Problemy z przywodzicielami.

Witam. Mój problem wygląda następująco : 5 miesięcy temu trafiłem do szpitala na zapalenie kości spojenia łonowego rezonans i tomografia wykazały zmiany w kości i rozejście sie spojenia łonowego oraz ogniska osceolityczne. Miałem byc operowany lecz ostatecznie wskaźniki zapallne pospadały (CRP oraz OB) oraz zdejcia rentgenowskie wykazaly znaczna poprawe. Na ostatnim zjeciu radiolog napisal tylko przypuszczenie rozejscia spojenia lonowego poniewaz bylo ono bardzo nieznaczne. Po miesiacu lezenia w spzitalu wpypuszczono mnie do domu. Po 3 meisiacach wypoczynku musialem zaczac wkoncu cos robic trenuje pilke nożna i chcialbym bardzo jeszcze pograc lecz wraz z zaczeciem jakielkolwiek aktywnosci pojawił sie dziwny ból miesnia grzbietu oraz lewego przywodziciela w udzie. Niewiem czy ma to jakis zwiazek zm moją przebyta chorobą lecz zauwazylem ze od kiedy zaczolem cwiczyc miesnie grzbietuy bóle znaczaco ustały i wydaje mi sie ze z przywodzicielami moze byc tak samo lecz niewiem jak je wzmocnic poniewaz nie mam dostępu do siłowni. Chcialbym sie rowniez dowiedziec cczy te bole przywodziciele moga miec cos wspolnego z tym zapaleniem??

ból jak najbardziej może mieć związek z chorobą
jak cwiczyć - poszukaj na necie , zapytaj w treningu

Przywodziciele zwykle się rozciąga a nie wzmacnia. Jeśli 3 miesiące nic nie robiłeś to wszystko ma prawo zacząć boleć . Polecałbym bardziej umiarkowany ruch i stopniowe zwiększanie intensywności.
Czy przy tym zapaleniu konsultował Cię reumatolog?

Wlasnie nie tylko ortopedzi mnie badali.Jeżeli to cos z tym zapaleniem to co zrobić?? Ja tak brdzo che znowu zaczać grać a boje się że oni mnie znowu niepotrzebnie uwalą na pół roku ;(. a najjbardziej mnie niepokoi ten ból pleców ;/.