Przewlekłe zapalenie prostaty

Ogólnie rzecz biorąc jesteśmy wszyscy w dupie..ta choroba jest tak nieprzewidywalna i tak indywidualna jeśli chodzi o każdego z nas, ze szok ! Każdy z nas ma to stwierdzone, a każdy ma różne tudzież podobne objawy. I na każdego działają różne metody. Jeśli walczysz z tym od 6 miesięcy to masz przewlekłe bezbakteryjne zapalenie. Czyli możesz się z tym uporać po jakimś czasie a możesz walczyć z tym latami z rożnym skutkiem. Ja walczę z tym od końcówki września z rożnym skutkiem. Pare wizyt u urologa..pare badań..i szczerze mówiąc żadnych konkretów. Sam wziąłem sprawy w swoje ręce i zrobiłem sobie kuracje z różnych suplementów, ziół, diety etc. Muszę przyznać ze efekt zaczął się pojawiać z dnia na dzień..do całkowitego zaniku bólu dyskomfortu itd. Poszedłem na trening (za bardzo poniosła mnie fantazja) za bardzo obciazylem organizm i dyskomfort i ból znowu wrócił..i od nowa. Aczkolwiek u mnie objawy to głównie dyskomfort i lekki ból w kroczu pachwinach bez pieczenia po sikaniu etc.

Za to bardzo uciążliwy ból w krzyżu, lędźwiach..

Hmm no ja tam zdrowy do puki się nie zapomnę i nie zaprę by coś dźwignąć do kibla chodzę od 4-6 razy na dzień i jak nie opije się na noc (po 22) z ponad 0.5l to też nie wstaje w nocy . a naszły mnie teraz takie głupoty np na rozluźnienie tego np NO-SPA? albo jakieś inne leki żeby się tam zwieracz rozluźnił ? próbował ktoś?


Ale widzę czasem gości teraz zima siusak na zewnątrz i leje wiatr zimny owiewa siusiaka a mnie ch... strzela bo ja bym tak nie mógł, a on jeszcze nie wie ze może to się źle skończyć


Zmieniony przez - eTiksom w dniu 2022-12-22 16:55:14

U mnie zaczęło sie koniec wrzesnia rowniez. Aktualnie mialem pierwszy raz w tamtym
Tyg praktycznie 3 dni bez dyskomfortu pachwinowego oraz pieczenia podczas i po oddawaniu moczu… aktualnie objawy znowu sa te same. Dyskomfort pachwin (szczegolnie lewej) dyskomfort przy jądrach przy pachwinie lewej to wrecz czuje jakby pieczenie, zadnych objawów częstomocz nie mialem i nie mam.. miale
Usg układu moczowego, 2 razy badanie per rectum bolesne, wymaz z cewki po masażu bez bakterii. Zaczynam myslec ze to cos innego ponad 3 miesiace mijają..

Ale myślisz ze co ?

Jestem ogolnie hipochondrykiem wiec juz wszystkie diagnozy sobie robilem… najbatdziej wlasciwie do teraz podejrzewałem raka prostaty ale lekarz powiedzial ze za mlody dwa razy ten sam mnie badał per rectum pytalem czy nie
Ma
Jakis guzow mowil ze jest bolesna i rozpulchniona prostata wiec zapalenie prostaty zdiagnozował. Zrobil masaz prostaty pobrał wymaz zadnej bakterii mocz tez raczej w normie,na drugiej wizycie po 3 tyg ponowne badanie per rectum dalej bolesna oraz naciskałem na usg całego układu moczowego,wszystko w normie,jądra,pęcherz,nerki,prostata rowniez.
Sam juz nie wiem co to mogłoby byc… dziwi mnie az tyle miesiecy miec twkie objawy tym bardziej brak jakiegos częstomocz itp ktory jest glownym objawem zapalenia prostaty.

Ja do badania usg jąder tez wymyślałem niewiadomo co..po usg jąder całego układu..nerek etc gdzie wszystko się zgadza nie biorę pod uwagę żadnych grubszych spraw. Najważniejsze to pozytywne myślenie! Stres tez przyczynia się do tej choroby! A przy przewlekłym zapaleniu niestety będziemy cierpieć przez czas nieokreślony..każdy przechodzi to indywidualnie. Ja tez nie mam żadnego częstomoczu. Chce mi się sikać to idę nie chce mi się to nie idę. Mam tylko w miarę do wytrzymania bóle/dyskomfort związany z pachwinami czasami gdzieś się to przemieszcza na jądra bądź wyżej. Poza tym nic mi nie dolega mam dobre samopoczucie, nastawienie do życia ! Tyle ze jestem na diecie i biorę suple i myśle żeby nie odj**ac czegoś co może mi zaskodzic i liczę po cichu ze ten koszmar niedługo minie !

Rbk999

Ja do badania usg jąder tez wymyślałem niewiadomo co..po usg jąder całego układu..nerek etc gdzie wszystko się zgadza nie biorę pod uwagę żadnych grubszych spraw. Najważniejsze to pozytywne myślenie! Stres tez przyczynia się do tej choroby! A przy przewlekłym zapaleniu niestety będziemy cierpieć przez czas nieokreślony..każdy przechodzi to indywidualnie. Ja tez nie mam żadnego częstomoczu. Chce mi się sikać to idę nie chce mi się to nie idę. Mam tylko w miarę do wytrzymania bóle/dyskomfort związany z pachwinami czasami gdzieś się to przemieszcza na jądra bądź wyżej. Poza tym nic mi nie dolega mam dobre samopoczucie, nastawienie do życia ! Tyle ze jestem na diecie i biorę suple i myśle żeby nie odj**ac czegoś co może mi zaskodzic i liczę po cichu ze ten koszmar niedługo minie !

Mam tak samo z pachwinach identycznie, chce zeby juz przeszlo…,chodzi o to gdy pierwszy raz u mnie zdiagnozowano zapalenie prostaty jakies 6 lat temu mialem częstomocz i problemy z oddawaniem, slaby strumień itp. Brak bólów pachwinowych itp jedynie problemy moczowe trwało 2 miechy przeszlo, po 2 latach nawrot tsz objawy moczowe 2 miechy przeszlo. To 3 raz nawrotu ale tym razem objawy sa zupelnie inne niz do pierwszych 2 razy. To mnie zastanawia

A wcześniejsze dwa zapalenia miałeś bakteryjne czy nie ?

Jeszcze zarzucę temat taki niektórym pomaga maść

 Rp. 1.
 Ung. Nitrocardi 10,0
 Vaselini albi ad 100,0
 M.f. Ung.

lub

Rp. 4.
 Diltiazemi 2,0
 Vaselini albi ad 100,0
 M.f.ung.

niby do dupki ale u tych co urolog nic nie może znaleźć lubi pomóc


Zmieniony przez - eTiksom w dniu 2022-12-23 19:09:14