SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przewlekłe zapalenie prostaty

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 705791

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 12 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 61
keradc1
Zastosuj Clotrimazolum ,ja po antybiotykach dostalem grzybice odbytu i pod jajcami .


Właśnie o tym samym pomyślałem...poczytałem troche fora że to może też być grzybica ...dzięki za podpowiedź Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 80 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 5220
Mar1910


Tak właśnie myślałem że to od antybiotyków,przez 6 lat choroby ładowałem tego sporo....


Całe jelita musisz regrenerować. Przez 6 lat zrujnowałeś je. Jedz probiotyk z najwyższej półki, czyli Sanprobi. Wkłądaj do odbytu probiotyki jakie kobiety sobie wkładają do pochwy. Musisz teraz stosować probiotyki bardzo długo. Po jednym antybiotyku flora bakteryjna wraca do siebie po pół roku. Brak flory to dorżdzyca, grzybica, kandydoza....czyli pierwszy stopień do raka. Bo to dziadostwo zakwasza orgaznim a własnie w takim środowisku rozwiją się komórki rakowe. Musisz zacząć porządną dietę odkwaszającą. Zero słodyczy, bardzo mało mięsa. Masa warzyw......dużo soku z kwaszonego buraka, kwaszonej kapusty, wody spod ogórków kiszonych. Woda z cytryną litrami.

Potraktuj to poważnie.....bo skónczysz na onkologii. Barszcz pij codziinie na noc. Tu masz przykładowy przepis:





Zmieniony przez - kalikali w dniu 2016-11-26 16:14:17

Zmieniony przez - kalikali w dniu 2016-11-26 16:20:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 12 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 61
kalikali
Mar1910


Tak właśnie myślałem że to od antybiotyków,przez 6 lat choroby ładowałem tego sporo....


Całe jelita musisz regrenerować. Przez 6 lat zrujnowałeś je. Jedz probiotyk z najwyższej półki, czyli Sanprobi. Wkłądaj do odbytu probiotyki jakie kobiety sobie wkładają do pochwy. Musisz teraz stosować probiotyki bardzo długo. Po jednym antybiotyku flora bakteryjna wraca do siebie po pół roku. Brak flory to dorżdzyca, grzybica, kandydoza....czyli pierwszy stopień do raka. Bo to dziadostwo zakwasza orgaznim a własnie w takim środowisku rozwiją się komórki rakowe. Musisz zacząć porządną dietę odkwaszającą. Zero słodyczy, bardzo mało mięsa. Masa warzyw......dużo soku z kwaszonego buraka, kwaszonej kapusty, wody spod ogórków kiszonych. Woda z cytryną litrami.

Potraktuj to poważnie.....bo skónczysz na onkologii. Barszcz pij codziinie na noc. Tu masz przykładowy przepis:






Zmieniony przez - kalikali w dniu 2016-11-26 16:14:17

Zmieniony przez - kalikali w dniu 2016-11-26 16:20:30


Coś jest na rzeczy z tymi jelitami bo mam ciagłe wzdęcia ....zaczne brać te probiotyki jak piszesz ..Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 42 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 60
keradc1
Zastosuj Clotrimazolum ,ja po antybiotykach dostalem grzybice odbytu i pod jajcami .


Na to moge coś polecić- oprócz wspomnianego Clotrimazolum to jest jeszcze maść/krem Cicatridina, można kupić w aptece bez recepty, ok. 35 zł. Bardzo pomocna.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 42 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 60
W ogole to witam wszystkich.
Czy na PZP ktoś z Was miał kiedyś zapisany antybiotyk Nitroxolin Forte? Jeśli tak to na jak długo ?


Zmieniony przez - xela w dniu 2016-12-05 00:57:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Czas antybiotykoterapii ustala lekarz prowadzący i niekoniecznie musi się pokrywać u innej osoby z tą samą jednostką chorobową.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 15 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 88
Witam,

Trafiłem przypadkowo na ten wątek kiedy szukałem jak mogę pomóc sobie w przewlekłym zapaleniu prostaty.
Po przeczytaniu całości mam podobne wnioski, które zostały tutaj opisane. W ostatnim czasie udało mi się znacznie poprawić komfort życia z tą dolegliwością.
Ja stosuje wiele rzeczy na raz i ścisła dieta dają bardzo dobre rezultaty.

