Wojciech Piela - Przygotowania do sezonu jesiennego 2016

no jak opyerdoliłeś dodatkową paczkę wafli to się dobrze czujesz Ty bydlaku Trener już wydał, także musisz odpokutować i nam zdać relacje co wjechało !

Arnold
Lepiej żebyś nie widział... W skrócie powiem, że nie masz tyle kcal w ciągu 5-6 dni Ale to przez powrót do domu... pełno żarcia... a u siebie na mieszkaniu mam w lodówce ogórka i fileta, nic więcej... A tu ? ... Szkoda gadać... Musisz patrzeć pod nogi żeby się o czekoladę nie przewrócić...

Ps.jak.Przemek pozowoli to napisze co zjadlem... Ale lepiej żeby nie wiedział bo mu kortyzol skoczy



Klatka/Barki #14dni

Wyciskanie sztangi z przed głowy smith
4x 12/10/8/8
Wypychanie na maszynie siedząc
4x 12/12/8/8
a) Wyciskanie na smith skos dodatni
b) Podciąganie hantli pod brodę
3x 15+15
a) Wyciskanie hantli z rest pause na podłodze
b) Wznosy boczne hantli siedząc
3x 12+15
a) Rozpiętki na bramie z dołu stojąc
b) Odwrotne rozpiętki kulkami w bramie stojąc
4x 15+18

po treningu: 45min cardio

Dziś dla odmiany zrobiłem trening w super seriach. Weszło spoko, zmęczyłem się dobrze ... Trochę zacząłem odczuwać zmęczenie, dziś i wczoraj... no ale w końcu musiało mnie to dopaść, zresztą do zawodów już 14 dni... Ssanie od kilku dni level hard... warzywa jako takto jeszcze ratują...ale tylko chwilowo tłumią głód Dziś wracam wieczorem do Warszawy.

Waga dziś skoczyła... 80.1


MC:
1. 6 całych jaj
Trening
po 30g izolatu
2. 50g ryżu + 200g kurczaka
3. 50g ryżu + 200g kurczaka
4. 50g ryżu + 200g kurczaka
5. 50g ryżu + 200g kurczaka
6. 50g owsianych + 175ml białek + 20g izo


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2016-09-23 09:55:45

U mnie mega załamka... :-/ Forma w lesie, wgl nie czuję tych zawodów a na dodatek waga w górę :/ 5 razy lepiej wyglądałem przed Strzegomiem na taki sam okres czasu przed startem. Miche strasznie ciężko utrzymać, podjadam białko w nocy a w ciągu dnia non stop cos dziubie. Czarno widzę te MPJ... pękłem psychicznie


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2016-09-24 08:09:39

Jest 2 tyg do zawodów. Forma nie jest na tyle dobra, żeby porządnie załadował i odpoczął psychicznie?

Bzyku sęk w tym że poszło 2 dni temu duże ladowanie... Odbiło się to na sylwetce i w głowie mam lipę a poza tym nawet tego czita nie odczulem

No to kuwa stary czym Ty się przejmujesz? Przecież masz dokładnie tak jak ja, że odbicie jest po dwóch dniach. W poniedziałek znowu będzie kosa i się nakręcisz na start. Więc musisz te 2 dni przetrzymać!

Wojtek spokojnie Do zawodów jeszcze w miarę dużo czasu i wątpię,że ten nieplanowany cheat w jakiś mega sposób odbije Ci się na formie w w dniu zawodów A brak motywacji przed zawodami to normalka więc musisz się trochę przemęczyć i ciśnij dalej bo trzymam za Ciebie kciuki Na scenie może zobaczymy się dopiero za rok,jesli będziesz startował w seniorach

Wojtek za rok jeszcze jest juniorem
Ale bez jaj, zyebałeś i to ostro. I tłumaczenie że mało kcal, że wszędzie słodycze, to z dupy tłumaczenie. Ja mam dokładnie 1690kcal, Sylwia codziennie opycha się kebabami i zagryza czekoladą, a pęknąć nie mogę. Nosz kvrwa, jeśli byłoby na prawdę źle, i sylwetkowo, i psychicznie, to piszesz, pokazujesz się, i robimy planowany refeed, który i podładuje, i podniesie poziom leptyny, ale nie wpyerdalanie na chama, 2 tyg przed startem. Mam nadzieję że to nie zaszkodzi, no ale sam wiesz że zyebałeś...
Na pocieszenie powiem Ci że Popuri przed Śląskiem pękł 2 dni przed startem i się nawpyerdalał

Wiem nic mnie nie tłumaczy bo,niektórzy gorzej mają...:/ Zaraz jade na trening może uda się cos cyknac to wystawie zdj... A do Ciebie Przemek tak czy tak wpadne za 2-3 dni

Plecy #13dni

Ściąganie z góry podchwyt hammer
4x 20/16/13/10
Wiosłowanie sztangielką jednorącz
4x 10/10/15/15
a) Przyciąganie szeroko drążka do klatki siedząc
b) Martwy ciąg
3x 15+8
a) Wiosłowanie wąsko siedząc hammer
b) Szrugsy wyciąg dolny
3x 12+15
Przenoszenie za głowę - maszyna
3x 18/18/18
Ściąganie drążka szeroko do klatki
3x 20/20/20

po treningu: 55min cardio

Co do sytuacji jaka panuje u mnie to pisałem wyżej :|

Trening wszedł spoko, dobrze że ten clen jeszcze ratuje życie... Bo w ciągu dnia ospały jestem i leniwy, ciężko się zabrać do czegokolwiek. A nawet nie jestem zaopatrzony w żadną przedtreningówkę (zresztą jak całe przygotowania) :-/ Jak już zacznę ćwiczyć... 1-2 ćw. to potem już spoko pobudzony jestem

Nie było nikogo kto by zrobił fote więc wstawiam to co udało mi się cyknąć samemu. Przemek pisał że przesadzam... czy ja wiem... było lepiej.





MC:
1. 5 jaj + 10g izo + 10g wiórków kokos.
2. 40g ryżu + 200g kurczaka
Trening
po 30g izolatu
3. 40g ryżu + 200g kurczaka
4. 40g ryżu + 200g kurczaka
5. 40g ryżu + 200g kurczaka
6. 40g owsianych + 175ml białek + 20g izo

Węgle ucięte minimalnie, reszta bez zmian.





Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2016-09-24 13:01:07