkładu to jestem ciągle głodna Jak jadłam ok.1900-2000kcal w dnt i 2100-2200 w dt to efektów w postaci chudnięcia nie było, waga i pomiary raczej bez zmian, ale samopoczucie ok, siła na treningi była a głod nawet znośny. Od jakiegoś czasu jem 1700 w dnt i 1900 w dt i cos tam niby ruszło, waga poleciała, choć mam wrażenie że zmienia się góra, a doł nie chce współpracować. Niestety przy takich kcal samopoczucie znacznie gorsze, nie mam siły, jestem ciągle zmęczona i chce mi się spać, do tego chodzę bardzo głodna, wszystko mnie denerwuje i zaczyna mnie ciągnąć do słodkiego. Zdarza mi się czasem coś podjeść, np. dodatkową porcję mięsa, kiedyś wpadło sporo śledzi Myslę o redukcji po świętach, ale w tej sytuacji to nie wiem jak się do tego zabrać, nie chcę być głodna i zła
...
Napisał(a)
glodzillaJa rok temu organizowałam Wigilię u siebie w domu. Było super, ale jeszcze fajniej było 2 dnia Świąt, kiedy wszyscy pojechali do domów, a my mogliśmy w końcu odpocząć
hah no coś w tym jest
Viki jak dla mnie już samo kupowanie prezentów pochłania czas, a co dopiero organizowanie wszystkiego, zakupy i gotowanie.
Fakt, że utrudniają sobie ludzie sami, bo dostaja takiego świątecznego pier dolca, że nigdzie spokojnie pojechać nie można
Ale święta święta i po świętach będzie
więc nie ma co marudzić :P
...
Napisał(a)
Dlatego prezenty zamawiałam przez internet
Najgorsze jest to, że brakuje czasu na treningi
Znowu zaległości i tak pewnie będzie aż do świąt, do porządnych wypisek mam nadzieję wrócić po nowym roku
18.12 niedziela
Nie pamiętam już dokładnie Na pewno był basen z maluchem, a przy okazji bicze wodne, które dobrze działają na szyję i plecy.
Wieczorem jak mały poszedł spać, to mnie ogarnęła taka niemoc i senność, że nie byłam w stanie się ruszać, nawet kolacji nie miałam siły zrobić, nie chciało mi się czytać ani myśleć Zjadłam owoc i trochę gorzkiej czekolady i od razu siły wróciły, a po kolacji już w ogóle mi się spać odechciało. To już nie pierwszy raz kiedy mnie dopada takie osłabienie, które przechodzi po posiłku A przecież mało wcale nie jem, ok. 1700kcal w dnt i 1900 w dt (140B/50T/175WWdnt i 225WW dt). W każdy razie przez najbliższe dwa tygodnie robie przerwę w liczeniu na oko.
19.12 ponedziałek
Trening w domu:
1. wznosy bioder na jednej nodze w parciu o ławkę 4x10
2a. wyciskanie na skosie4x12
b. wiosło hantlą 4x12
3. rdl na jednej nodze 3x15
4a. przyciąganie gumy do brzucha 3x20
b. spacer z gumą 3x25
5a. spięcia brzucha na piłce 3x20
b. odwrotne brzuszki 3x15
Zrobiłam kolejne podejście do wznosów, bo fajnie w tyłek wchodzi, ale znowu po tym cwiczeniu szyja boli, więc będę musiała z niego zrezygnować
20.12 wtorek
Szybki, krótki trening na siłowni:
1. rdl 4x12
2a. wyciskanie siedząc 4x12
b. ściąganie drążka do klatki 4x12
3. wejścia na skrzynię 3x15
4a. pompki na poręczach 3x max
b. wznosy ramion bok + przód
5a. ab wheel 3x12
b. skośne 3x12
Najgorsze jest to, że brakuje czasu na treningi
Znowu zaległości i tak pewnie będzie aż do świąt, do porządnych wypisek mam nadzieję wrócić po nowym roku
18.12 niedziela
Nie pamiętam już dokładnie Na pewno był basen z maluchem, a przy okazji bicze wodne, które dobrze działają na szyję i plecy.
