Przewlekłe zapalenie prostaty

michkob321

Witam. Jestem tu nowy i chciałem podzielić się moim przypadkiem. U mnie zaczęło się to jakoś 2.5 miesiące temu nagłym parciem na mocz. Byłem najpierw u lekarza rodzinnego, który przepisał mi furagine. Nie pomogło więc poszedłem do urologa, który stwierdził że jest to pęcherz nadreaktywny. Na początku była poprawa po leku Solinco jednak w pewnym momencie zacząłem odczuwać ból prącia. Urolog u którego byłem wcześniej był na urlopie więc poszedłem do innego. Badanie palcem - zapalenie prostaty. Dostałem biseptol 960 2x dziennie + diuretyk Urocal. Byłem w tym tygodniu na kontrolnej wizycie mimo że jest trochę lepiej. Lekarz powiedział mi że jeżeli mi się pogorszy to od razu robić posiew nasienia. Jeżeli wyjdą bakterie to leczymy na bakterie antybiotykiem konkretnym, jeżeli wyjdzie jałowy to zaproponował mi laserowa rehabilitację. Więc ta fale uderzeniowe chyba stosuje się w przypadku niebakteryjnego zapalenia prostaty. Dzwoniłem do tej przychodni bo podał mi konkretnego specjalistę, który powiedział mi że ilość zabiegów jest zależna od stopnia zaawansowania choroby. Mówił, że niektórym pomaga 5 zabiegów a niektóry robią kilkanaście i dalej nic.

michkob321

Miałem badanie moczu ogólne i posiew, nic nie wyszło. Przy badaniu palcem oczywiście zawyłem z bólu.