Co trzeba robić :

- Dużo grejpfrutów najlepiej czerwonych
- Zioła wierzbownicy - najlepiej kupione w aptece Bonifratrów
- Żurawina - najlepiej extrakt - nie chce tutaj promować konkretnych firm najważniejsze żeby była to czysta żurawina bez dodatków curku.
Dodatkowo jem jeszcze czasem suszoną żurawinę.
- Zmiana bokserek na majtki typu slipy i kierowanie penisa w kierunku góry (tak powiedział mi urolog - i do tego się stosuje)
- Częsty wytrysk nasienia, oraz brak powstrzymywania się przed wytryskiem czyli jak sie bawicie z laska to do końca i nie robimy żadnych cudów w stylu przedłużanie stosunku
bo to bardzo źle działa na prostatę - ma być od razu naturalnie ..
- Ciepłe ubieranie - kurtka za dupę.. żeby nie siedzieć na zimnym w tramwaju, wsiadając do samochodu itd..
- Ograniczenie mięsa (w japonii nie choruje sie na prostate - ze wzgledu na to, że nie je się tam praktycznie mięsa tylko ryby)
- Dużo warzyw, urozmaicona dieta, Ja ograniczyłem wszelkiego rodzaju mięsa, jem raz na jakiś czas


KLUCZ DO SUKCESU: SPORT - koniecznie uprawianie sportu, ja trochę biegam ale ostatnio zakupiłem orbitrek i dużo ćwicze (nie zawsze mialem chęć wyjść na dwór i biegać).

Zauważyłem, że jak zacząłem chodzić spacery, bieganie to jeszcze lepiej zacząłem się czuć. Dlatego teraz jeszcze mocniej stawiam na ten aspekt

Czego nie można robić :

- Picie alkoholu (bezwzględne) - piwkowanie wieczorem to jest to co sądzę, że przyczyniło się w problemie z moją prostatą. Wieczorne posiadówki z piwem były standardem. Teraz piwo i inne alkohole piję od święta....
- Nadużywanie kawy (max 2 dziennie) - kawa pobudza co nie jest dobre dla prostaty - sam mam problem z piciem kawy i widze po sobie, że kiedy zatracam się w postanowieniu
i pije 3-5 dziennie to prostata częściej zaczyna się odzywać.
- Ograniczenie słodyczy do minimum. Słodycze to pożywka dla bakteri a jak wiadome przewlekłe zapalenie prostaty jest w większości przypadków na tle bakteryjnym. I pomimo,
że nie wychodzi Ci już w badaniach spermy to należy bezwzględnie ograniczyć słodycze.
- Ostre jedzenie - nie powinno się jeść chociaż ja jestem maniakiem i czasem sobie pozwalam ale naprwadę sporadycznie..

Remisja choroby:

Od czasu do czasu pojawiają się reemisje choroby - nie da się ich uniknąć ale stosowanie powyższych wskazówek pozwoli złagodzić ich przebieg.
Remisje pojawiają się najczęściej w momencie kiedy jest :

- dużo stresu
- organizm jest osłabiony (dlatego tak ważne jest żeby odżywiać się dobrze i stosować się do sekcji co trzeba robić)
- Oziębianie organizmu - siedzenie na zimnym itd
- Nadużywanie alkoholu/brak sportu

Aspekt psychologiczny gdy jest gorzej wiadome, że nikt nie ma humoru ale trzeba poradzić sobie z tym i powiedzieć, że jest okey na poprawę humoru.

Nie powinniśmy się zamartwiać tylko myśleć pozytywnie, cieszyć się życie, właśnie zmiana nastawienia, poprawa humoru dała dużą poprawę u mnie.

Wiadome, że naszym bliskim też jest ciężko ale nie róbmy im powodu, żeby cierpieli razem z nami w szczególności, że jeśli zastosujecie się do tego co napisałem Wasze życie

stanie się dużo lepsze.. z chorą prostatą da się żyć tylko trzeba o Siebie dbać dużo bardziej ! A może to spowoduje, że unikniemy innych chorób na przyszłość.

Powodzenia życzę i jak coś to piszcie na priv.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 10 Wiek 5 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 157
Witam. Mam 21 lat. Nie pamietam dokladnie nazw wszystkich lekow. I z gory przepraszam za bledy ort. Wszystko zaczelo sie pod koniec lipca. Zauwazylem ze czesciej oddaje mocz.