Wieczorem jak mały poszedł spać, to mnie ogarnęła taka niemoc i senność, że nie byłam w stanie się ruszać, nawet kolacji nie miałam siły zrobić, nie chciało mi się czytać ani myśleć Zjadłam owoc i trochę gorzkiej czekolady i od razu siły wróciły, a po kolacji już w ogóle mi się spać odechciało. To już nie pierwszy raz kiedy mnie dopada takie osłabienie, które przechodzi po posiłku A przecież mało wcale nie jem, ok. 1700kcal w dnt i 1900 w dt (140B/50T/175WWdnt i 225WW dt). W każdy razie przez najbliższe dwa tygodnie robie przerwę w liczeniu na oko.
19.12 ponedziałek
Trening w domu:
1. wznosy bioder na jednej nodze w parciu o ławkę 4x10
2a. wyciskanie na skosie4x12
b. wiosło hantlą 4x12
3. rdl na jednej nodze 3x15
4a. przyciąganie gumy do brzucha 3x20
b. spacer z gumą 3x25
5a. spięcia brzucha na piłce 3x20
b. odwrotne brzuszki 3x15
Zrobiłam kolejne podejście do wznosów, bo fajnie w tyłek wchodzi, ale znowu po tym cwiczeniu szyja boli, więc będę musiała z niego zrezygnować
20.12 wtorek
Szybki, krótki trening na siłowni:
1. rdl 4x12
2a. wyciskanie siedząc 4x12
b. ściąganie drążka do klatki 4x12
3. wejścia na skrzynię 3x15
4a. pompki na poręczach 3x max
b. wznosy ramion bok + przód
5a. ab wheel 3x12
b. skośne 3x12
...
Napisał(a)
Bo dzieci - szczególnie te małe - wymagają od dorosłego poświęcenia dużo energii. To się tylko tak wydaje że zabawa i pilnowanie dziecka to pikuś. Może dzień czy dwa - to tak. ale codziennie - to wcale nie jest lekkie zajęcie. Ile tylko razy się trzeba schylić, coś podnieść, ustawić itp. itd. Może zabraknąć energii jeśli miska jest w ryzach.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
no i 50g tłuszczu to może byc jednak nieco za mało
...
Napisał(a)
Night ja się często zastanawiam wieczorem co takiego robiłam w ciągu dnia, że jestem zmęczona, bo mi się wydaje że przecież nic nie robię
Bziu może rzeczywiście za mało. Do tej pory niski tłuszcz się sprawdzał na redukcji. Tym razem to ja zupełnie nie wiem jak się za tą redu zabrać Przy rozkładzie 1700 dnt i 1900 dt coś w końcu ruszyło, choć niewiele, ale samopoczucie kiepskie. Jak jem więcej to efektów nie ma, ale przynajmniej lepiej się czuję. Jedyny plus taki, że przy moim niedużym wzroście nawet jak jem dużo ponad 2000kcal to nie tyję. Niestety z chudnięciem jest problem. Mam sporo tłuszczu wokół bioder, otłuszczone lędźwie, boczki i to jest póki co nie do ruszenia
Bziu może rzeczywiście za mało. Do tej pory niski tłuszcz się sprawdzał na redukcji. Tym razem to ja zupełnie nie wiem jak się za tą redu zabrać Przy rozkładzie 1700 dnt i 1900 dt coś w końcu ruszyło, choć niewiele, ale samopoczucie kiepskie. Jak jem więcej to efektów nie ma, ale przynajmniej lepiej się czuję. Jedyny plus taki, że przy moim niedużym wzroście nawet jak jem dużo ponad 2000kcal to nie tyję. Niestety z chudnięciem jest problem. Mam sporo tłuszczu wokół bioder, otłuszczone lędźwie, boczki i to jest póki co nie do ruszenia
Poprzedni temat
wyszczuplenie nóg
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- ...
- 138
Następny temat
Rekompozycja Ani :-)
Polecane artykuły