31lipca wieczorem sikalem co pol godziny wiec pojechalem na izbe przyjec. Dali mi Biseptol500/10dni i neofuraginum/5dni. Jednego dnia zatrzymalo mi mocz ale przeszlo na drugi. Za pare dni pojawil sie bol jader. Slaba sperma.

10 sierpnia pojechalem do urologa. Stwierdzil zapalenie prostaty. Dal Metronidozal500/10dni i Dox.../5dni. Bol jader sie zmniejszyl ale dalej byl, jak i problem z moczem. Mialem takze podwyzszona temperature i wodniste biegunki ale to przez stan zapalny.
Raz bolaly jadra raz nie. Sperma lepsza.

10 wrzesnia pojechalem znowu do tego urologa kontrolnie i stwierdzil ze jest wszystko wporzadku. Co za glab z niego. Nie dalem mu kasy za to 60zl. Ja wiedzialem ze nie jest ok. Pilem dalej ziola rumianek, szalwie, miete, tabletki zurawiny, czosnek. Pod koniec wrzesnia pojawilo sie szczypanie w cewce i raz zatrzymalo mi mocz.

11 pazdziernika pojechalem do innego Urologa bardzo slynnego w moim regionie. Stwierdzil przewlekle zapalenie prostaty. Cipronex500/2tyg. Zaczalem pikac wierzboenice drobkwiat, zielona cherb, i czystek i zdrowiej sie odzywiac. Slaba sperma.

28 pazdziernika znowu pojechalem i dal znowu Cipronex500/2tyg i lek niesteroidowy przeciwzapalny chyba Doxycylinum/20dni. Dalej szczypanie, za duzo moczu i dyskomfort jader. Lepsza sperma.

18 listopada pojechalem znowu. Dal niesteroidowe przeciwzapalne czopki Doxycylinum/20dni i Prosticeum/do wiosny. Powiedzial ze przewlekle zapalenie prostaty jest bardzo ciezkie do wyleczenia ale da sie wyleczyc.

7 grudnia czyli wczoraj skonczyly sie czopki. Mam nadzieje ze to juz konicowka mojej meki z ciezkimi lekami i ta ciezka choroba. Ogolnie od poczatku chorowania biore stale tran, wit c, cherbatki ziolowe, duzo warzyw i probuje zdrowiej sie odzywiac. Prawie codziennie spaceruje ok 5km. Nie mam juz takich mysli samobojczych jak przed czopkami. Nie czuje pieczenia cewki. Czasami bardzo lekki dyskomfort krocza, jader. Ogolnie w nocy juz od dawna nie musze wstawac zeby sie odlac...

Mimo eszystko nie wyleczylem sie do konca i boje sie ze w kazdej chwili mi sie pogorszy. Nie mam juz takiej depresji jak wczesniej. Przeczytalem juz wiele forow na temat tej choroby. Ogolnie jestem bezrobotny i rodzice mi pomagaja teraz ale juz niedlugo zbajde prace prace. Kupilem sobie Olejek z oregano.

Wczoraj mniej szczalem i sobie udumalem ze moze to zle.
Dzis rano troche mnie ponioslo i wypilem 1 wierzbo drob i 2 ziel cherb. Chce mi sie szczac i mysle ze to przez chorobe a moze juz jestem prawie zdrowy.

Przeprawszam za moje bledy ort , niedokladnosc i niepoprawnosc. Zycze wszystkim powodzenia i zdrowia. Ja caly czas mam nadzieje ze da sie to wyleczyc w 100%. Kocham zycie a niedlugo wylecze sie i bedzie pieknie. Odezwe sie jeszcze za tydzien. Poradzccie mi cos. Czesc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 21 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 101
Ja jestem konsekwentny w swoich poczynaniach, sport, dieta, ciepłe ubieranie nie do przesady ale dbanie w szczególności o stopy. Cały czas czystek, wierzbiwnica, dynia+cynk i żurawina suszona kg dzielę na miesiąc. Od dwóch lat tylko przy zmianie pogody jesienią czasem czuję delikatnie pęcherz, po za tym życie w pełni komfortowe i satysfakcja z seksu , staram się ze trzy razy na tydzień jak nie da rady to jadę na ręcznym.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 15 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 88
Ja mam podobnie jak przedmówca - grunt to trzymać się sprawdzonych sposobów - Wiadome, że jest gorzej jak jest zmiana pogody czy dużo stresu ale to są przejściowe sytuacje.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problemy z przywodzicielami.

Następny temat

Staw skokowy

WHEY premium